Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 20:23 Zdrowie - podstawy (Bashar), prostych prawd nigdy za wiele.
Jeśli silnik samochodu przerywa i gaśnie,
to przyczyną nie jest zwykle atak rosyjskiego satelity,
błąd programisty komputera pokładowego silnika,
nagła zmiana pogody.
A zwykle jest:
Paliwo, olej, "woda" w chłodnicy.
Ze zdrowiem jest podobnie,
prawie 100% przyczyn to przyczyny proste,
i łatwe do przeciągnięcia na swoją stronę.
No jak ktoś nie musi być zdrowy,
a chce być zdrowy,
to oto po polsku:
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 19:45
sinsemilla napisał/a:
Samej wody nie pijam prawie wcale, tylko kilka herbat dziennie.
Ja nie jadam białka prawie wcale,
tylko kilka kawałków mięsa na tydzień.
"kilka herbat",
kilka = 2 do 10
+ woda z owoców / warzyw
wygląda rozsądnie.
Gorzej jak ktoś jada pizze
i wypija do tego tylko małe piwo.
p.s.
Obie dziewczyny pomogły,
jest idea by traktować równo,
coby naprężenia nie występowały.
Pewne proste wypowiedzi,
warto wysłuchać wielokroć,
aż nowe pomysły po wysłuchaniu,
się pojawią.
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Sob Sty 14, 2012 19:48, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli silnik samochodu przerywa i gaśnie,
to przyczyną nie jest zwykle atak rosyjskiego satelity,
błąd programisty komputera pokładowego silnika,
nagła zmiana pogody.
A zwykle jest:
Paliwo, olej, "woda" w chłodnicy.
"Jeśli porównać nasz organizm do samochodu, to w tym wypadku przemiana materii uchodziłaby za silnik"
"Przemiana materii jest jak silnik, który wprawia nasz organizm w ruch. Im oszczędniej ten silnik pracuje, tym dłużej i lepiej wykonuje swoje zadanie. Możemy mówić tu o pewnej analogii. Gdyż tak jak w przypadku silnika samochodowego, także i tu wydajność pracy przesądza o eksploatacji: im intensywniej metabolizm musi pracować, zatem im więcej zużywa energii, a przede wszystkim gdy w coraz większym zakresie musi on funkcjonować wbrew „własnej instrukcji działania" (czyli nieprawidłowym trybem), tym większe jest jego zużycie, a my szybciej czujemy się wyczerpani. Wówczas jesteśmy bardziej podatni na choroby. Znów narzuca się porównanie do eksploatacji pojazdu: sportowym wozem o niskim podwoziu nie będziecie przecież pędzić po trudnym do przebycia terenie."
Żyjesz leniwie - żyjesz dłużej - Inge Hofmann
Adam319 napisał/a:
coby naprężenia nie występowały.
redukcja stresu. Dziękujemy
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Sob Sty 14, 2012 21:11, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.