W twoim wieku raczej chlopcami sie zainteresuj a nie grami. Chyba, ze joystick to dla ciebie najlepsza partia
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Dobry temate, ostatnio taka zamula, ze moze pogadamy o gierkach troche. W co tam ostatnio pocinacie? Ja sobie pyknalem w odniowiona jedynke Half Life na kodzie dwojki. Valve udostepnilo za friko na swojej stronce. Graficznie fajnie ale klimat sie troche zgubil, zwlaszcza jak zastapili niektore postacie innymi. No ale rozrywka fajna, glownie bazujaca na nostalgii i tesknocie za starymi dobrymi czasami kiedy gdy nie przechodzily sie same i wymagaly od gracza troche pomyslunku i inwencji a nie to co dzisiaj.....
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Diablo 3 dali kawalek darmowy do pogrania ale juz jakos nie ciagnie tak jak kiedys, w dwojke to sie rpzegralo troche dni, ale jak zainstalowalem ostatnio jedynke to ciagle ma klimat ta gra, no i ten magiczny soundtrack na tej gitarze...
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
ja wcale ostatnio nie giercuję (jeżeli nie liczyć sudoku w kiblu )
nie ma czasu, a jak jest to wieczorem chce mi się spać, i mam sprzęt z chyba 2005 roku
ale dawniej to były czasy - HoMM 3 nieraz się grało po blady świt, do dzisiaj mam to na kompie, pamiętam też UFO : the enemy unknown - ten dreszczyk emocji kiedy się chodziło po piętrach z duszą na ramieniu tropiąc ufoludka
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
ja wcale ostatnio nie giercuję (jeżeli nie liczyć sudoku w kiblu )
nie ma czasu, a jak jest to wieczorem chce mi się spać, i mam sprzęt z chyba 2005 roku
ale dawniej to były czasy - HoMM 3 nieraz się grało po blady świt, do dzisiaj mam to na kompie, pamiętam też UFO : the enemy unknown - ten dreszczyk emocji kiedy się chodziło po piętrach z duszą na ramieniu tropiąc ufoludka
Heroes wersje 3,5 Wake Of Gods mam do tej pory na dysku, juz od kilku(nastu?) lat. X-com to bylo cos, niedawno wyszla nowa wersja ale jak zwykle znak czasow - idiot-friendly. Kiedys gry byly trudne dzisiaj sufler na kazdym rokgu mowi co i jak. Z x-com pare chwil sie w srodku nocy przezylo To byly zlote czasy
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ja bym kupiła Xboxa, właśnie ze względu na nieoryginalne gry. W domy mamy Playa i mąż narzeka, że gry są drogie etc.
A ostatnio kupiłam miCoacha (za 100zł więc to rozsądna cena). Lubię gry sportowe na mova. Można się trochę poruszać nie wychodząc z domu. A tu jest profesjonalny trening.
Od czasu do czasu jak przychodzą znajomi, to gramy w Sing star! Fajna zabawa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.