Wysłany: Pią Maj 20, 2016 10:29 Podróż po chorobach i dietach
Witam,
od razu przejdę do rzeczy mniej więcej do 23 roku życia żywiłem się tradycyjnie jak to u nas w kraju. Oczywiście źle się czułem, ćwiczyłem na siłowni ( dieta typowo masowa + odżywki) ale i to nic nie pomagało. Nawet przez pół roku byłem wegetarianinem ale szybko spadła mi energia po tym i zaniechałem tej drogi. W końcu pod koniec 2012 roku na podstawie badania hist.-pat. stwierdzono u mnie chłoniaka (DBCL), oraz współistniejącą łuszczycę. Podano chemioterapię łącznie 8 cykli (4 lżejsze i 4 mocniejsze) + dwa razy chemia do kanału rdzeniowego. Po roku czasu walki i modlitwy dzięki Bogu udało się uzyskać całkowitą remisję. W trakcie chemii stosowałem elementy Gersona ( bardzo mi pomagały lewatywy z kawy), trochę soków ale to tylko były elementy tej terapii. Pod koniec leczenia stwierdzono dodatkowo sarkoidozę. Badania krwi przed, i w trakcie chemii były ok. Jedynie płytki krwi i leukocyty spadały na chemii.
Po zakończeniu chemi pozostałą mi (do dziś) wysypka na twarzy, i łuszczyca , które to ewidentnie są zależne od jedzenia jakie zjadam.( o tym później). Po zakończonym leczeniu postanowiłem się oczyszczać znów częściowo wegetarianizm, po kilku tygodniach trafiłem na to forum ( gdzieś 2014. Zacząłem unikać węgli, więcej tłuszczu i białka ale wszystko na oko. To zaogniło moją wysypkę więc zrezygnowałem i wróciłem na wegetarianizm. Z tymże wegetarianizm też nie przynosił efektów. Od ponad pół roku nie jem glutenu po tym manewrze twarz znacznie poprawiła się, ale nie wszystko się cofnęło.
W końcu trafiłem na dietę dr Kwaśniewskiego na której jest od 2-3 tyg. póki co czuję się znacznie lepiej niż na wszystkich innych dietach. Siła i energia wraca, twarz powoli się goi i łuszczyca też powoli się cofa.
Obecnie waże 72 kg przy wzroście 185 cm.
Przeglądając forum naprawdę gubię się. Zwłaszcza w tematach kolejny optymalny chory na raka, bardzo ciężko jest wyczytać jasnych informacji na temat porad żywieniowych. Odnośnie surowizny to nie ma szans na przełamanie się do tego jedzenie, więc póki co najbardziej mi odpowiada DO, jednakże oni też chorują.
Mają Państwo jakieś porady co do wątków na forum?
Z pewnością pomogły mi też porady pana Zięby a zwłaszcza zakwaszenie żołądka octem jabłkowym.
Dziękuje za wytrawnie do końca postu
Pozdrawiam
Dziękuje, bardzo za odpowiedzi, poczytam . Jak się zrodzą pytania to napiszę.
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1457
Wysłany: Czw Maj 26, 2016 22:52 Re: Podróż po chorobach i dietach
Damian Miński napisał/a:
Przeglądając forum naprawdę gubię się. Zwłaszcza w tematach kolejny optymalny chory na raka, bardzo ciężko jest wyczytać jasnych informacji na temat porad żywieniowych. Odnośnie surowizny to nie ma szans na przełamanie się do tego jedzenie, więc póki co najbardziej mi odpowiada DO, jednakże oni też chorują.
Mają Państwo jakieś porady co do wątków na forum?
Dieta optymalna powoduje zablokowanie oczyszczania, więc musisz uważać, bo za kilka lat nowotwór może powrócić.
Wprost przeciwnie, DO powoduje spalanie własnych tłuszczów, chudnięcie i przy okazji wydalanie toksyn zgromadzonych przez lata we własnej tkance tłuszczowej. Dowodem oczyszczania się organizmu jest też fakt, że się przez pierwsze kilka miesięcy capi. Po kilku miesiącach, po wydaleniu toksyn to mija.
JW
Hmm mimo pozytywnych skutków niskoweglowodanowej diety czasem zaniedbuje dietę i wysypka na twarzy nasila się:( w sumie jestem bardziej na diecie niskowęglodanowej niż na DO. Poczytałem o tych białkach i chyba te 1 g na kg moze być mało. Piotrx czemu DO nie oczyszcza? Co w takim razie oczyszcza?
Oraz inny problem, na tym żywieniu mam zaburzone wyprożnianie. Tak jest na początku czy jakieś błędy popełniam??
Przykładowy jadłospis:
Śniadanie
Dwa jaja sadzone i dwa zoltka, kromka chleba żytniego z masłem + zazwyczaj kawa
2 śniadanie
Szejk z banana i śmietan 30% około 200ml.
Obiad
Mięsko np karkowka w sosie własnym polane tluszczem gęsim, kiszona kapusta i dwa ziemniaki
Kolacja
Tu mam największy problem żeby cos znaleźć ale np. Tuńczyk z majonezem i groszkiem lub sałatka warzywna z ziarnami i orzechami
Kalorii liczyłem na poczatku i wychodzilo ok 2300 troche za Malo jak dla moich potrzeb (praca fizyczna).
Jakies porady?
Pozdrawiam:)
Na zaparcia więcej warzyw, mogą być blanszowane. Na łuszczycę obowiązkowo eliminacja zbóż europejskich i leków powodujących łuszczycę, np. betablokerów itp. Dlatego ortodoksyjna DO, bez pieczywa, początkowo poprawia zdrowie. Dieta Gersona jest dobra na okres kilku miesięcy i bywa skuteczna w nowotworach, ale kiedyś trzeba przestać. Podobnie dieta dr Dąbrowskiej.
Głównym czynnikiem rakotwórczym jest wysoki poziom insuliny i czynnika insulinopodobnego, stymulowany wysokim spożyciem węglowodanów, dlatego żywienie niskowęglowodanowe zmniejsza ryzyko raka. Wszakże musi dostarczać dużo witamin z grupy B, czego DO nie zapewnia. Prace naukowe wykazały, że witaminy z grupy B zmniejszają ryzyko raka, a w przypadku jego powstania, zwiększają czterokrotnie czas przeżycia, czego żadna chemioterapia nie daje.
http://www.dobradieta.pl/...p=230026#230026
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.