Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 15:25 Miesnie brzucha, asymetria
Zauwazylem podwojna asymetrie miesni brzucha.
Po pierwsze gorne sa bardziej widoczne niz dolne - pol biedy, widocznie wykonuje niewlasciwe cwiczenia (glownie na drazku robie unoszenia nog: krzeselko i proste w kolanach).
Druga rzecz to to, ze miesnie po prawej sa bardziej rozwiniete niz te po lewej. Jaka moze byc tego przyczyna?
Czekam rowniez na propozycje cwiczen..
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
patrz tu jego lewa strona jest nizej od prawej, normalne taka genetyka.
Co do tego ze dolna czesc brzucha jest slabiej widoczna to jest to normalne. Ciezko spalic tluszczyk z tej czesci.
Teraz cwiczenia.
1.
Kladziesz sie na plecach. Rece wyciagasz za glowe i lapiesz sie tam czegos, np kaloryfera, lozka etc. Nastepnie cale nogi unosisz zlonczone do pionu (cos jak "swieca")Jest to pozycja wyjsciowa do cwiczenia. Teraz starasz wypychac sie miednice do gory tak jakbys chcial stopami dotknac sufitu. Robisz to dosc dynamicznie.
2. kladziesz sie na plecach. Rece za glowe. Nogi zgiete w kolanach stopy na ziemi. Teraz prawa stope kladziesz na lewym kolanie. Teraz starasz sie dotknac lewym kolanem lewego lokcia. Tylko ze nastepuje ruch nog w kierunku nieruchomego lokcia ( nie musisz go dotknac ale chodzi o sam ruch miednicy i bioder. ) robisz np 10 pow i zmiana nogi.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 16:40
Z asymetria chodzi o to, ze jak napne miesnie to z prawej strony bardziej wystaje niz z lewej, szczegolnie dobrze to widac gdy leze na plecach.
wy tez tak macie chlopaki?
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 18:31
zacznijmy od tego ze ja nie mam takiej kraty i sie ostatnio zapuscilem
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 08:04
kto by się takimi rzeczami przejmował! Ci kulturyści z proporcjonalnymi mięśniami nie są wcale jakimiś okazami zdrowia
a z tym fatem to nie należy z drugiej strony przeginać; czy dawniej zdrowi ludzie mieli po 2 czy 3% tkanki tłuszczowej? tłuszczu musi trochę być, coby utrzymywać ciepłotę ciała na odpowiednim poziomie
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 10:09
Waldek B napisał/a:
Ja tego tłuszczu nie mam chyba nawet 3 %
nic dziwnego, że mi zawsze zimno
jesteś pewien, że masz aż tak mało?
ja mam bardzo mało, ale z 10% pewnie wyjdzie - to taka naturalna i dobra ilość dla mężczyzny; przy takiej ilości sześciopak też spokojnie widać
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 14:24
Hannibal napisał/a:
kto by sie takimi rzeczami przejmowal! Ci kulturysci z proporcjonalnymi miesniami nie sa wcale jakimis okazami zdrowia
a z tym fatem to nie nalezy z drugiej strony przeginac; czy dawniej zdrowi ludzie mieli po 2 czy 3% tkanki tluszczowej? tluszczu musi troche byc, coby utrzymywac cieplote ciala na odpowiednim poziomie
Ja to wiem, ja nie mam przerostu ambicji.
I tak juz sporo osiagnalem biorac pod uwage ze 2 lata temu wazylem 10kg mniej. Przy mojej cienkokoscistej budowie ciezko by mi bylo byc miesniakiem.
Bruce Lee przy wzroscie 168 wazyl ponoc 56 kilo - a wygladal dosc atletycznie.
Mi generalnie chodzi o cos innego, tzn czy taka asymetria jest normalna.
Bo byc moze to jesy nie ok i wynika z jakiegos mojego bledu.
Znalem chlopaka, ktory nabawil sie asymetrii przez biorko. Jak siedzial przy kompie zakladal noge na noge, a poniewaz miejsca pod spodem bylo malo gniotl jakos jedna stope. Skonczylo sie to jakims paralizem nerwu i krzywizna kregoslupa. Niezle osiagniecie, co nie?
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 14:47
tylko wątpię, czy każdy, który zasuwałby fizycznie tyle, co Bruce byłby tak zdrowy
co do siedzenia to akurat wiadomo, że nie jest dobre na kręgosłup
ja siedzę tylko na klękosiadzie, przy którym naturalna krzywizna kręgosłupa jest zachowana - o tej naturalnej pozycji było już wiadomo tysiące lat temu np. na Daleki Wschodzie
ja osobiście wyizolowanych ćwiczeń na brzuch nie robię - wystarczają mi pozostałe moje ćwiczenia, sporo chodzenia, jazdy na rowerze, pracy fiz. na działce
Iga [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 08:04
Ja co prawda nie o asymetrii,ale post związany z mięśniami brzucha.
Napiszcie mi proszę jesli wiecie w czym rzecz.
Ostatnio nie miałam dużo ruchu i przedwczoraj postanowiłam sobie zrobić kilkadziesiat brzuszków-było ich 70 - w szybkim tempie ,tak że w sumie mieśnie zaczęły mnie boleć.W ciągu dnia robiłam tak parę razy.
Myślałam,że na drugi dzień nie bede mogła się ruszyć ,bo bede miała zakwasy,a tu nic .Kompletnie.W sumie to jestem zaskoczona.
Od czego by to zależało?Jestem ciekawa.Jak wiecie,to napiszcie mi.
Pozdrawiam
Dzisiaj też nic-zobacze do jutra
Zdziwiłam sie dlatego,ze kiedyś tam,kiedy zrobiłam paredziesiąt przysiadów,to bolaly mnie miesnie nazajutrz,a teraz nic-dziwne mi sie to wydaje,bo chyba powinny boleć -tak mnie sie przynajmniej wydaje
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 09:52
Może za mało jednak machnęłaś jak na swoje mozliwości. Organizm zazwyczaj za każdym razem potrzebuje większej poprzeczki albo naprawdę dłuższej przerwy. U mnie jest tak jak zrobie 100-200 przysiadów czy krótki sprint to mam zero zakwasów. Muszę zrobić 500-600 albo z 5 sprintów żeby coś było.
Może faktycznie machnęłam za mało,ale już nie mogłam machać dłużej ,bo sie w sumie zmęczyłam ,ale przecież pływalam tydz. temu,to może te mięśnie były przyzwyczajone-nie pomyslałam o tym.
Poćwicze sobie dziś-moze zdołam zrobic wiecej i zobaczę,czy mnie bedzie bolało.
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 10:09
miesnie brzucha to jak lydki... jak piecze to ma piec bardziej... jak piecze bardziej to ma piec jeszcze mocniej ... i tak az poleca lzy ...
Oglnie to rodzaj miesni nastawionych na wytrzymalosc wiec potrzeba strasznie duzej liczby powtorzen zeczy cos czuc
Chodze na silke a brzuch czuje zadko
Iga [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 10:36
Dzięki
Jakos te rzeczy nie przyszły mi do głowy,ze może za mało,lub ze te mięsnie są wytrzymałe-natomiast myslalam,ze cos jest nie tak
Dzisiaj bede robiła az do pierwszej łzy -i wtedy zobaczymy
are Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 744
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 14:22 Re: Miesnie brzucha, asymetria
zenon napisał/a:
Zauwazylem podwojna asymetrie miesni brzucha.
Po pierwsze gorne sa bardziej widoczne niz dolne - pol biedy, widocznie wykonuje niewlasciwe cwiczenia (glownie na drazku robie unoszenia nog: krzeselko i proste w kolanach).
Druga rzecz to to, ze miesnie po prawej sa bardziej rozwiniete niz te po lewej. Jaka moze byc tego przyczyna?
Czekam rowniez na propozycje cwiczen..
Jesli to sie zrobiło nagle, to jestes dowodem na spontaniczne łamanie symetrii w przyrodzie
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 17:33
Cytat:
ja siedzę tylko na klękosiadzie, przy którym naturalna krzywizna kręgosłupa jest zachowana - o tej naturalnej pozycji było już wiadomo tysiące lat temu np. na Daleki Wschodzie
tzn co, klęczysz przed kompem na ziemi? czy klęczysz na krzesle?
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Maj 23, 2009 22:22
I co z tymi miesniami brzucha?
Wczoraj pokazywalem Hannibalo na zywo, ze to prawda.
Jest wyrazna asymetria, wyglada to srednio estetycznie...
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
alejasienieznam
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 23, 2009 22:28
Zenon, polecam trening ABS, jest naprawdę bardzo dobry i podejrzewam, że asymetria może zniknąć.
[edit] co najmniej zmniejszyć, bo być może genetycznie masz tą asymetrię uwarunkowaną.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Maj 24, 2009 10:57
No to jednak sie znasz
thx
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
barb Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 252
Wysłany: Nie Maj 24, 2009 21:47
polecam strone sfd.pl jeżeli chodzi o kształtowanie sylwetki, można tam wielu sie rzeczy dowiedziec o kulturystyce itp. sportach, tak jak tutaj o diecie low carb
alejasienieznam
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 24, 2009 21:58
barb napisał/a:
polecam strone sfd.pl jeżeli chodzi o kształtowanie sylwetki, można tam wielu sie rzeczy dowiedziec o kulturystyce itp. sportach, tak jak tutaj o diecie low carb
ale zanim tam Zenon znajdzie odpowiedź to straci masę czasu, a odpowiedź niekoniecznie będzie właściwa...
w każdym razie jedyne co może pomóc na asymetrię to najlepszy trening wykonywany właściwie. ABS jest świetny(opracowany na uniwersytecie Stanforda), równie dobry, a nawet lepszy może być A6W, ale to jest bardzo trudny trening i wymaga dużo wytrwałości . Ale tak jak pisałem, jeśli to genetyka to może jedynie zmniejszyć asymetrię(w skrajnych przypadkach nie zmniejszy, a przy rozbudowanych mięśniach różnica stanie się bardziej widoczna...)
Znalazłem w sieci. Gość ma idealnie taki sam korpus jak ja, choć od niedawna nieco straciłem na kaloryferku i odłożyło mi się trochę korytkowego tłuszczu, dlatego waga skoczyła z 66 na 72. Pozostanę jednak taki jak gość na focie - to mi odpowiada w zupełności.
A idę o każdy zakład, że ten chłopaczek jest regularnie dopingowany na kulturystycznych forach do nabierania masy na ektomorficzne ciało.
Waldek, a propos - ilekroć chce poczytać o ektomorfikach, wyświetlają mi się strony i artykuły oraz fora kulturystyczne. Zawsze nienawidziłem kulturystyki jako zjawiska, teraz zdaje się, że nie trawię tego podwójnie.
Misiek na pewno się zgodzi, że kulturystyka to poważne skracanie sobie życia.
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Gru 01, 2009 20:40, w całości zmieniany 3 razy
Znalazłem w sieci. Gość ma idealnie taki sam korpus jak ja, choć od niedawna nieco straciłem na kaloryferku i odłożyło mi się nieco korytkowego tłuszczu, dlatego waga skoczyła z 66 na 72. Pozostanę jednak taki jak gość na focie - to mi odpowiada w zupełności.
Tomek
Fotka jak fotka,ale tekst? Żenujący.Powinieneś iść za przykładem Molki bądź Hannibala i wkleić swój korpus , jak już piszesz o swoim korpusie.
To tak jakbym ja np wkleiła korpus Penelope Cruz i napisała,że ja mam taki sam korpus tylko,że lepszy .Dowcip roku
Widzę,ze wkroczyłeś w etap boskości swojego Ja.
PS.Swoją drogą jak go wynalazłeś?Jakie hasło wkleiłeś? Najpiękniejszy korpus świata?
Cytat:
Misiek na pewno się zgodzi, że kulturystyka to poważne skracanie sobie życia.
Misiek na pewno się zgodzi,że Ty tzn. ten chłopaczek nie wyglądasz/wyglądacie jak kulturysta tylko jak młodociany robotnik drogowy Ale co tam będę sobie wycierała buźkę Miskiem,to pisałam ja-Iga
Ostatnio zmieniony przez Iga Wto Gru 01, 2009 21:12, w całości zmieniany 3 razy
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 21:38
Cytat:
Misiek na pewno się zgodzi, że kulturystyka to poważne skracanie sobie życia.
Kulturystyka czy kulturystyka naturalna bo to drugie jest zdrowe i przedłuża życie.
Feniks Pomógł: 7 razy Dołączył: 13 Lis 2009 Posty: 535
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 21:45
Dokładnie. Ja nie widzę nic złego w regularnym treningu siłowym - oczywiście bez żadnego wspomagania i na odpowiedniej diecie.
Znalazłem w sieci. Gość ma idealnie taki sam korpus jak ja, choć od niedawna nieco straciłem na kaloryferku i odłożyło mi się nieco korytkowego tłuszczu, dlatego waga skoczyła z 66 na 72. Pozostanę jednak taki jak gość na focie - to mi odpowiada w zupełności.
Tomek
Fotka jak fotka,ale tekst? Żenujący.
Ja osobiście miałam zupełnie inne skojarzenia przeczytawszy post Tomka, pierwsza myśl, skoro wygląda tak jak facet na focie znaczy umie zadbać o siebie i to jest fajne. Osobiście takie posty działają na mnie mobilizująco, mam pozytywne skojarzenia które utwierdzają mnie w przekonaniu iż jeśli tylko chcemy możemy po przez pracę nad samym sobą osiągnąć taki stan psycho-fizyczny w którym będziemy mogli czuć się fajnie ze samym sobą....pozytywny obraz samego siebie uważam za duży plus, mam jednoznaczne skojarzenie jesli chodzi o takie osoby, jesli tylko nadarzy się okazja "nie wbiją mi nóż w lecy"....
Znalazlem w sieci. Gosc ma idealnie taki sam korpus jak ja, choc od niedawna nieco stracilem na kaloryferku i odlozylo mi sie nieco korytkowego tluszczu, dlatego waga skoczyla z 66 na 72. Pozostane jednak taki jak gosc na focie - to mi odpowiada w zupelnosci.
Tomek
Fotka jak fotka,ale tekst? Zenujacy.Powinienes isc za przykladem Molki badz Hannibala i wkleic swoj korpus , jak juz piszesz o swoim korpusie.
To tak jakbym ja np wkleila korpus Penelope Cruz i napisala,ze ja mam taki sam korpus tylko,ze lepszy .Dowcip roku
Widze,ze wkroczyles w etap boskosci swojego Ja.
PS.Swoja droga jak go wynalazles?Jakie haslo wkleiles? Najpiekniejszy korpus swiata?
Cytat:
Misiek na pewno sie zgodzi, ze kulturystyka to powazne skracanie sobie zycia.
Misiek na pewno sie zgodzi,ze Ty tzn. ten chlopaczek nie wygladasz/wygladacie jak kulturysta tylko jak mlodociany robotnik drogowy Ale co tam bede sobie wycierala buzke Miskiem,to pisalam ja-Iga
Przynudzasz strasznie..
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 06:54
Molka napisał/a:
Hani te hantle 5 kg czy 10 kg są czy więcej? ile razy jestes w stanie je podciągnąć?
nie no, one były po 20 kg na tym zdjęciu; dalej oczywiście zwiększałem ciężar
serie robiłem tak 6-12 powtórzeń - z 20 kg to pewnie spokojnie 12
Jeśli chodzi o wyciskanie to akurat jakichś dużych osiągów nie miałem - moim atutem są plecy, bicepsy i przedramiona
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Iga [Usunięty]
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 10:49
Hannibal napisał/a:
A to moja rzeźba z maja 2006 roku, ze śrubami w nodze (co widać), podczas ćwiczeń -
Obrazek
I prawidłowo.Hannibal dał swoją fotkę,a nie szukał gdzieś foty po gejowskich forach dla przykładu,żeby napisać,że wyglada tak samo .
Tym się różni mężczyzna od virtualnego mężczyzny.
PS.Jesteście tak zwirtualizowani,że nie widzicie tej żenady w poście Tomka.No jak tak można?
Jak można wkleić zdjęcie gościa z netu i napisać,że wygląda się tak samo?????
To jest żenada,żenada i jeszcze raz żenada.Najpierw wyskok z prymitywnym wierszykiem,który był całą wyprawą osobistą wcelowaną w Kodar,a teraz coś takiego???
I takie rzeczy uprawia osoba,która się podaje za bardzo świadomą.Oj daleko jej jeszcze do uświadomienia sobie pewnych rzeczy.
Ostatnio zmieniony przez Iga Śro Gru 02, 2009 11:02, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 11:30
Iga ma niesłychanie cenną cechę - jak jej się coś nie podoba to mówi to otwarcie, nawet jeśli dotyczy do osób, z którymi wcześniej bardzo przyjaźnie rozmawiała.
Bo żeby dojść do źródła trzeba iść pod prąd - trzeba kwestionować wszystko i wszystkich, którzy na to zasługują, nawet jeśli są to nasi rodzice, dzieci, rodzeństwo, czy bogowie!
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 13:43
Cytat:
jak jej się coś nie podoba to mówi to otwarcie
- czy to tak bardzo cenna cecha. Też zależy bo widzisz ja np po tym poście pomyślałem sobie podobnie jak Molka?, że skoro taki korpus ma to brawa dla niego za dbanie o siebie. Nie widzę sensu żeby ktoś miał kłamać jak wygląda, przecież Tomek nie jest raczej jakąś dziewczyną z fotki czy NK żeby swoje fotki w photoshopie robić bądź jakoś "fejkować". Postawiłem sobie pytanie czy jest sens żeby udawać, odpowiedziałęm że nie więc go o to nie podejrzewam, dziwi mnie za to czemu Idze tak to przeszkadza
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 13:53
iliq napisał/a:
czy to tak bardzo cenna cecha.
To bardzo cenna cecha, bo oznacza szczerość, nie wchodzeniu komuś w "..", polityczną niepoprawność, itd.
Można się z Igą nie zgadzać, ale jeśli ma po tym takie odczucia to dobrze, że ich nie tłumi, lecz o nich pisze.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Iga [Usunięty]
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 13:59
iliq napisał/a:
po tym poście pomyślałem ... że skoro taki korpus ma to brawa dla niego...dziwi mnie za to czemu Idze tak to przeszkadza
To źle pomyślałeś,bo to nie Tomka korpus ,tylko jakiegoś faceta z netu.
Przeszkadza mi to,bo to manipulacja,której Wy bezkrytycznie poddaliście się jej bez mrugnięcia okiem.
Już widzę Waszą rekację,gdybym ja wkleiła fotę Penelope Cruz i napisała,ze wyglądam tak jak ona,ale mnie nawet to przez myśl nie przejdzie,tymczasem niektórym widzę,że przechodzi.
Przecież to dziecinada totalna.Dla kontrastu proponuję popatrzeć na postawę Hannibala.
W ogóle trzeba sobie postawić pytanie,jak Tomek traktuje swoja męskość?
Wkleja korpus jakiegoś faceta wyszukanego w necie i pisze,że wygląda tak jak on .
Czy to było działanie świadome,czy nie?A na dodatek Tomek umniejsza swojego "surogata" przypiskiem o dopingowaniu się na necie.
Cytat:
A idę o każdy zakład, że ten chłopaczek jest regularnie dopingowany na kulturystycznych forach do nabierania masy na ektomorficzne ciało.
Proszę,proszę...chłopaczek ,a może wypadałoby napisać młody mężczyzna,a przynajmniej chłopak.
Iliq napisał/a:
przecież Tomek nie jest raczej jakąś dziewczyną z fotki czy NK żeby swoje fotki w photoshopie robić bądź jakoś "fejkować".
Co to ma w ogóle być? Czy nie rozumiesz,że to zdjęcie,które wkleił to klasyczny fake?I jeszcze sie do tego przyznaje.No litości.
Jeśli kto chce się pokazać,to pokazuje SIEBIE,a nie jakiegoś "surogata".
Ostatnio zmieniony przez Iga Śro Gru 02, 2009 14:22, w całości zmieniany 3 razy
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 15:18
Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Hani te hantle 5 kg czy 10 kg są czy więcej? ile razy jestes w stanie je podciągnąć?
moim atutem są plecy, bicepsy i przedramiona
te atuty bardzo dobrze było równiez widac na fotce z sąsiadem gdzie byłes w koszulce... zresztą wspomniałam o nich..
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 15:26
Cytat:
Co to ma w ogóle być? Czy nie rozumiesz,że to zdjęcie,które wkleił to klasyczny fake?
- "fejk" byłby gdyby pisał że to on
Cytat:
Cytat:
A idę o każdy zakład, że ten chłopaczek jest regularnie dopingowany na kulturystycznych forach do nabierania masy na ektomorficzne ciało.
Proszę,proszę...chłopaczek ,a może wypadałoby napisać młody mężczyzna,a przynajmniej chłopak.
ta wypowiedź też mi nie podpasowała
Cytat:
Już widzę Waszą rekację,gdybym ja wkleiła fotę Penelope Cruz
- Carmen lepsza
Cytat:
Przeszkadza mi to,bo to manipulacja,której Wy bezkrytycznie poddaliście się jej bez mrugnięcia okiem.
Na bierząco oczyszczam swój umysł wpadło mi to i odrazu wypadło więc aż tak strasznie nie jest. Swoją drogą Igo to urocze jak tak zażarcie walczysz o swoje racje - nowożytny rycerz
Hani proźba rozgraniczaj te dwa pojęcia. Owszem szczerość wchodzi do zbioru cech mówienia jeśli się coś nie podoba ale nie odwrotnie. To tak jak z kwadratem i prostokątem. Szczerość to zajebista cecha, od paru dni zacząłem jej używać przy odpowiedzi na pytania i nie toż, że się zajebiście czuje to jeszcze i inni bardzo pozytwnie reagują
Faktycznie wklejanie cudzego zdjęcia to obciach!!!! Kiedyś przeglądałem forum sfd i tam też kolesie wklejali jakieś zdjęcia z zagranicznych for i mówili że to oni To nie jest to samo, ale tak samo żałosne!!
Poza tym skąd on ma takie zdjęcie ??
Pozdro...
Iga [Usunięty]
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 15:40
Znaleźli się ludzie,którym przypasował prymitywny wiersz Tomka (cała wyprawa personalna wycelowana w Kodar) i nie dosć,że przyklasnęli temu,to i prosili o jeszcze ,to i znaleźli się tacy,którym przypasował korpus Tomka,który korpusem Tomka nie był(swoją drogą ciekawa konstrukcja myślowa).Czy mnie to dziwi?Ależ skąd zwracam jedynie uwagę na głupotę bądź włazodu*****o.
A teraz bądźcie szczerzy wobec siebie przede wszystkim-czy przyszło by Wam do głowy zrobic tak,jak Tomek?Czy wkleilibyście tors mężczyzny z netu,bądź zgrabnych nóg kobiety z netu i napisalibyście,że wasze częsci ciała są takie same?Przecież to jakiś absurd.Jeśli chcę napisać o sobie,pokazać jak wyglądam,to normalnie ,logicznie myśląc wklejam swoją fotkę.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 15:55
Nie przypasował mi korpus "Tomka" który jego faktycznie nie jest, mało tematów czytam więc nie wiem o jaki wiersz chodzi, nie pamiętam czym ale pamiętam że kiedyś mnie Tomek czymś uraził, pojechał mnie czymś czy coś nie pamiętam za cholere czym gdzie i jak, ale przez to odpada włazodupstwo.
Igo przecież wiesz, że każdy Ci napisze że nie przyszłoby mu to do głowy. Jakby wczoraj była to rozmowa to bym nawet powiedział że dziwne jest jak facet przegląda pół nagie fotki mężczynz w necie Ale dzisiaj robiłem to samo, szukałem fotki półnagich facetów abym mógł zwizualizować umięśnienie do którego dąże. A dlaczego Tomek szukał takiej fotki to pozostaje tajemnicą
PS. Tomku weź aprat cyknij sobie fotke i po sprawie
Iga [Usunięty]
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 16:20
Cytat:
Igo przecież wiesz, że każdy Ci napisze że nie przyszłoby mu to do głowy.
I tutaj sobie odpowiedziałeś.Nikomu normalnemu do glowy by taka czynność nie przyszła (chodzi mi tutaj o szeroko pojete zdrowie psychiczne).
iliq napisał/a:
Jakby wczoraj była to rozmowa to bym nawet powiedział że dziwne jest jak facet przegląda pół nagie fotki mężczynz w necie Ale dzisiaj robiłem to samo, szukałem fotki półnagich facetów abym mógł zwizualizować umięśnienie do którego dąże.
Dobrze ,że to spostrzegłeś.Teraz zobacz,jak zachowania innych potrafia zarażać,więc miejmy na uwadze to ,kogo nasladujemy.
Mnie również do głowy by nie przyszło,aby szukać w Internecie piersi jakiejś kobiety,aby je przypasować do swoich,a co gorsza wklejać je później na jakieś forum i pisać,że tak wyglądają moje piersi - takie zachowania są oznaką próżności i pieron wie jeszcze czego,a moze i oznaką dewiacji.
Kto siedzi w necie i celowo szuka ludzi,których części ciała są podobne do ich częsci ciał?
Jak się tak głęboko nad tym zastanowic,to jest to chore.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 19:18
Troszkę inna interpetacja niż moja. Chciałem sobie na tapete wstawić 4 zdjęcia z moimi dążeniami, abym cały czas o tym pamiętał. Tapeta miała być podzielona na 4 częsci. Na jednej z tych częsci miał być pół nagi facet, (naszczęscie kobieta też będzie ) Szukanie faceta nie miało nic wspólnego z Tomkiem, bardziej było wynikiem porannej medytacji.
Cytat:
Kto siedzi w necie i celowo szuka ludzi,których części ciała są podobne do ich częsci ciał?
Dziewczyny. Na ogół w wieku 17-20 Ile razy ja takie porównywania słyszałem która ma fajniejszy tyłek czy coś innego.
A tak na serio to powiem Ci coś. Najgorszą rzeczą to jest chyba udawanie kogoś kim się nie jest, jak Cię ludzie "polubią" jako taką osobę to potem wymagają takiej idealności Wiem to nistety z retrospekcji, ale czasy kowboja klawiatury który "rwał lachony" na jakieś super teksty. Naszczęscie mam to za sobą i bardzo cieszę się z tego doświadczenia bo wiem jak się czują osoby które coś takiego robią. Uspokoje Twoje sumienie Igo jeśli ktoś robi takie "fejki" to potem się JO WO czuje.
PS. Nie mam z zwyczaju czytać swojej wiadomości po napisaniu więc czasami mogę trochę pomieszanie pisać
Iga [Usunięty]
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 19:26
iliq napisał/a:
Najgorszą rzeczą to jest chyba udawanie kogoś kim się nie jest...
Oczywiście,dlatego nigdy nie pozwolę sobą manipulować,nie pozwolę odebrać żadnemu manipulantowi SIEBIE-niech wiedzą to Ci,którzy próbowali to robić,bo mnie wcale nie zalezy na pseudoprzyjaciołach.Będę mówiła to, co myślę,czy się to komuś podoba,czy nie ,czy jest to dla kogoś wygodne czy nie
I niech inni przestaną udawać ,bo im to nie wychodzi.Pokazują się jako oświeceni,jako uświadomieni,analizują charaktery innych,a tymczasem co? Widać jak na dłoni,że sami mają problemy,że zachowują się jak dzieci,że uprawiają wyprawy personalne.Czemu tego nie widzą?Co jest grane? Czytać książki o życiu,rozprawiać o życiu,a gdzie podziało się uprawianie życia?
Na pewno nie przymknę oczu na zachowanie tych,którzy niby są uświadomieni i wytykają innym ich zachowanie,a tymczasem nie widzą swojego zachowania.Czyżby byli już tak oświeceni,że nie muszą się dalej rozwijać?
Ostatnio zmieniony przez Iga Śro Gru 02, 2009 19:46, w całości zmieniany 4 razy
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 19:35
Cytat:
bo mnie wcale nie zalezy na pseudoprzyjaciołach
To zdanie akurat bardzo dobrze rozumiem Robiłem ostatnio przegląd znajomych (jak to brzmi ) Znalazłem dwie grupy liczną i bardzo malutką. Tą większą nistety były osoby które podnosiły swoją wartość... obniżając innym. Wszystkie tamte kontakty poszły won. Takie podejście jest bardzo na plus. Jednak nie zapominaj Igo, że sama od siebie pozytywnym osobm też musisz coś dawać. Róznia nas jednak pewne podejście do tego, mianowicie co z tymi z poza listy pozytwnych
Iga [Usunięty]
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 19:44
iliq napisał/a:
Jednak nie zapominaj Igo, że sama od siebie pozytywnym osobm też musisz coś dawać.
Osobom szczerym, którzy potrafią słuchać,potrafią zmienić zdanie jeśli tak trzeba,którzy wiedzą,że jeszcze wyszystko przed nimi,którzy wiedzą,że jeszcze wszystkiego nie odkryli,którzy ani myslą manipulować tobą -to Wielkie osoby,którym warto coś od siebie dać
A propo pisania szczerze.Proszę ,niech się każdy zastanowi piszac posta ;dlaczego go pisze,czy dlatego,że tak czuje,czy dlatego,żeby przypodobać się tym "wielkim oświeconym" ,aby nabić sobie punktów,a tym samym wykastrować się z własnego zdania,tego które gdzieś siedzi głęboko w Was.
Ostatnio zmieniony przez Iga Śro Gru 02, 2009 19:59, w całości zmieniany 2 razy
Wiesz Zenon.Całkiem rozsądny post.Zawsze to jakiś "wspomagacz" dla "oświeconych poetów" Ciągnij tak dalej.Powodzenia.
Ostatnio zmieniony przez Iga Śro Gru 02, 2009 20:37, w całości zmieniany 4 razy
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 21:18
Cytat:
Proszę ,niech się każdy zastanowi piszac posta ;dlaczego go pisze,czy dlatego,że tak czuje,czy dlatego,żeby przypodobać się tym "wielkim oświeconym" ,aby nabić sobie punktów,a tym samym wykastrować się z własnego zdania,tego które gdzieś siedzi głęboko w Was.
Uważaj bo ego przyzna się do tego że to nie było jego zdanie
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 21:23
Iga napisał/a:
Ciagnij tak dalej.Powodzenia.
Wpraszam sobie
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
xvk Pomogła: 20 razy Dołączyła: 31 Sie 2009 Posty: 715 Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Gru 02, 2009 21:33
Igo, mnie też nie podobał się wierszyk wyśmiewający Kodar.
Zauważyłam, że to miła osoba, tym bardziej przykro.
Nie wypowiadam się w tematach dotyczących relacji między tym i tamtym forum, nie dotyczy mnie to, więc nic wtedy nie napisałam.
Ja rozumiem na swój sposób zainteresowanie niektórych osób na DO takimi alternatywnymi sposobami oczyszczania organizmu. Śmierć Morgano czy Jurka spowodowała jednak jakieś głębsze refleksje u nich. Pojawiły się jakieś wątpliwości. Czegoś jeszcze szukają, chyba szczególnie ci starsi. Metoda taka czy inna, to już własny wybór, zależny czasami od aktualnej „mody”. Ja bym teraz postawiła na enzymy, jeżeli nie z surowego mięsa to roślinne. Przekonał mnie Howell
Jak ktoś ma zasady, że wyśmiewa, potępia wszystko co nie jest uznane przez oficjalną naukę, to jego życie i jego decyzja, do momentu gdy nie zaczyna brzydko atakować innych. Z zasady raczej z takimi osobami nie dyskutuję, nawet jak mam jakieś własne doświadczenia, bo to nie ma sensu. W ich postrzeganiu świata nie ma miejsca na moją historię i moje zdanie. Mogę co najwyżej spodziewać się wyśmiania, bo tak działa brak tolerancji. Jestem na tym forum, żeby się douczyć o diecie i na tym się będę koncentrować. Tu doradzają fajne osoby.
Druga sprawa – zdjęcie cudzego torsu. To mnie nie ruszyło. Może mam nabytą odporność na internetowe prezentacje Funkcjonowałam kilka lat temu na sympatia.pl i tam doszło do mnie, że to co w realu, najczęściej nie jest tym co na zdjęciu i w profilu. Jeżeli ktoś przekroczył trochę trzydziestkę, to zdjęcie, które wstawił jest tam sprzed 10 lat, jak był piękny, młody i szczupły, albo miał więcej włosów itp. Tak postępuje większość.
Poznałam mężczyznę jakiego szukałam. Zdjęcie też miał „młodsze”, ale chyba nie zdawał sobie sprawy, że wcale na nim lepiej nie wyglądał
Po kilku miesiącach okazało się, że mnie też oszukał co do wieku, odmłodził się o 4 lata w swoim profilu. W pierwszej chwili pomyślałam że to może być człowiek niegodny zaufania, bo na dzień dobry mnie okłamał, ale kolejne lata rozwiały moje wątpliwości, nie mogłam lepiej trafić na partnera. To małe oszustwo, to był jednak drobiazg, taki internetowy zwyczaj autopromocji. No nikt nie jest doskonały, ważne że zalety są dominujące
Tomek napisał, że to nie jego tors, że ma teraz troszkę korytkowego fatu itd., czyli prawdę (tak zakładam).
Reszta komentarza jest w jego stylu, nic nowego. Mnie ten styl nie zachęca do dyskusji. Są tacy, którym to nie przeszkadza. Każdy człowiek tu aktywny jest niepowtarzalny. Z niektórymi chce się gadać, z innymi mniej lub wcale. Jak w realnym życiu. Nie z każdym nam po drodze.
Tyle mojego blabla...
barb Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 252
u nas w polsce nie ma takiego urządzenia, ale można pokombinować trochę, najlepsza możliwość to brzuszki z partnerem który łapie nas za łydki ale można też pchać w coś co spowoduje napięcie podudzi (bo generalnie o to chodzi w tym ćwiczeniu) np. w leżącą na podłodze sztangę albo można rozciągąć gumy bądź tak jak ja dętke rowerową
polecam książke bullet proof abs.. zdobycie niewymaga odejscia od komputera
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Po pierwsze gorne sa bardziej widoczne niz dolne - pol biedy, widocznie wykonuje niewlasciwe cwiczenia (glownie na drazku robie unoszenia nog: krzeselko i proste w kolanach).
Dalej robisz na prostych kolanach ?
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 14:09
Hani jakoś całkiem niedawno pytałeś się mnie czy dalej mam tak z brzuchem, powiem Ci że po bieganiu są lekkie postępy (zacząłem jeść jeden białkowo tłuszczowy posiłek rano a potem przez cały dzień węgle i jako tako lepiej jest)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.