Nie jestem w temacie,ale skoro coś piszesz,to powinieneś wiedzieć "co i jak" i nie odsyłać do biochemików ,tylko odpowiedzieć na pytanie sam,no chyba,że coś zasłyszałeś i sam nie wiesz co.
Ostatnio zmieniony przez Molka Pon Paź 03, 2011 14:08, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 19:43 Re: bardzo intensywna aktywność umysłowa na low carb
Iga napisał/a:
Nie jestem w temacie,ale skoro coś piszesz,to powinieneś wiedzieć "co i jak" i nie odsyłać do biochemików ,tylko odpowiedzieć na pytanie sam,no chyba,że coś zasłyszałeś i sam nie wiesz co.
Skoro nie jesteś w temacie to skąd wiesz o czym piszesz?
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 19:52
molar napisał/a:
Skoro nie jesteś w temacie to skąd wiesz o czym piszesz?
Odnoszę się nie do calego tematu,tylko do postu Hannibala i Kangura-takie są FAKTY.
Co w żaden sposób nie wyklucza sensu mojej poprzedniej wypowiedzi.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 10:16
molar napisał/a:
Zgadzam się.
Jeśli się zgadzasz to czego chcesz?
Sens Twojej poprzedniej wypowiedzi jest żaden,bo ja mam rację,a Ty się po prostu czepiasz.
Może załóż wątek "Against Iga" i tam się produkuj.
Adwokacik Hannibala się znalazł.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 10:24
Matti napisał/a:
Iga ma tutaj racje.Nie jest dobrze podawać jakieś twierdzenia od tak sobie bo tak widzi misie . Trzeba pdoać argumenty dlaczego źródła dowody przesłanki itp itd. Inaczej można powiedzieć wszystko.
Dobitny przykład:
---Powiem wcinanie "czystej glukozy w ilości 600g dziennie jest najlepszą dietą"
---A dlaczego?
---Gdzieś tam słyszałem,popytaj biochemików.
Chociaż lepiej tak nizwcale i czasem sie nie chce rozpisywać szukać czasem nei ma czasu.
Napisałeś to,co miałam na myśli.
Wkurzają mnie posty,w których ktoś pisze pewnie ,że coś jest złe lub dobre,ale zapytany o źródła,badania,dowody nie ma nic do powiedzenia,a jedynie odsyłanie do kogoś kto się zna na rzeczy .Jeśli taka osoba nie jest wstanie wytłumaczyć tego co napisała,to nie powinna w ogóle na ten temat pisać,bo to jest jedynie bezmyślne powtarzanie zasłyszanych lub przeczytanych słów.
PS.Vide również wątek o mleku kozim-ktoś coś słyszał,ktoś coś przeczytał i dawaj...mleko jest "BE" ,choć zadnych badań nie przeprowadził .
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 14:26
Jeszcze raz powtarzam - o szczegóły pytajcie się fachowców od biochemii, bo ja się na tym aż tak bardzo nie znam, żeby rzetelnie opisać, co jak i dlaczego
jeśli chodzi o źródło to wydaje mi się, że jest to opisane w Harperze, względnie Stryerze
Pan Witold też na ten temat pisał - można znaleść jego archiwalne posty albo jeszcze raz dokładnie opisze w tym wątku stan rzeczy
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Sens Twojej poprzedniej wypowiedzi jest żaden,bo ja mam rację,a Ty się po prostu czepiasz.
Może załóż wątek "Against Iga" i tam się produkuj.
Adwokacik Hannibala się znalazł.
Gorszy dzień widze mamy. Nie poszło w pracy? Nie wiem po co sięgasz do personalnych argumentów.
Iga napisał/a:
Napisałeś to,co miałam na myśli.
Wkurzają mnie posty(...)
Ostatnio jak widzę wszystkie. Wyrażanie emocji to jedna sprawa. Wyrażanie emocji adekwatnych do bodźca, który je wywołuje to zupełnie inna sprawa. Tobie to chyba jednak bez różnicy.
A jednak wątek nie jest taki zupełnie "o niczym" -o wiele lepiej w taki sposób,niż "idź sie popytaj księdza"
Witold Jarmolowicz napisał/a:
(...)Bez tego wszakże, bez hipotez, nie ma rozwoju, bo nikt nie stawia pytań i nikt nie analizuje krytycznie dotychczasowych paradygmatów.
http://www.dobradieta.pl/...e=quote&p=75328
Bardzo słusznie.To jest zasadnicza rzecz-analizowanie,stawianie pytań,a nie "branie na wiare",nie "wiara w nieomylność wiedzących",bo to również ludzie,którzy się mylą,wiele już teorii zostało obalonych,wiele twierdzeń prawdziwych zostało uznanych jako fałszywe-dlaczego? Ponieważ cały czas się rozwijamy,cały czas odkrywamy to, co jeszcze nie jest odkryte,a tego jest nieskończenie wiele i jak ktoś sądzi,ze coś odkrył i nie ulegnie ta "prawda" nigdy zmianie,to jest w giga błędzie .
Pozdrawiam.Nadmienię,że te słowa z cytatu,bardzo mi się podobają
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Tak naprawde to nauka nie wie czym sie odzywia mozg.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
ZaPOBIEGLIWY Admin zdołał zablokować już chyba wszystkie IP, z których mógłbym zazerkać za miedzę. Dziś wyniuchał ostatnie i założył szlaban. A wszystko po to, by ukoić me nerwy przed postępującą miernotą i OPALizacją tego niegdyś w sumie zacnego miejsca.
Beka polega na tym, że ten człowiek tak bardzo obawia się mojego wglądu - nawet pasywnego, gdyż nie mogę pisać z racji zbanowania - że dołoży wszelkich starań, bym nawet nie mógł poczytać. Jaki troskliwy człowiek
I wiem, że tu zaglądnie. Wiem, gdyż nawet dnia nie wytrzyma. Coś go do nas ciągnie. Serio piszę, może tu jest ten kluczyk, co to wetknięty w odpowiednie drzwi, zdoła wyzwolić go z pęt, o których wiemy my jako M i T i sam pan Tomasz - odczuwający tą wiedzę jak wrzód na pośladku.
Ja swe motywy voyerystyczne nie raz już wyjawiałem. Jakież to motywy kierują Adminem-biegaczem? A może ja też nie potrafię wyzbyć się ciekawości, która wiedzie me oczy za miedzę? A może jest w tym też coś niecnego? Może za pasją psychologicznej analizy, kryje się coś, co jest mi nieświadome?
Tomek
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 21:32
M i T napisał/a:
Cóż, niezła beka :-D
...ZaPOBIEGLIWY Admin zdołał zablokować już chyba wszystkie IP, z których mógłbym zazerkać za miedzę. Dziś wyniuchał ostatnie i założył szlaban. A wszystko po to, by ukoić me nerwy przed postępującą miernotą i OPALizacją tego niegdyś w sumie zacnego miejsca.
Tomek...
To naprawde zaskakujace z tym blokowaniem IP?
Czy to jest mozliwe aby zablokowac IP nie wiedzac
precyzyjnie kto za nim "stoi"?
Moze masz trojana na dysku i "jestes dyskretnie obserwowany" ?
Co to za problem "podmontowac kodzik" do piosenki, arciku
czy linku. Ja bym obstawial taka wersje. Wydaje "misie"
ze to raczej wyglada na "chirurgiczne ciecia" a nie "masowa eksterminacje"
w stylu WTC. 8-)
No, wszystko jest możliwe, ale inwigilujący trojan? Ależ to niefajnie brzmi. Czy to jakiś sygnał? Czy mam np. przestać pisać o WTC? O 6 mln. wybranych to nie piszę, bo się boję zwyczajnie, ale ..to przecież tylko tłuste forum za miedzą?
Nie wiem jak ..może to jak gra w statki? Trafiony, pudło, zatopiony, cztero-trzy,dwu - masztowiec itd.
Ja się nie znam na kompach w ogóle.
Tomek
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 22:17
M i T napisał/a:
...Czy mam np. przestać pisać o WTC? O 6 mln. wybranych to nie piszę, bo się boję zwyczajnie, ale ..to przecież tylko tłuste forum za miedzą? 8-)...
Tomek pisanie o WTC z pewnoscia do "bezpiecznych" zajec nie nalezy.
"frankly speaking" to ja nie wiem czy podziwiac Ciebie za odwage czy niefrasobliwosc! 8-)
Natomiast co do forum za miedza to pewnie tam akurat nikomu to nie przeszkadza
tzn. pisanie o WTC! Natomiast tzw. "reszta" pewnie wplywa w
okreslony "sposob" na uklad nerwowy. 8-)
BTW
Moze jest dobry czas aby "zakopac topor wojenny" ?
.
Ejże Misiu, straszysz ludzi i nikt się nie wyopiniuje na temat WTC potem. Są fora a szczególnie jedno, na których nikt się nie przejmuje agentami netowymi, mało tego - gdyby nie oczywiste mieszanie prawdy z bzdetami, co ma miejsce niestety, to byłaby prawdziwa skarbnica wiedzy.
Ale może masz rację? Nie można swobodnie powymieniać myśli. Telefon - wszystko wiedzą, net - jeszcze więcej, mail - też. Sam nie wiem. Co powiesz na korespondencję pisemną?
Kufa, ale jak mieszkasz w DemoRaju, to też ...ech. El - Doopa po prostu.
Misiek, a może jesteś przewrażliwiony, bo siedzisz na tej dobrej gałęzi?
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 23:53
M i T napisał/a:
(...)ZaPOBIEGLIWY Admin zdołał zablokować już chyba wszystkie IP, z których mógłbym zazerkać za miedzę. Dziś wyniuchał ostatnie i założył szlaban (...)
Żartujesz czy o drogę pytasz?
Jeśli ktoś Cię może zablokować to Twój administrator w pracy (zablokować wyjście).
(Zablokować wejścia) się nie da, trzeba by się najpierw zakopać, a potem zatrzasnąć wieko.
...Ale może masz rację? Nie można swobodnie powymieniać myśli. Telefon - wszystko wiedzą, net - jeszcze więcej, mail - też. Sam nie wiem. Co powiesz na korespondencję pisemną?
Kufa, ale jak mieszkasz w DemoRaju, to też ...ech. El - Doopa po prostu.
Misiek, a może jesteś przewrażliwiony, bo siedzisz na tej dobrej gałęzi?...
Tomek
Sam jestem zdezorientowany, co prawda staram sie "byc ostrozny"
ale nigdy niewiadomo "co kogo" moze zabolec "smiertelnie" :-)
Jedyna nadzieja, ze piszemy na "prywatnych" powiedzialbym
"ELITARNYCH" forach i za duzo "nie zdemoralizujemy" planktonu
bo on raczej tu nie zaglada! 8-) :hah: :hihi:
.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 23:59
Adam319 napisał/a:
...Żartujesz czy o drogę pytasz?
Jeśli ktoś Cię może zablokować to Twój administrator w pracy (zablokować wyjście).
(Zablokować wejścia) się nie da, trzeba by się najpierw zakopać, a potem zatrzasnąć wieko...
Witaj Bracie! 8-) Co sie do "cholery" stalo? Jestem zaskoczony! :shock:
BTW
Zostalem "upowazniony" przez Pana Tomasza do zlozenia
pewnej propozycji! 8-) :hah: :hihi:
.
Nie czuję się „samowypędzony” gdyż negatywnie ustosunkowałem się do ultimatum by udawać kogoś innego niż jestem. Przedrostek „samo” jest więc takim samym nadużyciem jak zwykle to bywa w przypadku gdy „mleko samo się wylało”.
Ponarzekać sobie każdy może na własną rękę,
nie widzę żadnych korzyści płynących ze zorganizowanego narzekania.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Sie 17, 2009 23:21
Nawet nie wiesz ile się trzeba nadłubać w firewallu by odciąć FireFoxa od wszystkich IP z którymi się chce z własnej inicjatywy połączyć pomimo zastosowania w nim wszystkich możliwych ustawień by tego nie robił. I nadal nie ma pewności czy jakoś się nie przemknie. Zarządzam przez internet swoimi pieniędzmi więc nie, dziękuję.
Do zabawy mogę sobie używać Xubuntu z FireFoxem.
Adam, daawno temu zostałem zbanowany za miedzą. Po jakimś czasie, zablokowano mi dostęp do czytania forum - z IP domowego. Oczywiście, z różnych przyczyn czytałem sobie forum - nie chcąc na nim pisać - w pracy. Po jakimś czasie zrobiłem eksperyment i spróbowałem się stamtąd zarejestrować. No i kanał - rejestracja odrzucona.
Trollownia i spamownia jednak wchodzą tam bez problemu. Admin nauczył się dobrze trafiać. Zapytaj Bruforda. Wczoraj ku mojemu zdziwieniu, zostało mi zablokowane również czytanie forum w pracy. Na 100% nikt mnie w pracy nie blokuje, bo nie mamy takiego systemu ani monitorowania - sprawdzone. Po prostu Toan "gasi" IP biorąc pod uwagę ich aktywną ilość (z małego miasteczka) na forum? Jak to widzisz?
ps: To nie w moim stylu takie posty, ale ...no wyjątek.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 11:25
Adam319 napisał/a:
...To teraz możesz sobie przynajmniej poczytać dowoli...
Raczej wszystkich postow nie poczytasz. :hihi:
BTW
Adam a czy miales takie "przygody" ze znikajacymi postami czy avatarami?
Bo ja mam takie "dolegliwosci" coraz czesciej!
Pewnie to jakas powazna choroba mnie dopadla,
bo przecie takie nasilenie "przewidzen" u mnie ostatnio. :what: :hah: :hihi:
Najwiecej jednak doznaje omamow wzrokowych czytajac
"Biochemie" mam takie wrazenie, ze coraz wiecej "bledow i wypaczen"
tam znajduje! :what: :hah: :hihi:
.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 11:41
Trzeba by założyć wątek postów samowypędzonych z sąsiedniego forum.
Właśnie czytam, że co dopiero zarejestrowana, a już jej wcięło Twoje powitanie.
Trzeba by zasysać tamto forum automatycznie co minutę by mieć większość postów.
Czasami google złapią i zapamiętają, ale nie zawsze.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 12:12
Odnosnie googli to z jednej strony jest to zaleta, ale z drugiej...
Wezcie pod uwage jaka oni twqorza baze danych! I to nie tylko przeglad stron www, ale zbieraja tez dane ze swoijej przegladarki. Kto wie czy osoby ktore maja gmail tez nie sa w jakis sposob "ujete w statystyke".
Potencjalnie moze to byc dosc niebezpieczne, w zaleznosci od tego kto ma kontrole i dostep do takiej gigantycznej bazy danych..
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 12:27
„Nasz naród od kilkuset lat jest narodem niewolników, którzy pozwalają sobą rządzić też bezrozumnym niewolnikiem, tyle że sprytniejszym od innych. Samo pojęcie autorytetu jest dowodem braku rozumu u tych, którzy w takie autorytety wierzą, a i sama wiara dowodem jest na to, że ludzie tacy rozumem kierować się nie mogą.”
Kto to napisał to sobie można w googlach znaleźć wpisując mały fragment.
Ciekawe czy może istnieć pojęcie „cenzura” bez pojęcia „autorytet”.
Zenon:
Nie pisz i nie szukaj w komputerze niczego o co nie jesteś gotów publicznie zapytać w sklepie.
A będzie dobrze. Prywatność kończy się na gniazdku sieciowym komputera. Wszystko co przejdzie dalej może być użyte przeciwko Tobie. Zamiatanie pod dywan niewiele tu wnosi.
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 12:44
Adam319 napisał/a:
...Nie pisz i nie szukaj w komputerze niczego o co nie jesteś gotów publicznie zapytać w sklepie. A będzie dobrze. Prywatność kończy się na gniazdku sieciowym komputera. Wszystko co przejdzie dalej może być użyte przeciwko Tobie. Zamiatanie pod dywan niewiele tu wnosi. :-)...
Swiete slowa, Pani "gozdzikowa" jest wyrocznia
w ustalaniu roznych "granic"! :hah: :hihi:
Wszystko co niejest "gozdzikowe" moze juz zaslugiwac
co najmniej na "bana" lub inne "przyjemnosci"! :hihi:
BTW
Co do "zamiatania po dywan" to bardziej adekwatne jest okreslenie:
"zakopywanie trumny w grobie" :viva: :hihi:
.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 13:14
Adam319 napisał/a:
Zenon:
Nie pisz i nie szukaj w komputerze niczego o co nie jestes gotow publicznie zapytac w sklepie.
A bedzie dobrze. Prywatnosc konczy sie na gniazdku sieciowym komputera. Wszystko co przejdzie dalej moze byc uzyte przeciwko Tobie. Zamiatanie pod dywan niewiele tu wnosi.
Ale w internecie wlasnie kuszace jest to, czego nie dowiem sie pytajac w sklepie!
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 13:33
Fanatyzm (łac. fanaticus - zagorzały, szalony) – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej NIENIENIE i bezkrytycznej NIENIENIEwierzeNIENIENIE w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancjaNIENIENIE wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fanatyzm
Nie, po dwanaściokroć !!!
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 13:54
Adam319 napisał/a:
...Nie, po dwanaściokroć !!! :-)...
Lo, lo, lo..... ale "podchlewca" z Ciebie! :hah: :hihi:
A tak serio to "wladzy" nalzy regularnie "podkadzac" 8-)
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 14:53
Jaka ze mnie wladza..
Ja tu tylko sprzatam.
Gdyby kilku uzytkownikow zglosilo wmiosek o moje odwolanie z funkcji moda to na pewno bym ustapilbym.
Pytanie o moj fanatyzm zadalem w kontekscie pana mgr inz Admina, ktory napisal ostatnio, ze z jestem fanatykiem, a on z fanatykami nie rozmawia.
Ciekaw jestem, czy jest to tylko jego prywatna opinia, czy moze wiecej osob mnie tak postrzega.
Pytam calkowicie serio, bez napinki.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 21:50
Podział na zdrowe dzieci i osoby dojrzałe intelektualnie szukające wsparcia ma być jeszcze sztucznie podkreślony przez utworzenie kosza do którego mają być przenoszone nie licujące z powagą posty, a prawo wglądu będą mieli tylko użytkownicy forum.dr-kw*.
Trzeba będzie urządzić jakąś partyzantkę w kopiowaniu tego kosza i jego tajnej dystrybucji gdyż mądrość bez humoru jest jak humor bez sensu, a zdrowe dzieci lubią się pośmiać.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 22:44
Adam319 napisał/a:
Podział na zdrowe dzieci i osoby dojrzałe intelektualnie szukające wsparcia ma być jeszcze sztucznie podkreślony przez utworzenie kosza do którego mają być przenoszone nie licujące z powagą posty, a prawo wglądu będą mieli tylko użytkownicy forum.dr-kw*.
Trzeba będzie urządzić jakąś partyzantkę w kopiowaniu tego kosza i jego tajnej dystrybucji gdyż mądrość bez humoru jest jak humor bez sensu, a zdrowe dzieci lubią się pośmiać.
No jak zakabluję, że nieuważnie czytasz to możesz mieć kłopoty.
no popatrz, nie zauważyłam iż admin zrobił tak miły dopisek w poście który raczyleś tutaj przytoczyć....
jesli chodzi o czytanie kosza tylko przez użytkowników to uważam iż nie jest to zły pomyśl, w koszu przeważnie lądują: niewinne flirciki , "niziny intelektualne", oraz "pseudoprawdy", po co narażać gości na
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 14:47
A czyż nie byłoby bardziej optymalnie by domyślnie każdy post był widoczny tylko dla użytkowników, a następnie mógł być autorytatywnie zaakceptowany lub nie do pokazania całemu Światu.
Niedogodności byłyby takie:
- Świat czytałby mądrości z kilkugodzinnym opóźnieniem.
- użytkownicy musieliby się zalogować by móc „dyskutować” w czasie rzeczywistym
Fajnie się tworzy takie totalitarne scenariusze, najgorzej, że trzeba się samoograniczać, by nie stworzyć teorii, która mogłaby być naprawdę niebezpieczna w rękach dojrzałych – gotowych na wszystko i zabieganych Ziemian.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 16:43
Nie wiem czy programisci ktorzy tworzyli skrypt obslugujacy forum wpadli na taki pomysl Adam.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
are Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 744
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 17:54
Adam319 napisał/a:
Niedogodności byłyby takie:
- Świat czytałby mądrości z kilkugodzinnym opóźnieniem.
- użytkownicy musieliby się zalogować by móc „dyskutować” w czasie rzeczywistym
Na Usenecie sie tak czasem robi, np na pl.sci.matematyka. Od czasu jak wprowadzono tam moderacje, grupa prawie zdechła.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 18:33
zenon napisał/a:
Nie wiem czy programisci ktorzy tworzyli skrypt obslugujacy forum wpadli na taki pomysl Adam.
Poczytałem sobie dokumentację, faktycznie nie przewiduje się atrybutu widoczności poszczególnych postów dla poszczególnych grup użytkowników w obrębie wątku. Ma to w sumie sens bo każde wycinanki zaburzają integralność dyskusji gdyż na niewidoczny/skasowany post zwykle zdążył ktoś odpowiedzieć. Można akceptować każdy post przed jego ukazaniem się na forum, ale to uniemożliwia dyskusję w czasie rzeczywistym gdy admin nie czuwa.
Kosz widoczny tylko dla użytkowników jest jednak możliwy, w tym wypadku trzeba jednak tam brudne posty przenieść i można je potem prać w zamkniętym gronie użytkowników.
Jest tylko małe ale, brudny post przed przeniesieniem do kosza jest widoczny dla gości co może być niebezpieczne. Lepiej więc akceptować każdy post przed jego opublikowaniem, potrzeba 4 adminów (system trzyzmianowy 3 x 8 godzin + jeden na urlopie)
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 22:57
1,2,3 i każdy sobie może ocenić gdzie jest pies pogrzebany...
Oj wygląda mi to na wczesne stadium samowypędzenia.
Zenon, masz tam jeszcze konto, napisz na priv do Majki,
zaproś Ją tutaj,
Obaj adminowie się ucieszą, Majka pewnie też.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 07:45
Pomijając kwestię samowypędzających się, przeczytałam linki podane przez adama i chciałam zwrócić uwagę na jedną rzecz, zresztą nie pierwszy raz spotykam się z czymś takim.....ludzie rezygnują z diety z różnych powodów ponieważ im nie służy, po czym oświadczają iż nie jadają cukru, mącznych, chleba, mleka natomiast jedzą dużo jaj bo im tak zostało wieprzowine, placki ziemniaczane na smalcu ( gratuluje! ), to dla mnie jest jakieś niedorzeczne myślenie....
albo jestem na diecie wysokotluszczowej, niskoweglowodanowej albo np. na diecie japońskiej a nie "róbta co chceta", oczywiście takie posunięcia wynikają z niewiedzy i w jakiejś tam perspektywie czasowej dadzą odpowiedź niekoniecznie satysfakcjonującą dla zainteresowanej.....
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 11:42
Adam, kazdy jest tu mile widziany.
Nie bede nikogo poprzez privy tu spraszam.
Majka na pewno zna DD, adres naszego forum pojawia sie za miedza regularnie. Chocby Admin czesto o nas wspomina.
Jezeli Majka lub ktokolwiek inny zechce tu pisac - zapraszamy.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 12:34
@Molka
Jak rozumiesz „bałwochwalczy” stosunek do DO?
W zasadzie z Twojego postu można przeczytać, że wieprzowina, jaja, smalec są tylko dla deklarujących stosowanie DO – wszystkim innym szkodzą i powinni ich unikać.
Otóż ocenianie kogoś pod tytułem „niedorzeczne myślenie”, „posunięcia wynikające z niewiedzy” jest optymalnie niekonstruktywne i zraża osobę do grupy ludzi deklarujących jedyniesłuszność.
Bardziej cenne są doświadczenia osób o podobnym profilu metabolicznym, którym udało się ograniczyć węglowodany niż straszenie „chowem klatkowym”. Majka jak wnoszę z opisu chodzi czasami lekko głodna, jada nieco więcej owoców niż zakłada DO (do 100gW na dobę), a może i nie – kto wie. I bardzo pasuje do dyskusji, czy należy wstawać od stołu z lekkim poczuciem niedosytu czy nie.
@Zenon
Myślę, że ktoś nie wytrzyma i pomoże Majce odnaleźć drogę tutaj. Może Miś, może ktoś z sąsiedniego forum – może nawet sam tamtejszy admin – działając we własnym interesie.
Masz rację, Tobie nie wypada.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 12:48
Wstawanie od stołu z lekkim uczuciem niedosytu wcale nie oznacza chodzenia cały czas lekko głodnym.Ja odczuwam to tak,że mogłabym zjeść więcej,ale nie jem,nie czuję przy tym głodu.Następnie zaczynam jesc,kiedy jestem głodna.Przez ostatnie dwa tyg. Jadłam 3 razy dziennie,po powrocie do domu wrócę pewnie do dwóch posiłkow dziennie.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 16:25
Adam319 napisał/a:
@Molka
Jak rozumiesz „bałwochwalczy” stosunek do DO?
Adam skarbie doskonale rozumiem dlaczego właśnie mi zadałeś to pytanie....
Odpowiem Ci tak: between love and hate is indifference
A wbrew temu co o mnie myślisz staram się być neutralna, stać ponad podziałami ....
Jednym kliknięciem "myszy" można "spalić wszystkie mosty za sobą"...pytam tylko po co?
Adam319 napisał/a:
W zasadzie z Twojego postu można przeczytać, że wieprzowina, jaja, smalec są tylko dla deklarujących stosowanie DO – wszystkim innym szkodzą i powinni ich unikać.
Adam w zasadzie to Ty zwróć uwagę na post Majki i bądź obiektywny...przeczytałam go jeszcze raz i jeszcze bardziej mnie przeraził.....wyraźnie nadmieniła iż zeszła z diety optymalnej ale nie potrafię się dopatrzyć low carb, dla mnie to takie „wielkie żarcie” jednego tylko nie rozumiem w przypadku Majki....ale nie będę tego pisać...za darmoche?
Piszesz, iż uważam że tylko na D.O. można smalec....na jakiej podstawie tak wnioskujesz, w moim poście nie padło ani raz słowo Dieta Optymalna i doskonale wiesz że tak nie uważam, sam fakt mojego uczestnictwa na forum DD obala takie twierdzenie z kretesem.....
Adam319 napisał/a:
Otóż ocenianie kogoś pod tytułem „niedorzeczne myślenie”, „posunięcia wynikające z niewiedzy” jest optymalnie niekonstruktywne i zraża osobę do grupy ludzi deklarujących jedyniesłuszność.
Adam Ci co faktycznie oceniają kogoś mogą wysuwać takie wnioski i wcale mnie to nie dziwi....ja oceniam myśl, oceniam zdanie pewnej populacji ludzkiej a nie kogoś....kogoś to ja sobie mogę "poderwać" ....A zrazić to się można do faceta który w nosie dłubie a nie do wywodów w kwestii żywienia które może mi przywrócić zdrowie ..........
pozdrawiam viola
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 22:02
Adam, jak sie zywisz?
Tzn wiem, ze wegle under 30, ale co z reszta?
PS.
Zauwazyliscie, ze mgr. inz. Admin zawsze jak mu ktos nie pasuje to wyzywa go od dzieciakow, dziecinnosci itp?
To tak w nawiazaniu do pierwszego postu Adama na tym forum, bo dopiero teraz go przeczytalem.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Odnosnie googli to z jednej strony jest to zaleta, ale z drugiej...
Wezcie pod uwage jaka oni twqorza baze danych! I to nie tylko przeglad stron www, ale zbieraja tez dane ze swoijej przegladarki. Kto wie czy osoby ktore maja gmail tez nie sa w jakis sposob "ujete w statystyke".
Potencjalnie moze to byc dosc niebezpieczne, w zaleznosci od tego kto ma kontrole i dostep do takiej gigantycznej bazy danych..
googlebot zbiera wszystko co znajdzie w necie a potem filtruje i to co uzna za wartosciowe w danym temacie listuje i mozna to znlazc przez wyszukiwarke na pierwszych pozycjach. Google regularnie "upuszcza" tez strony a pozniej je ponownie listuje lub nie, zaleznie od wartoci stron.
Co do wyszukiwania i czytania postow z za miedzy przy uzyciu wyszukiwarek to kiepski pomysl bo one nie poswiecaja zbyt duzo miejsca na takie fora (tylko watki pasujace pod algorytm). Google to pozadna firma.
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 00:43
zenon napisał/a:
(...)Adam, jak sie zywisz?
Tzn wiem, ze wegle under 30, ale co z reszta?(...)
Reszta jest nieciekawa, ztermizowana wieprzowina, podroby, jajka, masło, cała reszta rzadziej niż raz w tygodniu, więc np. o rybach, drobiu nie warto wspominać.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 13:15
Ciekawi mnie szacunkowe spozycie bialka i tluszczu.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 13:48
zenon napisał/a:
Zauwazyliscie, ze mgr. inz. Admin zawsze jak mu ktos nie pasuje to wyzywa go od dzieciakow, dziecinnosci itp?
Sam jest małym dużym chłopczykiem,to co się dziwić?
A najlepsze jest to,że "to tylko Internet",ale nie wtedy,kiedy ktoś chłopczyka "skrzywdzi" -wtedy to już wielka tragedia i obraza
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 15:47
zenon napisał/a:
Ciekawi mnie szacunkowe spozycie bialka i tluszczu.
Miałem gotowca w mailach (tekst i zdjęcie poniżej) więc tylko dodam, że kości przed ogryzaniem – rozgryzaniem – wysysaniem duszę ze dwie godziny na małej mocy aż zmiękną. Jajka raczej jako żółtka, czasami z cebulą w jajecznicy trafi się też całe jajo (bez skorupki )
Ciężko to dokładnie policzyć, ale za wiele tego nie ma. Choć ogryzione kości mają 1/5 masy kości surowych a zaryzykowałbym, że B:T dla tych 4/5 to jakieś 1:5. Można by to tego dodać powiedzmy 2 nerki wieprzowe średnio na tydzień (wtedy mniej kości) i obraz będzie dokładniejszy.
Witam,
Jadam kiedy popadnie i za rzadko by to dziennie rozliczać.
Ale donoszę że zakupy tygodniowe wyglądają tak:
- 20 jajek
- 1,5 kg pojedyńczych żeberek do ogryzania
- 20dag Karczku, tak na wszelki wypadek, bo za 20minut może być podduszony.
- 200g smalcu
- 250g śmietanki 30% (to że kawa mi nie podchodzi nie znaczy, że nie wypiję
chętnie wrzątku z odrobiną śmietanki)
- 1 kg cebuli
O maśle jakoś zapomniałem, ale mi się przejadło więc śmietanka w tym tygodniu wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 16:15
zenon napisał/a:
w kazdym z nas jest maly chlopczyk/dziewczynka.
Kwestia tego czy sie to sobie czlowiek uswiadomi czy nie.
Jak się kiedyś pan Admin zezłości na Ciebie,to powiedz mu,że to jest tylko Internet(tak jak on ma w zwyczaju pisać),a jeśli bedzie dalej wkurzony,to powiedz mu,ze tupie nóżkami jak mały chłopczyk .
w kazdym z nas jest maly chlopczyk/dziewczynka.
Kwestia tego czy sie to sobie czlowiek uswiadomi czy nie.
Powiedziałabym raczej, że to kwestia tego, co się z tym faktem zrobi. Czy będzie się chciało od tego chłopczyka/dziewczynki odciąć i zapomnieć, czy się go/ją "przytuli" (czyli odpowiednio się zintegruje wcześniej wypierane trudne wspomnienia ze świadomością).
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 16:39
Iga napisał/a:
zenon napisał/a:
w kazdym z nas jest maly chlopczyk/dziewczynka.
Kwestia tego czy sie to sobie czlowiek uswiadomi czy nie.
Jak sie kiedys pan Admin zezlosci na Ciebie,to powiedz mu,ze to jest tylko Internet(tak jak on ma w zwyczaju pisac),a jesli bedzie dalej wkurzony,to powiedz mu,ze tupie nozkami jak maly chlopczyk .
Ale on sie nigdy nie denerwuje i nie wkurza. To najbardziej wyluzowana i szczesliwa osoba jaka znam. (no moze po Mattim)
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 16:41
Adam319 napisał/a:
Oj wygląda mi to na wczesne stadium samowypędzenia.
Zenon, masz tam jeszcze konto, napisz na priv do Majki,
zaproś Ją tutaj,
Majka od dawna pisała,że DO jej nie służy.Pisała,że bywała u lekarzy optymalnych,ale i tak nic z tego.Jednak nikt nie przyjął do wiadomości FAKTU,że DO nie jest złotym środkiem na wszystkie dolegliwości i że niektórym faktycznie ona nie służy.
Obwiniano Majkę,że to jej wina,że to ona musi robić coś źle.
Trudno to zrozumieć "optymalnym",ale to są FAKTY-DO ze wszystkimi jej zasadami, nie jest idealną dietą dla wszystkich.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 16:44
M i T napisał/a:
zenon napisał/a:
w kazdym z nas jest maly chlopczyk/dziewczynka.
Kwestia tego czy sie to sobie czlowiek uswiadomi czy nie.
Powiedzialabym raczej, ze to kwestia tego, co sie z tym faktem zrobi. Czy bedzie sie chcialo od tego chlopczyka/dziewczynki odciac i zapomniec, czy sie go/ja "przytuli" (czyli odpowiednio sie zintegruje wczesniej wypierane trudne wspomnienia ze swiadomoscia).
Marishka
Pewnie tak.
Tak na marginesie..
Dzieciecosc ma na moj gust wiele pozytywnych cech. Kreatywnosc, otwartosc na nowe, ciekawosc, spontanicznosc, szczerosc.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 16:46
zenon napisał/a:
Ale on sie nigdy nie denerwuje i nie wkurza. To najbardziej wyluzowana i szczesliwa osoba jaka znam. (no moze po Mattim)
Ech...chyba to nie do końca prawda.Pamiętam jak się wkurzył na mnie o tę nieszczęsną L-karnitynę Potem mi troszkę dogryzał na Forum Blackend wtedy mu napisał,żeby wyluzował -ależ ja jestem pamiętliwa
Ponadto widać,że się wkurzył na Majkę,a przecież to tylko Internet
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 17:50
Ja wiem, że "o zmarłych to albo dobrze albo wcale", ale Matti aż taki "wyluzowany i nigdy nie zdenerwowany" to nie był. Zwłaszcza jak poznał moje skromne opinie na temat "kulturystycznej witaminy C", Chrisa Angela czy rzekomej historyczności Jezusa.
- 20 jajek
- 1,5 kg pojedyńczych żeberek do ogryzania
- 20dag Karczku, tak na wszelki wypadek, bo za 20minut może być podduszony.
- 200g smalcu
- 250g śmietanki 30% (to że kawa mi nie podchodzi nie znaczy, że nie wypiję
chętnie wrzątku z odrobiną śmietanki)
- 1 kg cebuli
O maśle jakoś zapomniałem, ale mi się przejadło więc śmietanka w tym tygodniu wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Adam319 malawo tego jedzonka jak na tydzien no ale skoro tobie starcza to ok. Przy okazji to twoje gospodartswo w tym 50N 19E? fajne polozenie (chyba ze te cyfry oznaczaja cos innego..)
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:08
Waldek B napisał/a:
Ja wiem, ze "o zmarlych to albo dobrze albo wcale", ale Matti az taki "wyluzowany i nigdy nie zdenerwowany" to nie byl. Zwlaszcza jak poznal moje skromne opinie na temat "kulturystycznej witaminy C", Chrisa Angela czy rzekomej historycznosci Jezusa.
Chyba - byc moze tez - nie zrozumiales
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:14
M i T napisał/a:
zenon napisał/a:
Ale on sie nigdy nie denerwuje i nie wkurza. To najbardziej wyluzowana i szczesliwa osoba jaka znam.
Zenonie, mam nadzieje, ze napisales to ironicznie.
Marishka
KMWTW
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:16
Najpewniej Zenonie ,to Ty nie zrozumiałeś,że my zrozumieliśmy
Mnie nie musisz pisać pod postem "żart" .
Przecież każdy wie jaki jest pan Admin ,że się wkurza itd.,a to,że przy tym wkleja uśmieszki i idzie se pobiegać i pisze,że to tylko Internet,to już jego sprawa
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Sie 24, 2009 18:32, w całości zmieniany 4 razy
alejasienieznam
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:20
Iga napisał/a:
zenon napisał/a:
Zauwazyliscie, ze mgr. inz. Admin zawsze jak mu ktos nie pasuje to wyzywa go od dzieciakow, dziecinnosci itp?
Sam jest małym dużym chłopczykiem,to co się dziwić?
A najlepsze jest to,że "to tylko Internet",ale nie wtedy,kiedy ktoś chłopczyka "skrzywdzi" -wtedy to już wielka tragedia i obraza
faktycznie pan TK to chyba dzieciak, ja się nie mogłem nawet na tamtym forum zarejestrować-> próbowałem pod tym samym nickiem co mam tu
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:24
adam319, przy tak znikomych ilościach węgli jakie spożywasz pewnie musisz zjadać dużo białka, zasada jest prosta, organizmu nie oszukasz, nie dostarczysz węgli wyprodukuje sobie sam, w tym przypadku z aminokwasów dostarczonych w pokarmie, a w przypadku niedoborów pokarmowych z Twoich mięśni...cały ten proceder wiąże się również z tym, że aby organizm mógł wytworzyć te cukry z białek musi spalać tłuszcze i tu też w zależności od tego ile ich spożyjesz, spali albo pokarmowe albo Twoje własne....więc musisz nieźle manewrować by po pierwsze dobrze wyglądać a po drugie dobrze "się mać"
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:26
Iga napisał/a:
Najpewniej Zenonie ,to Ty nie zrozumiales,ze my zrozumielismy
Byc moze.
Na marginesie: skad wiesz, ze Waldek zrozumial to co chcialem przekazac i ze zrozumial to samo co Ty?
Prrivowalas z nim?
To ciekawe, bo cala nasza dyskusja odbywa sie wirtualnie.
W zasadzie zadne z nas nie ma gwarancji, ze rozmowca na prawde istnieje.
Byc moze Waldek jest jakims doskonalym botem internetowym.
Byc moze ja jestem agentem tropiacym wrogow systemu w sieci i tylko was prowokuje?
To sa typowe rozkminki nurtu cyberpunk
Cytat:
Przeciez kazdy wie jaki jest..
KWTW
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:31
alejasienieznam napisał/a:
faktycznie pan TK to chyba dzieciak, ja się nie mogłem nawet na tamtym forum zarejestrować-> próbowałem pod tym samym nickiem co mam tu
Ja to nawet nie próbuję,a i nie ma takiej potrzeby ,bo i tak nas czyta przecież
Jestem pewna w 100%,że odrzuciłby moją rejestrację
P.S. A to, ze ktos sam o sobie pisze, ze nie odczuwa zlosci, nie denerwuje sie, nikogo nie nienawidzi, etc., to nie oznacza, ze taka jest prawda. Wystarczy uwaznie poczytac taka osobe, a zauwazymy gdzie te swoja zlosc kieruje (nieswiadomie, rzecz jasna).
KMWTW
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:35
zenon napisał/a:
Na marginesie: skad wiesz, ze Waldek zrozumial to co chcialem przekazac i ze zrozumial to samo co Ty?
Prrivowalas z nim?
Skąd wiem?Bo zakładam,że tak jak ja zrozumiał żart/ironię-sama ironizuję i wiem na czym to polega.
A dlaczego zrozumiałam żart? Poniewaz znam pana Admina -oczywiscie wirtualnie i wiem,że się wkurza,może sobie pisać do woli,że jest spokojny,że się nie denerwuje itd.,ale zachowanie jego zdradza odczuwaną złość i założyłam ,że Ty również to widzisz,więc odebrałam Twojego posta o wyluzowaniu jako żart.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:36
alejasienieznam napisał/a:
Iga napisał/a:
zenon napisał/a:
Zauwazyliscie, ze mgr. inz. Admin zawsze jak mu ktos nie pasuje to wyzywa go od dzieciakow, dziecinnosci itp?
Sam jest malym duzym chlopczykiem,to co sie dziwic?
A najlepsze jest to,ze "to tylko Internet",ale nie wtedy,kiedy ktos chlopczyka "skrzywdzi" -wtedy to juz wielka tragedia i obraza
faktycznie pan TK to chyba dzieciak, ja sie nie moglem nawet na tamtym forum zarejestrowac-> probowalem pod tym samym nickiem co mam tu
Sprobuj fortelu.
Jezeli sie przykladowo nazywasz "Karol" zaloz konto "Karol-opty" i powinno zadzialac
Tylko, jesli masz statyczne IP to moze juz byc w bazie "hosts.deny"
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:38
zenon napisał/a:
... zaloz konto "Karol-opty" i powinno zadzialac
Może ja spróbuję jako Edyta*Opty* ?
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 18:40
To jest w sumie niezły pomysł
Może Wam ,MiT pod nickiem MiT*Opty* też się uda?
Jest tylko jeden "problem". Nie mam żadnej ochoty tam się rejestrować, choć nie zaprzeczam chęci poczytania, ale i tego mi zabroniono, więc korzystamy z korytarzy zastępczych. Podejrzewam, że z jakiegokolwiek kompa bym nie chciał poczytać w moim mieście, nie byłoby to możliwe.
Tomek
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:07
M i T napisał/a:
kurcze, pokićkało się i wykasowało
No właśnie.A ja szukam o tej złości , o tym zapewnianiu wszystkich,że nikogo się nie nienawidzi -coś napisane było.Szybko przeczytałam i dokładnie nie pamiętam,a teraz chciałam zacytować.
Chciałam napisać,że osoba,która zapewnia wszystkich ,że nikogo nie -nienawidzi,ze się nie złości,to albo sama siebie oszukuje,albo jest człowiekiem-maską.
Albo jest jeszcze inna opcja- jest osobą ,taką jak Jezus
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:16
M i T napisał/a:
Podejrzewam, że z jakiegokolwiek kompa bym nie chciał poczytać w moim mieście, nie byłoby to możliwe.
Tomek
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:22
gudrii napisał/a:
(...)Przy okazji to twoje gospodartswo w tym 50N 19E? fajne polozenie (chyba ze te cyfry oznaczaja cos innego..)
Zaokrągliłem do całości, co by dać pojęcie, ale nie ułatwić wprowadzenia współrzędnych do rakiet balistycznych.
@Molka
W tym przykładzie zjadam więc średnio dziennie 3 zółtka, jedno białko i (1500+200)/7*4/5= 200g mieszaniny tłustego mięsa, kolagenu i szpiku kostnego. Jak to według tabelek powoduje niedobór białka to problem tabelek a nie mój. Węglowodany to chyba są potrzebne żeby się pieklić, ja się nie pieklę. Oby 4/5 czytelników złapało humorystyczny niuans słowa pieklić.
Magdalinha Pomogła: 22 razy Dołączyła: 16 Paź 2008 Posty: 881 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:30
zenon napisał/a:
Zauwazyliscie, ze mgr. inz. Admin zawsze jak mu ktos nie pasuje to wyzywa go od dzieciakow, dziecinnosci itp?
no to teraz wiemy jak był karcony mały Tomek Kwaśniewski ileś lat temu
M i T napisał/a:
...Nie mam żadnej ochoty tam się rejestrować, choć nie zaprzeczam chęci poczytania, ale i tego mi zabroniono, więc korzystamy z korytarzy zastępczych...
kręcicie film, może dramat psychologiczny a może komedię? niezła komedia byłaby na kanwie miedzy lowcarberów, a to tu rzuca się surowym mięchem a to tam robi się okłady z żółtek i podgardla. Bardzo lubię humor absurdalny, więc myślę, że to byłby hicior
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:31
M i T napisał/a:
P.S. A to, ze ktos sam o sobie pisze, ze nie odczuwa zlosci, nie denerwuje sie, nikogo nie nienawidzi, etc., to nie oznacza, ze taka jest prawda. Wystarczy uwaznie poczytac taka osobe, a zauwazymy gdzie te swoja zlosc kieruje (nieswiadomie, rzecz jasna).
Taka osoba pewnie sama siebie tak odbiera.
Wystarczy ,że poczyta o pozytywnym myśleniu,o niekorzyściach płynących z odczuwania uczucia złości,o tym,ze może odczuwanie złości w stosunku do bliźniego to grzech ,a wyprze takie uczucia,stając się człowiekiem-maską.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:34
Cytat:
przy tak znikomych ilościach węgli jakie spożywasz pewnie musisz zjadać dużo białka, zasada jest prosta, organizmu nie oszukasz, nie dostarczysz węgli wyprodukuje sobie sam, w tym przypadku z aminokwasów dostarczonych w pokarmie, a w przypadku niedoborów pokarmowych z Twoich mięśni
Tak się zastanawiam może właśnie w tym tkwi plus diet bardzo niskowęglowodanowych około zero carbowych, jedzenia raz dziennie itd? Lekko pogłodzony organizm jest zmuszony często przeprowadzać drobne renowacje, wymieniać stare komórki częściej ...
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:36
adam skarbeńku a czemu przy Molka stawiasz małpe, kojarzę Ci się z forumową małpką psotniczką?
adam wychodzi Ci ok 50-60 g białka, przy 30 g weglach to nie za wiele, nie wiem ile ważysz i czy się ru...asz ale mimo wszystko jak na faceta to nie wiele
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 19:57
Molka napisał/a:
adam skarbeńku a czemu przy Molka stawiasz małpe, kojarzę Ci się z forumową małpką psotniczką?
adam wychodzi Ci ok 50-60 g białka, przy 30 g weglach to nie za wiele, nie wiem ile ważysz i czy się ru...asz ale mimo wszystko jak na faceta to nie wiele
Małpa to jest tylko po polsku, w zasadzie ten symbol oznacza, że ta część odpowiedzi jest do Ciebie. A niech sobie żabcia przeczyta mój pierwszy post na tym forum to się dowie ile ważę. Związek węglowodanów z ilością ruchu jest jak dla mnie co najmniej dyskusyjny, chyba, że się koniecznie chce poczuć przyjemność kwasu mlekowego w mięśniach.
PS Dobrze uduszone mięso, tak jak i kolagen, oraz wywar z kości, szpik, trawi się całkowicie. Przesłać dowód? Stąd trzeba uwzględnić np. niestrawiony surowy kolagen i wprowadzić do surowych tabelek poprawki. Czepiam się kolagenu bo to jest najmniej kontrowersyjne.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 20:05
zenon napisał/a:
Molka, to jest taka konwencja z tymi malpkami.
Tak sie po prostu pisze @Molka @Zenon @Adam
czemu to w sumie nie wiem.
W kazdym razie nie bierz tego do siebie.
Molka wie tylko się droczy, już tu zaprezentowała poetycki angielski.
Magdalinha Pomogła: 22 razy Dołączyła: 16 Paź 2008 Posty: 881 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 20:05
Adamie od jakiego czasu masz takie proporcje? Wcześniej nie jadłeś wyższych ilości białka?
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 20:14
Adam
Z tym kolagenem to chyba ja namieszalem. Swego czasu przeczytalem gdzies, ze na surowo sie w czesci nie trawi. To jest chyba brednia. Mamy elastazy. Mgr. inz. Admin mial wtedy racje (dziekuje). Czy sie trawi gorzej w postaci surowej? byc moze tak.
Co do tego ile ja jem, to zle zapamietales. Nie 30g!!! tylko 30dag. To jest zasadnicza roznica.
No i nie ma u mnie jakiejs wielkiej regularnosci.
Porcje jakie jadam zmieniaja sie w zaleznosci od wielu czynnikow.
Jem do syta.
W zime jadlem po 300g tluszczu, a czasem i wiecej.
Na poczatku zeszlego roku jadalem po 150g bialka - i wiecej.
Teraz jadam o wiele mniejsze porcje. W zime pewnie apetyt wzrosnie.
Dzis np zjadlem ok 20dag baraniny + kilka zolteczek z malych jaj + tluszcz barani. do tego kilka sliwek.
Na kolacje pewnie podobnie, tyle ze byc moze porcja bedzie mniejsza, byc moze zamiast tluszczu baraniego bedzie maslo i zamiast owocu troche miodu..
Tak czy siak lekko liczac zjadam przy podobnej ilosci wegli jakies 2x wiecej bialka i min. 2x wiecej fatu niz bialka.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 20:17
Adam319 napisał/a:
PS Dobrze uduszone mięso, tak jak i kolagen, oraz wywar z kości, szpik, trawi się całkowicie. Przesłać dowód? Stąd trzeba uwzględnić np. niestrawiony surowy kolagen i wprowadzić do surowych tabelek poprawki. Czepiam się kolagenu bo to jest najmniej kontrowersyjne.
żabcia poczyta twój pierwszy pościk,
adam prześlij dowodzik, bom chłonna wiedzy...
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 22:06
Musle ze audycja bedzie w siecie gdzies na ktorejs stronie o kodeksie zywieniowym.
Zreszta... czy mozna o tym powiedziec cos wiecej niz wiemy?
Prawdopodobnie przez wiekszosc audycji beda wyjasniali na potrzeby zwyklego Kowalskiego co to jest kodeks od podstaw, a redaktor prowadzacy bedzie zadawal przewidywalne, standardowe pytania.
Wrocmy do tematu
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 22:14
zenon napisał/a:
Wrocmy do tematu
Mówisz,masz-nie wiem,czy mi wyjdzie,ale postaram się,w końcu jakiś tam przykład z neta mam ;
Zeniu najdroższy ,najukochańszy moderatorze powiedz mi,czy jak chcę wysłać posta to mam kliknąć w "wyślij",czy "podgląd"? Powiedz mi mój najmilszy,bo nie wiem ,a w ogóle,to co porabiasz w tę gwieździstą noc?
Może być,czy brakuje "hihi" ?
Ostatnio zmieniony przez Iga Pon Sie 24, 2009 23:16, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 22:42
Iga napisał/a:
Zeniu najdroższy ,najukochańszy moderatorze powiedz mi,czy jak chcę wysłać posta to mam kliknąć w "wyślij",czy "podgląd"? Powiedz mi mój najmilszy,bo nie wiem ,a w ogóle,to co porabiasz w tę gwieździstą noc?
Może być,czy brakuje "hihi" ?
Iga, po co zawracać głowę moderatorom takimi detalami, oni mają mnóstwo pracy na forum więc ja chętnie wyręczę przemiłego moderatora zenia i powiem Ci tak, jeśli chcesz wysłać post, klikasz wyślij, jeśli chcesz poczytać to co napisałaś celem ew. korekt klikasz podgląd. To tyle w tym temacie. Życzę powodzenia i pozdrawiam viola
No cóż -coraz krótsza smycz .
skażone zarło i reglamentacja suplementów.
Nie zdziwie się ,jak suple będą na recepte.
Po ogladnieciu filmu o konopiach -szczena mi całkowicie opadła.
Dołożyłam sobie jeszcze film na planete ,o więzinych niby terrorystach,
[porzadnych ludzi z łapanek]
którzy bez sądu są w bestialski sposób katowani .
normalne metody hitlerosko -Stalinowskie w 21 wieku.
Po co wspominac katyń wojny holokaust czy inkwizycje -
Jak to dalej trwa . Banda rządzacych psychpatów ,morderców
wykończy nas na nasze życzenie.
_________________ pozdrawiam
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 22:48
Kochanieńki Zeniu "hihi" chyba jednak dodam,bo to takie słodkie
To co porabiasz Zenonku w tę gwieździstą noc? hihi,haha.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 23:06
Kurza noga byłabym zapomniała Zeniu o najważniejszym;
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 23:36
Molka napisał/a:
Adam wychodzi Ci ok 50-60 g białka
zenon napisał/a:
Dzis np zjadlem ok 20dag baraniny + kilka zolteczek z malych jaj
zenon napisał/a:
Z mojego punktu widzenia to jesz strasznie mało. Zadziwia mnie to - bo jeżeli deklarowana waga i wzrost sa prawdziwe, a nie mam powodu by ci nie wierzyć - to jest to dla mnie ewenement.
baranina łopatka 200g to 31,2g białka
żółtka 50g to 8g białka
razem powiedzmy 40g już zakładając 100% strawność.
Więc rozumiesz, że się dziwię czemu się dziwisz.
Żeby uciąć spekulację na temat mojego wzrostu i wagi i wątpliwości czy aby nie jestem zabiedzony zapodaję profil mojego fenotypu. (dowód dla Molki). Nieostrość krawędzi to moja niechęć do depilacji.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 00:25
Iga napisał/a:
Zeniu najdrozszy ,najukochanszy moderatorze powiedz mi,czy jak chce wyslac posta to mam kliknac w "wyslij",czy "podglad"? Powiedz mi moj najmilszy,bo nie wiem
Spytaj osoby ktora zaklepala Ci ten post. Po efektach widac, ze wie co kliknac
Cytat:
a w ogole,to co porabiasz w te gwiezdzista noc?
troche poczytalem, zjadlem kolacje, porozmyslalem.. Odpisalem na maila przyjaciolce.
No i slucham RUSH, mam zajebista faze na nich.
" There is unrest in the forest,
There is trouble with the trees,
For the maples want more sunlight
And the oaks ignore their pleas."
KTO NIE ZNA MA BANA!!
Cytat:
Moze byc,czy brakuje "hihi" ?
Brakuje na paczatku i na kocu
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 00:35
Adam319 napisał/a:
Molka napisał/a:
Adam wychodzi Ci ok 50-60 g bialka
zenon napisał/a:
Dzis np zjadlem ok 20dag baraniny + kilka zolteczek z malych jaj
zenon napisał/a:
Z mojego punktu widzenia to jesz strasznie malo. Zadziwia mnie to - bo jezeli deklarowana waga i wzrost sa prawdziwe, a nie mam powodu by ci nie wierzyc - to jest to dla mnie ewenement.
baranina lopatka 200g to 31,2g bialka
zoltka 50g to 8g bialka
razem powiedzmy 40g juz zakladajac 100% strawnosc.
Wiec rozumiesz, ze sie dziwie czemu sie dziwisz.
Zjadlem barani comber, czyli schab. Na oko ma podobne parametry jak wieprzowy.
Mysle, ze na obiad zjadlem z 50g bialka.
I to byl jeden z 2 posilkow.
Zwykle to jem 90-120g bialka.
Patrzac wstecz moj apetyt zznaczaco sie zmniejsza. Poltora roku temu wchrzanialem 150g bialka dzien w dzien, taki byl moj apetyt
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 21:32
Adam319 napisał/a:
(dowód dla Molki). Nieostrość krawędzi to moja niechęć do depilacji.
Obrazek
adam jestem mile zaskoczona, ja już zapomniałam jak wygląda roznegliżowany mężczyzna a tu taka niespodzianka i te szorstkie krawędzie, oczu nie mogę oderwać....
o ile pamiętam w klacie 118cm, nie da się ukryć że to prawda....teraz jestem w wielkim kłopocie, obaliłeś wszystkie teorie Harpera i co ja teraz biedna pocznę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.