Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Wspomaganie i plan wychodzenia z uzależnienia
Autor Wiadomość
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Paź 27, 2021 17:45   Wspomaganie i plan wychodzenia z uzależnienia

Mianowicie wielu z nas jest dzisiaj uzależnionych od wielu substancji .

Czy jest to kawa(kofeina) kakao( też zawiera kofeine) napoje energetyczne(tauryna i kofeina i czasami też żeń szeń i inozytol) cukier biały papierosy alkohol i inne

Jak sobie pomóc przy odstawianiu ich?

Są substancje pozwalające wyłączyć lub zmniejszyć objawy odstawienne tysiące razy i wtedy łatwo jest coś odstawić zamiast przechodzić piekło na maksymalnym głodzie i objawach uzaleznienia.

Dwie z nich chociaż są też inne jak ibogaina która wyłącza objawy na miesiące ale przedawkowanie to smierć więc trzeba być ostrożnym stosując ją.
No więc 2 substancje które pomagają tysiąc krotnie to GLUKOZA I PARACETAMOL.

Jak dawkować?
2tygodnie (tyle zajmują około objawy odstawienne jak sie coś rzuca)
3x/dz co 4godziny 250-1000 mg paracetamolu (nieprzekraczając 2000-2500mg dziennie)
3x/dz mocna półlitrowa herbata z 6 łyżeczkami glukozy

Takie proste a pomaga ogromnie.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Paź 27, 2021 19:22   

picie czystej glukozy na dłuższą mete jest bardzo niezdrowe ale czasami można zyskać więcej na odstawieniu czegoś niż stracić.

Dodam też że sa inne uzalezniające substancje jak kreatyna czy l karnityna która też dodają do energy drinków czasami.
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Paź 27, 2021 19:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mariano 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 771
Skąd: Petersburg
Wysłany: Śro Paź 27, 2021 19:27   

marcin458 napisał/a:
picie czystej glukozy na dłuższą mete jest bardzo niezdrowe ale czasami można zyskać więcej na odstawieniu czegoś niż stracić.

Dodam też że sa inne uzalezniające substancje jak kreatyna czy l karnityna która też dodają do energy drinków czasami.


Ale się uśmiałem :D
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Paź 28, 2021 10:57   

jeśli uważasz że czysta glukoza jest zdrowa to naprawde tylko pogratulować :shock:
 
     
Mariano 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 771
Skąd: Petersburg
Wysłany: Czw Paź 28, 2021 17:24   

marcin458 napisał/a:
jeśli uważasz że czysta glukoza jest zdrowa to naprawde tylko pogratulować :shock:


Ja nic nie uważam, to ty promujesz branie glukozy. Po drugie piszesz jakieś bzdury, że kreatyna, karnityna uzależnia.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Paź 29, 2021 09:47   

co do kreatyny to można jeszcze dyskutować ale l karnityna na pewno uzależnia
 
     
Mariano 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 771
Skąd: Petersburg
Wysłany: Pią Paź 29, 2021 20:42   

marcin458 napisał/a:
co do kreatyny to można jeszcze dyskutować ale l karnityna na pewno uzależnia


Niech tobie będzie, że kreatyna i karnityna uzależniają.

Nie będę się przecież z koniem kopał.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Paź 04, 2023 21:29   

MINEŁY 2 lata od kiedy napisałem ten temat

odkryłem nowe fakty na doświadczeniach a biore pewne używki

z glukozą i paracetamolem jest prawdą że zmniejszają objawy ALE JEST OGROMNY MINUS.
Odkryłem że zmniejszają objawy uzaleznienia ale też dlatego co jest tym minusem ZWALNIAJĄ ich znikanie. Tak samo jest z dietą wysokowęglowodanową która osłabia te objawy ale poprzez zwolnienie ich schodzenia znikania kończenia sie.

Odkryłem też że dieta o niskim indeksie glikemicznym a jeszcze bardziej bez węgllowodanów wcale nawet zerowęglowodanowa czy nawet głodówka PRZYSPIESZAJĄ ZNIKANIE SCHODZENIE objawów uzależnienia minusem jest że mocniej są odczuwalne przy schodzeniu znikaniu.

Odkryłem też że różnice oceniając na wyczucie objawów są najprawodpodobniej w dziesiątkach razy albo nawet setkach .Oceniłbym że zerowęglowodanówka potrafi ok 50x szybciej usuwać objawy uzależnienia (niestety są wtedy mocno odczuwalne ale to objaw ich znikania na stałe)

Więc jeszcze raz powtarzając podsumowując
czym mniej węglowodanów i czym niższy indeks glikemiczny tym szybciej schodzą objawy uzależnienia.

Więc znów powtórze i oceńmy na oko
bomby glukozy i paracetamol 0,1x
dieta indeks wysoki ok 100 1x
dieta indeks 50-60 srednie 4x
dieta indeks mały 20-30 10x
dieta niskoweglowodanowa 30x
dieta zeroweglowodanowa 50x
głodówka 100x

Czyli można w miesiąc zerowęglowodanówki można wyjść z uzaleznienia 50x szybciej bardziej niż na diecie chlebowo cukrowej IG 100. Można wręcz w 1 dzień wyjść tyle co w 50 dni na gorszej diecie która wolniej wyrzuca objawy uzaleznienia.w tydzień tyle co w 50 tygodni.

Więc leczenie alkoholików czy kawoszy czy energetykowców czy taurynowców albo kreatynowców albo od l karnityny czy żeń szenia ALBO co gorsza branie narkotyków także dietą ma kolosalne znaczenie. Stosowanie co najmiej zdrowej diety naturalnej której produkty zazwyczaj mają niższe IG i zawierają mniej węglowodanów MOŻE DAĆ przyspieszenie w dziesiątkach razy wychodzenie z uzależnienia.

Dodam też że czasami zbyt radykalne zastosowanie diety powodujące że wyczuwa sie objawy zbyt mocno może być błędem.Należy indeksem glikemicznym i ilościa węglowodanów i glukozą i paracetamolem regulować SIŁE objawów żeby wytrzymać a potem zastosować ewentualnie mocniej.Inaczej można nie wytrzymać.

pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Paź 04, 2023 22:26, w całości zmieniany 6 razy  
 
     
Grzegorz 73

Dołączył: 21 Cze 2023
Posty: 19
Wysłany: Czw Paź 05, 2023 20:47   

marcin458 napisał/a:
MINEŁY 2 lata od kiedy napisałem ten temat

odkryłem nowe fakty na doświadczeniach a biore pewne używki

z glukozą i paracetamolem jest prawdą że zmniejszają objawy ALE JEST OGROMNY MINUS.
Odkryłem że zmniejszają objawy uzaleznienia ale też dlatego co jest tym minusem ZWALNIAJĄ ich znikanie. Tak samo jest z dietą wysokowęglowodanową która osłabia te objawy ale poprzez zwolnienie ich schodzenia znikania kończenia sie.

Odkryłem też że dieta o niskim indeksie glikemicznym a jeszcze bardziej bez węgllowodanów wcale nawet zerowęglowodanowa czy nawet głodówka PRZYSPIESZAJĄ ZNIKANIE SCHODZENIE objawów uzależnienia minusem jest że mocniej są odczuwalne przy schodzeniu znikaniu.

Odkryłem też że różnice oceniając na wyczucie objawów są najprawodpodobniej w dziesiątkach razy albo nawet setkach .Oceniłbym że zerowęglowodanówka potrafi ok 50x szybciej usuwać objawy uzależnienia (niestety są wtedy mocno odczuwalne ale to objaw ich znikania na stałe)

Więc jeszcze raz powtarzając podsumowując
czym mniej węglowodanów i czym niższy indeks glikemiczny tym szybciej schodzą objawy uzależnienia.

Więc znów powtórze i oceńmy na oko
bomby glukozy i paracetamol 0,1x
dieta indeks wysoki ok 100 1x
dieta indeks 50-60 srednie 4x
dieta indeks mały 20-30 10x
dieta niskoweglowodanowa 30x
dieta zeroweglowodanowa 50x
głodówka 100x

Czyli można w miesiąc zerowęglowodanówki można wyjść z uzaleznienia 50x szybciej bardziej niż na diecie chlebowo cukrowej IG 100. Można wręcz w 1 dzień wyjść tyle co w 50 dni na gorszej diecie która wolniej wyrzuca objawy uzaleznienia.w tydzień tyle co w 50 tygodni.

Więc leczenie alkoholików czy kawoszy czy energetykowców czy taurynowców albo kreatynowców albo od l karnityny czy żeń szenia ALBO co gorsza branie narkotyków także dietą ma kolosalne znaczenie. Stosowanie co najmiej zdrowej diety naturalnej której produkty zazwyczaj mają niższe IG i zawierają mniej węglowodanów MOŻE DAĆ przyspieszenie w dziesiątkach razy wychodzenie z uzależnienia.

Dodam też że czasami zbyt radykalne zastosowanie diety powodujące że wyczuwa sie objawy zbyt mocno może być błędem.Należy indeksem glikemicznym i ilościa węglowodanów i glukozą i paracetamolem regulować SIŁE objawów żeby wytrzymać a potem zastosować ewentualnie mocniej.Inaczej można nie wytrzymać.

pozdrawiam
marcin

Coś ci Marcin za mocno weszło przez czakramy. Zamontuj sobie stabilizator do każdego z nich.

Pisząc, że wielu ma problemy z uzależnieniami, dokonujesz tzw przeniesienia, czyli że nie chcesz się przyznać przed samym sobą i innymi, że ćpasz paracetamol i dziesiątki używek, a potem wątłe zdrowie się sypie i szukasz antidotum.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Paź 18, 2023 12:32   

Standardowy plan wychodzenia z uzaleznienia dla osoby MOCNO uzaleznionej np kawosza pijącego kawe od wielu lat codziennie

14dni glukoza maksimum do napoi i 4-6 tabl paracetamolu 2 co 4 godziny i dieta wysokowęglowodanowa o IG 90-100
7dni dieta wysokowęglowodanowa o niskim indeksie glikemicznym
7dni dieta niskoweglowodanowa
7dni dieta zerowęglowodanowa

POTEM powinny zejść objawy i tylko dobitka MIESIAC zeroweglowodanowka by calkowicie wyczyscic organizm z wszelkich toksyn i uzywek

i po uzaleznieniu

dodam że można stosować pomocniczo energie jak ktoś umie.

pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Paź 18, 2023 12:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Lis 06, 2023 23:08   

Kolejnym odkryciem jest że

objawy uzywkowe daja efekty na miesiace lata

wystarczy JEDNO PIWO i efekt pogorszenia działania neuroprzekaźników w mózgu i prawdopodobnie z powodu substancji w ciele moze toksyn z przemian JEST i utrzymuje sie na miesiace lata

wystarczy jedno piwo i jego efekty utrzymujac sie miesiacami latami

jest to w przeciwienstwie do tego co mowia a tam jedno piwo raz na miesiac i nic sie nie dzieje.Dzieje sie niestety

tak samo kawa i inne uzywki mieszaja w dzialaniu organizmu i utrzymuja sie na miesiace lata

mozna miesiacami stosowac detoks czyli calkowite odstawienie uzywek a nawet to nie cofnie wplywu ich na organizm

dlatego co powtorze DOBRA DIETA przyspieszaja 50x szybciej oduzaleznienie i cofniecie tego jest bardzo pozadana. polecam zeroweglowdoanowke chyba to najszybszy sposob jaki odkrylem

WIEC POWTARZAJAC wypadkowa uzaleznienie zalezy od tego ile uzywek sie uzywalo w ciagu ostatnich miesiecy lat to zabawa z odstawieniem na MIESIACE LATA

ciekawym wyjsciem przy poteznym uzaleznieniu jest IBOGAINA ktora po dniowym odlocie w halucynacjach przywraca wlasciwe dzialanie mozgu i mozna bez problemu rzucic.Ale jest to substancja nielegalna w Polsce wiec jest ryzykowne ja kupic i posiadac.Takze przedawkowanie rozna sie smierc wiec trzeba sie dobrze przygotowac studiujac DAWKE i wszelkie informacje w razie czego.

Innym legalnym wyjsciem jest wlasnie odpowiednia dieta .

pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pon Lis 06, 2023 23:13, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lis 18, 2023 17:20   

Odkryłem że dieta zerowęglowodanowa o wiele szybciej usuwa objawy uzywkowe.

Czemu tak jest narazie domniemywam tylko.

Możliwe że dzieje sie tak z powodu mocnego efektu oczyszczającego diety podobnie jak na głodówce i dlatego szybciej organizm wydala metabolity toksyny zwiazane z uzywkami i staje sie od nich wolny.

Jednak fakt jest faktem że o wiele szybciej znikaja te objawy i to uzyteczne.

pozdrawiam
marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lis 19, 2023 16:59   

są informacje że po odstawieniu kawy organizm oczyszcza sie z toksyn zwiaznych z kawą metabolitów kawy.

Jest to niekomfortowe jeśli ktoś pił długo codziennie.

Możliwe że mocny efekt oczyszczający diety bez węglowodanów i głodówki(też bez węglowodanów) powoduje szybsze pozbywanie sie tych toksyn.

pozdrawiam
marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lis 19, 2023 19:51   

Kolejne odkrycie

Usuwanie objawów używkowych jest różne w różnych stadiach zerowęglowodanówki

Pierwsze do 3 dni usuwaja objawy powiedzmy 20-50x szybciej ale nastepne 4-6 dzien juz dziesiec-sto razy szybciej niz nawet e 20-50x.

Czym dłużej trwa zerowęglowodanówka tym mocniej wyciskaja usuwaja sie objawy.

pozdrawiam
marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Lis 20, 2023 12:19   

Nie jestem pewny ale możliwe że cała ta wiedza o szybszym usuwaniu objawow uzywkowych przez specjalna diete moze byla bledem.

Stosowałem ostatnio zeroweglowodanowke i wcale jakos nie dala oczekiwanych rezultatow i w tydzien nie cofnela objawow o 350d zwyklej diety.

moze dobre samopoczucie wynika z dobrej ilosci weglowodanow we krwi i stalego poziomu.

Jednak po powrocie do zwyklej diety zaczalem czuc sie tak samo jak przed nia. Nie nastapilo tak spektakularne usuniecie objawow.

Jednak lepiej jesc normalnie i po prostu odstawic uzywki poki to sie nie wyjasni bardziej.

pozdrawiam
marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 02, 2025 22:13   

Czy ktoś słyszał o magicznym korzeniu Kudzu który podobno świetnie pomaga wyjść z uzależnienia.
??
Także znalazłem info o GABA że też pomaga.
??
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Lip 02, 2025 22:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Czw Lip 03, 2025 09:29   

Chcesz wyjsc z uzaleznienia od suplementow? Slusznie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Czw Lip 03, 2025 09:55   

Nie czepiajmy się personalnie.
Wedle opisów, korzeń Kudzu leczy cukrzycę, grypę, migrenę, nudności, alergie. Może także uwalniać od uzależnień alkoholowych i narkotycznych. Kudzu daje wrażenia podobne do upojenia alkoholowego, ale bez szkodliwych efektów.
I teraz nie wiem, co o tym myśleć.

Miesięczna kuracja wychodzi jakieś 60 PLN, 2 złote dziennie, mniej, niż najtańsze piwo. A jak wiadomo, jedno piwo nawet nastolatkowi nie wystarcza, żeby się nastrzelać. Może to jest jakiś sposób.
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Lip 03, 2025 11:48   

Najgorsze jeśli korzeń kudzu działa jako używka i uzależnia?? Wtedy zastępuje sie używke inną używką.

Nie zgadza mi sie opisany koszt.Ale może wyliczył Pan droższą oferte.
Swanson sprzedaje kudzu 60 tabletek 500mg za 16 zł na allegro.
Jest info by brać nawet do 4 dziennie albo 2. Biorąc 4 wyjdzie 32 zł miesiecznie biorąc 2 wyjdzie 16 zł miesiecznie oczywiście licząc kupno u swansona.

pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Czw Lip 03, 2025 11:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Lip 03, 2025 14:27   

https://allegro.pl/oferta/swanson-kudzu-root-500-mg-60-kapsulek-serce-regeneracja-17648938845
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 04, 2025 10:47   

Jeszcze potestuje po obserwuje sie ALE

Wziąłem 1000mg kudzu i po 15 minutach a nawet wczesniej zacząłem sie czuć całkiem dobrze jakby objawy odstawienne kawy znikneły. Naprawde dobrze.

Ale jeszcze sie poobserwuje po paru wzięciach.

PO 30 minutach efekt jeszcze sie wzmacnia.

Do 40minut po wzięciu Kudzu efekt sie stabilizuje i już nie zwiększa ale czuje sie super. Naprawde pomaga.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Lip 04, 2025 12:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 04, 2025 13:48   

Po prostu szok. Zero objawów odstawiennych.
I super samopoczucie.To kudzu daje super efekt

Ktoś kto to odkrył że jest dobre na uzależnienia trafił w dziesiątkę

DOPISKA EDYTUJ PÓŹNIEJ: PO 4 godzinach efekt powoli zaczyna słabnąć nadal sie jednak utrzymując.Ocenie dalej

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Lip 04, 2025 15:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 04, 2025 18:39   

PO 4 godzinach efekt zaczął słabnać nadal lżej sie utrzymując. Po 6 godzinach wziąłem nastepne 1000mg i znowu super.

To jest cudo na objawy odstawienne kawy kofeiny.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Lip 04, 2025 19:09   

Teraz sie uzaleznisz od tego antyuzalezniacza i tak w kolko macieju :faint:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 04, 2025 19:29   

Są rzeczy nie uzależniające w ogóle a dające dużą pomoc przy wyłączaniu głodu używkowego jak np . paracetamol zero uzależnienia a pomaga łatwiej znieść odstawienie.

Zyon może masz troche racji ale mam nadzieje że to kudzu nie okaże sie uzależniające też jak np.paracetamol a pomoże sie lepiej czuć.

Narazie kudzu całkiem wyłączyło te objawy kawowe i poprawiło samopoczucie.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 05, 2025 12:33   

marcin458 napisał/a:
Są rzeczy nie uzależniające w ogóle a dające dużą pomoc przy wyłączaniu głodu używkowego jak np . paracetamol zero uzależnienia a pomaga łatwiej znieść odstawienie.

Zyon może masz troche racji ale mam nadzieje że to kudzu nie okaże sie uzależniające też jak np.paracetamol a pomoże sie lepiej czuć.

Narazie kudzu całkiem wyłączyło te objawy kawowe i poprawiło samopoczucie.

Pozdrawiam
Marcin


Z taką pewną nieśmiałością zapytam - nie myślałeś o psychoterapii?
To byłoby najrozsądniejsze w twojej sytuacji.
Gwoli wyjaśnienia, jest to sugestia bez cienia uprzedzeń i zlosliwości.
Wyrwiesz się z toksyczności, poznasz nowych ludzi.
Może być ciekawie.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 05, 2025 12:58   

To świetna rada. Nawet Wniebowstąpieni Mistrzowie zachwalaja obecny poziom psychologii i wskazuja na bardzo pozytywne efekty psychoterapii także.

JEDNAK. Przyczyna złego samopoczucia było odstawienie kawy i kilka dni sie meczyłem z objawami odstawiennymi. Pomimo że czułem sie średnio na jeża to wiem że to okres czasowy i tak to jest 10-14dni początkowe a potem to znika. Wiem bo odstawiałem kawe wiele razy.Więc trzeba po prostu wytrzymać początkowe trudy
Więc pomimo że psychoterapia pomaga na psychike umysł to nie zmieni faktycznej biochemicznej przyczyny czyli objawów od kawy kofeiny którą odstawiłem. Trzeba po prostu przeczekać.

Napisałem męczyłem sie w czasie przeszłm bo biore kudzu 2 dzien i ZERO OBJAWÓW więc ktoś kto to odkrył na uzależnienia powinien dostać Nobla bo trafił w dziesiątke.
Biore 2x dziennie co 6 godzin i póki co czuje sie świetnie a wcześniej sie męczyłem momentami.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Lip 05, 2025 12:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 05, 2025 13:19   

marcin458 napisał/a:
To świetna rada. Nawet Wniebowstąpieni Mistrzowie zachwalaja obecny poziom psychologii i wskazuja na bardzo pozytywne efekty psychoterapii także.

JEDNAK. Przyczyna złego samopoczucia było odstawienie kawy i kilka dni sie meczyłem z objawami odstawiennymi. Pomimo że czułem sie średnio na jeża to wiem że to okres czasowy i tak to jest 10-14dni początkowe a potem to znika. Wiem bo odstawiałem kawe wiele razy.Więc trzeba po prostu wytrzymać początkowe trudy
Więc pomimo że psychoterapia pomaga na psychike umysł to nie zmieni faktycznej biochemicznej przyczyny czyli objawów od kawy kofeiny którą odstawiłem. Trzeba po prostu przeczekać.

Napisałem męczyłem sie w czasie przeszłm bo biore kudzu 2 dzien i ZERO OBJAWÓW więc ktoś kto to odkrył na uzależnienia powinien dostać Nobla bo trafił w dziesiątke.
Biore 2x dziennie co 6 godzin i póki co czuje sie świetnie a wcześniej sie męczyłem momentami.

Pozdrawiam
Marcin


Nie znam się na kosmicznych mądrościach mistrzów z alfa centauri.
Skupiam się na bardziej przyziemnych sprawach.
Kofeina jest alkaloidem o najmniej uzależniającym działaniu.
Żyję już ponad pół wieku na tym łez padole, ale nigdy nie spotkałem kogoś uzależnionego od kofeiny.
Przeciwieństwem tego stanu rzeczy jest nikotyna.
Nałogowym nikotynistom ryje beret równo. Uzależnia fizycznie jak i psychicznie. Prawie tak samo jak hera.

Wniosek z tego taki, że twoje uzależnienia mają tylko i wyłącznie naturę psychologiczną.
Może fakt, że byłeś pojony kofeiną od lat najmłodszych zmienia nieco postać rzeczy.
Tylko że to szczegół, wymówka, ktorej czasem używasz jako argument.
Lubisz po prostu ten stan z lat pacholęctwa, kiedy byłeś nabuzowany kofeiną.
To jest lęk przed przejściem w nastepny etap.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 05, 2025 13:27   

Problem z kofeina mam od bobasowstwa i cały okres dzieciecy młodzieżowy Byłem w rodzinie pasiony czekoladą w słodyczach a w kakale jest kofeina. Dopiero później stosując zdrowe odżywianie i interesując sie tym zacząłem odstawiać wszystko co ma kofeine i wszelkie używki.

Troche także przedawkowywałem kawe na studiach zwłaszcza przy sesji.

20 lat temu przechodząc na zdrowie pierwszy raz zacząłem odstawiać używki. I tak robie do dzisiaj co pare miesiecy 14dni postu od kofeiny robie albo odstawiam ja na stałe.

Co do kawy to odstawienie całkowite zawsze wiazało sie z gorszym samopoczuciem odchorowaniem wiec twoje twierdzenia że nie ma tych objawów jest nieprawdziwe. Uzależnia i przy odstawianiu sie to odchorowywuje. Tak jest u mnie.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Lip 05, 2025 13:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 05, 2025 15:44   

marcin458 napisał/a:
Problem z kofeina mam od bobasowstwa i cały okres dzieciecy młodzieżowy Byłem w rodzinie pasiony czekoladą w słodyczach a w kakale jest kofeina. Dopiero później stosując zdrowe odżywianie i interesując sie tym zacząłem odstawiać wszystko co ma kofeine i wszelkie używki.

Troche także przedawkowywałem kawe na studiach zwłaszcza przy sesji.

20 lat temu przechodząc na zdrowie pierwszy raz zacząłem odstawiać używki. I tak robie do dzisiaj co pare miesiecy 14dni postu od kofeiny robie albo odstawiam ja na stałe.

Co do kawy to odstawienie całkowite zawsze wiazało sie z gorszym samopoczuciem odchorowaniem wiec twoje twierdzenia że nie ma tych objawów jest nieprawdziwe. Uzależnia i przy odstawianiu sie to odchorowywuje. Tak jest u mnie.

Pozdrawiam
Marcin


Dlatego zaznaczyłem powyżej, że sytuację może zmieniać fakt, kiedy ktoś od lat najwcześniejszych był pojony kofeiną.
Czaisz się z tym jak w zooro.

Nie mówisz też prawdy w kwestii wagi.
Sądząc po ilości wyszukiwanych przez Ciebie sposobów na odchudzanie ważysz dużo więcej niż oficjalnie deklarujesz.
Nie wiem po co robić takie fikołki na publicznym forum.
Nie lepiej przedstawić prawdę i zamiast wydawać na suple zwrócić się do Admina o odpłatną poradę jak stracić zbędne kilkogramy?
Wyjdzie Ci kilkukrotnie taniej.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 05, 2025 15:47   

JEDNAK Mistrzowie uczą że każdy organizm jest indywidualny i inny. Dlatego też są dziesiątki najlepszych diet dla różnych części ludzi a nie jedna. Dla każdego może najlepszą opcją być inna dieta i też inna na różnych poziomach rozwoju na ścieżce duchowej nawet u tej samej osoby.

Tak samo z reagowaniem na kofeine. Jest uznawana za substancje narkotyczną chociaż na pewno słabszą niż one. Więc jako taka substancja ma działanie uzależniające i przy "detoksach" powoduje objawy głodu używkowego czy nazywane inaczej objawy odstawienne. To tak z teorii.
Więc według wiedzy teoretycznej tak jest. Czy tak jest u każdego indywiduealnego człowieka? MOŻE NIE ale u mnie jest zawsze ciężko odstawiać kofeine po dłuższym czasie jej brania picia.Więc może nie u wszystkich ale u mnie tak i u części ludzi pewnie też.

kofeina to silna substancja narkotyczna używka.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 05, 2025 16:19   

marcin458 napisał/a:
JEDNAK Mistrzowie uczą że każdy organizm jest indywidualny i inny. Dlatego też są dziesiątki najlepszych diet dla różnych części ludzi a nie jedna. Dla każdego może najlepszą opcją być inna dieta i też inna na różnych poziomach rozwoju na ścieżce duchowej nawet u tej samej osoby.

Tak samo z reagowaniem na kofeine. Jest uznawana za substancje narkotyczną chociaż na pewno słabszą niż one. Więc jako taka substancja ma działanie uzależniające i przy "detoksach" powoduje objawy głodu używkowego czy nazywane inaczej objawy odstawienne. To tak z teorii.
Więc według wiedzy teoretycznej tak jest. Czy tak jest u każdego indywiduealnego człowieka? MOŻE NIE ale u mnie jest zawsze ciężko odstawiać kofeine po dłuższym czasie jej brania picia.Więc może nie u wszystkich ale u mnie tak i u części ludzi pewnie też.

kofeina to silna substancja narkotyczna używka.

Pozdrawiam
Marcin


Mistrzowie robią Cię w bambuko.
To są goście ktorzy stracili robotę w podrzędnych wydawnictwach i wpadli na taki pomysł skubania naiwniaków.

W żadnych poważnych badaniach kofeina nie wykazała właściwości uzależniających fizycznie.
Poza bólami głowy będącymi objawami odstawienia nie stwierdzono żadnych innych objawów.
Wykazuje tylko objawy uzależnienia psychicznego, co może dawać czasem objawy somatyczne u osób podatnych na uzależnienia w sposób ogólny.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 06, 2025 12:25   

Nie wiem jakie badania czytałeś ale jest mnóstwo informacji i pewnie też badań o kofeinie uznających ją za substancje uzależniającą narkotyczną używke i w związku z tym wystepujacymi sa objawy odstawienne tzw głód narkotyczny czy w tym przypadku nazwijmy go kofeinowy.

Od zawsze w moich doświadczeniach sie to potwierdzało gdy odstawiałem kofeine że były te objawy.

To jest mocne holerstwo i odstawiając trzeba odchorować NO CHYBA że bierze sie korzeń kudzu to nie :) .

Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Nie Lip 06, 2025 20:12   

marcin458 napisał/a:
Nie wiem jakie badania czytałeś ale jest mnóstwo informacji i pewnie też badań o kofeinie uznających ją za substancje uzależniającą narkotyczną używke i w związku z tym wystepujacymi sa objawy odstawienne tzw głód narkotyczny czy w tym przypadku nazwijmy go kofeinowy.

Od zawsze w moich doświadczeniach sie to potwierdzało gdy odstawiałem kofeine że były te objawy.

To jest mocne holerstwo i odstawiając trzeba odchorować NO CHYBA że bierze sie korzeń kudzu to nie :) .

Pozdrawiam
Marcin


Z tego co twierdzi wikipedia, to roślina z której pozyskuje się włókna do produkcji olinowania.
Zamiast kupować drogie suple możesz żuć cumę.
Skutek byłby podobny, bo w obu przypadkach jest to efekt placebo.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 08, 2025 10:53   

A co z GABA? Ktoś coś słyszał apropo jego pomagania na uzaleznienia?
Znalazłem suple na uzależnienia które GABA miały.
I czy wyłącza objawy odstawienne?
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Wto Lip 08, 2025 12:04   

marcin458 napisał/a:
A co z GABA? Ktoś coś słyszał apropo jego pomagania na uzaleznienia?
Znalazłem suple na uzależnienia które GABA miały.
I czy wyłącza objawy odstawienne?
Pozdrawiam
Marcin
Co by to miało być? GABA to kwas gamma-aminomasłowy, neuroprzekaźnik w zasadzie nie przechodzący przez barierę krew - mózg.
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 08, 2025 12:37   

Kwas gamma-aminomasłowy.Tak.
Popularnie nazywany w suplach GABA.
Skrót pochodzi o angielskiej nazwy Gamma AminoButyric Acid.
Chcąc kupić i znaleźć to na allegro lepiej wpisać GABA niż kwas gamma-aminomasłowy.
Z tego co wyczytałem wpływa na neurony w mózgu i neuroprzekaźniki i to może tłumaczyć jego pomoc na uzależnienia. Jest w paru suplach na uzależnienia i dlatego mnie to zaciekawiło. No nic spróbuje kiedyś rzucając to wziąć i zobacze czy rzeczywiscie wyłącza objawy odstawienne.
Bo dzisiaj po 11,5 dnia nie czuje już dokuczliwych objawów i odstawiam nawet kudzu bo czuje sie dobrze.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Wto Lip 08, 2025 12:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 08, 2025 14:08   

Gamma AminoButyric Acid.

czyli GABA
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Wto Lip 08, 2025 14:09, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Lip 08, 2025 18:28   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
marcin458 napisał/a:
A co z GABA? Ktoś coś słyszał apropo jego pomagania na uzaleznienia?
Znalazłem suple na uzależnienia które GABA miały.
I czy wyłącza objawy odstawienne?
Pozdrawiam
Marcin
Co by to miało być? GABA to kwas gamma-aminomasłowy, neuroprzekaźnik w zasadzie nie przechodzący przez barierę krew - mózg.
JW

Słuszna uwaga.
Cytat:
Z wielu badań wynika, że w chorobach degeneracyjnych ośrodkowego układu nerwowego, takich jak: schizofrenia, epilepsja, stany lękowe, choroba Parkinsona, Alzheimera oraz zaburzenia maniakalno-depresyjne, występuje zaburzenie funkcjonowania układu gabaergicznego. Zaburzenia te pojawiają się głównie przez obniżenie poziomu GABA w mózgu. Ze względu na charakterystyczną strukturę cząsteczki GABA, nie jest możliwe zaaplikowanie syntetycznego GABA u chorych. W warunkach doświadczalnych wykazano, że GABA działa szybko i odwracalnie z zastosowaniem miejscowym na powierzchnię kory mózgowej. Przy podaniu dożylnym, nawet w dość dużych stężeniach, nie dostrzega się identycznego wpływu elektrofizjologicznego, ponieważ bariera krew-mózg nie pozwala mu dotrzeć do miejsca docelowego, czyli mózgu [5].

http://laboratoria.net/artykul/22243.html

W kwestii uzależnień wypowiadał się w czasach głębokiego socjalizmu Tadeusz Drozda.
Opisywał on jak wyleczył syna z uzależnienia jazdy na rowerze.
Kiedy zepsuł się pierwszy rower syna, to ów domagał się kupna następnego.
Udał się więc Drozda na poszukiwanie nowego rowera.
Jak to w czasach socjalizmu w sklepach nie było rowerów, ale rzucili budziki.
Wpadł w związku z tym na genialną terapię.
Puszczał mu budzik kilka razy w ciągu nocy, to mu się w dzień już nie chciało jeździć na rowerze.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 09, 2025 17:35   

Znalazłem powtarzajace sie czesto 3 rzeczy na uzależnienia do brania:
1 korzeń kudzu
2 GABA
3 olejek cbd
wszystkie przetestuje żeby łatwiej rzucać i czuć się podczas tego dobrze.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Śro Lip 09, 2025 18:12   

marcin458 napisał/a:
Znalazłem powtarzajace sie czesto 3 rzeczy na uzależnienia do brania:
1 korzeń kudzu
2 GABA
3 olejek cbd
wszystkie przetestuje żeby łatwiej rzucać i czuć się podczas tego dobrze.
Gratuluję zapału badawczego. Proszę nas powiadomić o wynikach.
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 09, 2025 18:43   

Kudzu biore 5 dni z przerwami i całkowicie wyłącza objawy odstawienne poprawiajac o TONE samopoczucie które bywało ciężkie rzucając bez brania kudzu.Ktos kto to odkrył na uzależnienia powinien dostac Nobla

GABA I olejek cbd DAM ZNAĆ. Robie to dla siebie w nadziei sie lepiej poczuć bo czułem sie średnio.

Aha oczywiście zostaje ibogaina ale jest nielegalna od 2012 roku więc jej nie biore chociaż jest też niesamowicie skuteczna.Ostrzege że dawki powyżej grama czystej wyizolowanej ibogainy i troche wiecej czystego korzenia mogą być śmiertelne więc ostrożnie z tym.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Lip 09, 2025 18:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Śro Lip 09, 2025 20:42   

marcin458 napisał/a:
Kudzu biore 5 dni z przerwami i całkowicie wyłącza objawy odstawienne poprawiajac o TONE samopoczucie które bywało ciężkie rzucając bez brania kudzu.Ktos kto to odkrył na uzależnienia powinien dostac Nobla

GABA I olejek cbd DAM ZNAĆ. Robie to dla siebie w nadziei sie lepiej poczuć bo czułem sie średnio.

Aha oczywiście zostaje ibogaina ale jest nielegalna od 2012 roku więc jej nie biore chociaż jest też niesamowicie skuteczna.Ostrzege że dawki powyżej grama czystej wyizolowanej ibogainy i troche wiecej czystego korzenia mogą być śmiertelne więc ostrożnie z tym.

Pozdrawiam
Marcin


Subsaharyjscy Murzyni o IQ poniżej 80 radzą sobie z dawkowaniem ibogainy doskonale.
To nie świadczy zbyt dobrze o intelektualnych możliwościach białych, którzy wciągają ibogainę żeby pozbyć się uzależnienia od kawy.
To dość dziwne, że to czarni byli przez tyle wieków niewolnikami białych, a nie na odwrót.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 09, 2025 21:10   

Cytat:
1 korzeń kudzu
2 GABA
3 olejek cbd

Według googla żadna z tych substancji nie jest uzależniające a pomaga. Głupio byłoby rzucać kawe a w zastępstwie uzależnić sie od wspomagacza. Więc to nie powinno zajść a podejrzewałem że te substancje mogą być ryzykowne i zastąpieniem jednej używki drugą.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Lip 09, 2025 21:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 07:59   

A tak w ogole to po co chcesz rzucac te kawe? OStatnie badania donosza, ze jest kluczowa w utrzymaniu dlugowiecznosci, czyyalem ostatnie ksiazke Jasona Funga "Co jesc zeby dlugo zyc" i kawa jest tam na kluczowym miejscu, 2 filizanki to minimum.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 11:13   

zyon napisał/a:
A tak w ogole to po co chcesz rzucac te kawe? OStatnie badania donosza, ze jest kluczowa w utrzymaniu dlugowiecznosci, czyyalem ostatnie ksiazke Jasona Funga "Co jesc zeby dlugo zyc" i kawa jest tam na kluczowym miejscu, 2 filizanki to minimum.
A co jest na pierwszym miejscu?
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 14:24   

biore samo GABA drugi dzień 2x750mg dziennie i rzeczywiście działa. Czuje sie lepiej chociaż troche inaczej niż po kudzu. Ktoś kto to odkrył na uzależnienia rzeczywiście trafił bardzo dobrze.
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 14:34   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
A co jest na pierwszym miejscu?
JW


Pewnie zielona herbata.

Do marcin458:
W terapii uzależnienia od środków psychoaktywnych można stosować N-acetylocysteine (NAC), która prócz tego ma jeszcze kilka pozytywnych działań na organizm.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 14:40   

Napisz wiecej o NAC. Jest skuteczna? wyłącza objawy odstawienne? pierwszy raz słysze o tej substancji.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 15:03   

marcin458 napisał/a:
Napisz wiecej o NAC. Jest skuteczna? wyłącza objawy odstawienne? pierwszy raz słysze o tej substancji.

Pozdrawiam
Marcin


Masz internet to szukaj.
Pierwsza strona jak mi się nawinęła https://medpak.com.pl/module/ph_simpleblog/module-ph_simpleblog-single?sb_category=poradniki&rewrite=n-acetylocysteiny-nac-wlasciwosci-dzialanie-dawkowanie
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 20:12   

Z internetu:
"
GABA, or gamma-aminobutyric acid, is a neurotransmitter that plays a role in addiction, and while it's not a direct "cure," modulating GABA activity can be a helpful approach in addiction treatment. Specifically, GABA agonists like baclofen have shown promise in reducing cravings, withdrawal symptoms, and relapse potential in alcohol and other substance use disorders.
"
I to by sie potwierdzało bo czuje sie zdecydowanie lepiej.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Lip 10, 2025 22:33   

zyon napisał/a:
A tak w ogole to po co chcesz rzucac te kawe? OStatnie badania donosza, ze jest kluczowa w utrzymaniu dlugowiecznosci, czyyalem ostatnie ksiazke Jasona Funga "Co jesc zeby dlugo zyc" i kawa jest tam na kluczowym miejscu, 2 filizanki to minimum.

Bo lepiej sie czuje psychicznie .Mój umysł lepiej funkcjonuje. To jest główna przyczyna.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 13:36   

GABA 750mg zaczyna dawać wyczuwalne działanie po 20-30 minutach i utrzymuje sie to kilka godzin a później też ale słabiej. Efekt mocny ale słabszy niż kudzu trzeba wiecej tego wziąć. Według neta dawkować do 3000 mg na dobę. Brałem 1500 i 2250 na dobę w paru dawkach. Jednak efekt na tyle mocny że da sie wytrzymać i dobrze czuć.
Ciekawostką jest że czuje po jakimś czasie przez chwile lekkie kłucie pośrodku czoła po braniu tego.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Lip 11, 2025 13:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 13:46   

marcin458 napisał/a:
czuje po jakimś czasie przez chwile lekkie kłucie pośrodku czoła


To trzecie oko Cię szczypie ;)
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 14:17   

Dzięki Gutek za info o NAC.Zamówiłem sobie i zobacze czy sie sprawdzi.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 16:44   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
zyon napisał/a:
A tak w ogole to po co chcesz rzucac te kawe? OStatnie badania donosza, ze jest kluczowa w utrzymaniu dlugowiecznosci, czyyalem ostatnie ksiazke Jasona Funga "Co jesc zeby dlugo zyc" i kawa jest tam na kluczowym miejscu, 2 filizanki to minimum.
A co jest na pierwszym miejscu?
JW

Nie jest to forma listy, raczej ogolna przebiezka po tematach. W kazdym razie kawa tez tam jest, z reguly do kazdego rozdzialu dolaczona obszerna biblografia i linki do badan.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 16:45   

Zauważyłem też że efekt GABA sie kumuluje po 2 kapsułkach z przerwą po nocy jest mocniejszy efekt a po 3 i 4 jeszcze bardziej.Tylko przez noc jego efekt sie zmniejsza.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 16:51   

Twoje zycie polega na nieustannej obserwacji objawow jakie masz po zazyciu TONY tych specyfikow? Sprobuj odstawic to wszystko, ze pewnoscia poczujesz sie lepiej a i umysl odpocznie. Z tego wiecznego czuwania jestes z pewnoscia niewyspany i zwalasz potem to na kawe czy kudzu
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 18:17   

zyon napisał/a:
A tak w ogole to po co chcesz rzucac te kawe? OStatnie badania donosza, ze jest kluczowa w utrzymaniu dlugowiecznosci, czyyalem ostatnie ksiazke Jasona Funga "Co jesc zeby dlugo zyc" i kawa jest tam na kluczowym miejscu, 2 filizanki to minimum.


Jason Fung ma świetne podejście do tematu diet.
Tak jak Lutz zawarł wszystko w "Życiu bez pieczywa", tak Fung zawarł w zasadzie wszystko w książce "Kod otyłości".
Reszta jest w zasadzie tylko rozwinięciem tematu.
Nie odpowiedziałeś na pytanie Admina o to co jest na pierwszym miejscu przed kawą.
W książce "kod otyłości" jest odpowiedź.
Na pierwszym miejscu jest rosół na kościach, czyli wywar szpikowy.
Nie chce mi się dziś szukać poszczególnych cytatów z ebooka, ale w wolnej chwili zacytuję.
Na trzecim miejscu jest oliwa z oliwek tłoczona na zimno.
Trąci nieco Włodzimierzem Ponomarenko, ale ma sens.
PS jestem tego samego zdania co Fung. Każda dieta działa jeśli jest zastosowana rozsądnie.
Rozsądek to rzecz deficytowa.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Pią Lip 11, 2025 18:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 19:40   

zyon napisał/a:
Twoje zycie polega na nieustannej obserwacji objawow jakie masz po zazyciu TONY tych specyfikow


Ja wcale nie jem tego tak dużo jeśli chodzi o suple:

rzadziej:
3-5g witaminy c raz na kilka dni tydzień
wapń 2 kapsułki raz na pare dni tydzień
omega 3 ostatnio bardzo rzadko

codziennie:
multiwitamina mineralna 3tabl/dzień

i do tego teraz GABA na odchorowywanie kawy ktore dziala swietnie OBECNIE a tak bym jej nie brał.

Czy to aż TONA? Śmiem sie nie zgodzić.To nie jest tak aż dużo.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Lip 11, 2025 19:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 19:51   

Od pewnego czasu już kilka osób twierdziło sam nie wiem skąd że biore ogrom suplementów.Do tej pory nie miałem okazji zaprzeczyć co robie teraz.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 19:54   

Strix aluco napisał/a:
Jason Fung ma świetne podejście do tematu diet.
Tak jak Lutz zawarł wszystko w "Życiu bez pieczywa", tak Fung zawarł w zasadzie wszystko w książce "Kod otyłości".
Reszta jest w zasadzie tylko rozwinięciem tematu.
Nie odpowiedziałeś na pytanie Admina o to co jest na pierwszym miejscu przed kawą.

Musialbym zajrzec a nie mam jej pod reka. Tam w ogole nie ma miejsc i rankingu, pisza troche o Okinawie i paru innych miejscach, bo ogolnie ksiazka jest napisana pod katem ogolnego "longevity".
I tak, byla tam oliwa, byla zielona herbata, byla sol, byl sen, byla restrykcja kaloryczna. Zreszta polski tytul jest jak zwykle napisany przez domoroslych rodzimych marketingowcow.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 20:25   

zyon napisał/a:
Strix aluco napisał/a:
Jason Fung ma świetne podejście do tematu diet.
Tak jak Lutz zawarł wszystko w "Życiu bez pieczywa", tak Fung zawarł w zasadzie wszystko w książce "Kod otyłości".
Reszta jest w zasadzie tylko rozwinięciem tematu.
Nie odpowiedziałeś na pytanie Admina o to co jest na pierwszym miejscu przed kawą.

Musialbym zajrzec a nie mam jej pod reka. Tam w ogole nie ma miejsc i rankingu, pisza troche o Okinawie i paru innych miejscach, bo ogolnie ksiazka jest napisana pod katem ogolnego "longevity".
I tak, byla tam oliwa, byla zielona herbata, byla sol, byl sen, byla restrykcja kaloryczna. Zreszta polski tytul jest jak zwykle napisany przez domoroslych rodzimych marketingowcow.


Chodzi Ci zapewne o książkę: "Co jeść aby dłużej żyć" Jasona Funga.
Jest to w zasadzie kosmetycznie zmieniona wersja "Kod otyłości", która jest prostym kompendiu wiedzy, podobnie jak "Życie bez pieczywa" Lutza.
To wydawniczy rynek amerykański wymusza takie fikołki, że trzeba wydawać aktualizacje (kosmetycznie poprawione) po to żeby być na fali.
Odgrzewanie starych kotletów to domena współczesnego świata.
Mimo to kawa nadal pozostaje kawą, herbata herbatę, a skład wywaru szpikowego też się nie zmienił za bardzo.
Takie wyważanie otwartych drzwi nigdy mnie jakoś nie dziwiło, o ile nie tyczy się ludzi z pozoru rozumnych.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Pią Lip 11, 2025 20:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Lip 11, 2025 20:48   

Tak, tam nie ma nic nowego, byla w jakiejs promce to dorzucilem jak i reszte jego ksiazek. Ot czytadla dla inzyniera Mamonia, ktory lubi to co zna.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 12, 2025 13:33   

zyon napisał/a:
Tak, tam nie ma nic nowego, byla w jakiejs promce to dorzucilem jak i reszte jego ksiazek. Ot czytadla dla inzyniera Mamonia, ktory lubi to co zna.


Coś w tym stylu.
Nie można jednak odmówić skuteczności Fungowi w wyciąganiu ludzi np z nefropatii cukrzycowej.
Zaoszczędził dla budżetu USA kupę kasy na dializy i przeszczepy nerek.
A to tylko promil ogólnej kwoty.

W kwestii konkretów opisanych w "kodzie otyłości".
To by wymagało cytowania całych rozdziałów.
Bez sensu.
Cytat:
Rosół kostny.
Praktycznie każda kultura ma swoje tradycje kulinarne w postaci pożywnego i pysznego rosołu kostnego. Kości zwierzęce gotuje się na wolnym ogniu z dodatkiem warzyw, ziół i przypraw dla nadania im smaku. Długi czas gotowania (od czterech do czterdziestu ośmiu godzin) uwalnia większość minerałów, żelatyny i składników odżywczych. Dodatek niewielkiej ilości octu podczas gotowania pomaga wypłukać część zgromadzonych minerałów. Rosół kostny jest bardzo bogaty w aminokwasy, takie jak prolina, arginina i glicyna, a także minerały takie jak wapń, magnez i fosfor.
Kości zwierzęce są często dostępne w etnicznych sklepach spożywczych i dość niedrogie. Są również bardzo wygodne w użyciu, wymagają krótkiego czasu przygotowania. Można je przygotowywać w dużych partiach i zamrażać. Większość gotowych bulionów nie ma nic wspólnego z domowymi. Gotowe buliony często zawierają sztuczne aromaty i glutaminian sodu, aby nadać im smak. Minerały, składniki odżywcze i żelatyna nie występują w wielu bulionach w puszkach.

UMIARUJ SPOŻYCIE BIAŁKA
W PRZECIWIEŃSTWIE DO rafinowanych zbóż, białka nie można i nie powinno się eliminować z diety. (Więcej na temat białka znajdziesz w rozdziale 17). Zamiast tego, ogranicz jego ilość w diecie, tak aby mieściła się w granicach 20–30% całkowitej liczby kalorii.
Diety o nadmiernej zawartości białka nie są zalecane i są dość trudne do przestrzegania, ponieważ białko rzadko jest spożywane w izolacji. Produkty zawierające białko, takie jak nabiał czy mięso, często zawierają znaczne ilości tłuszczu. Białka roślinne, takie jak rośliny strączkowe, często zawierają znaczne ilości węglowodanów. Dlatego diety o ekstremalnie wysokiej zawartości białka są zazwyczaj dość niesmaczne. Zazwyczaj opierają się na białkach jaj i bardzo chudym mięsie. Nie trzeba dodawać, że trudno jest przestrzegać tak bardzo ograniczonej diety.

Już widać podobieństwa do twierdzeń Witolda Jarmołowicza, że nie ma się co bać białka przy niewydolności nerek.
Jeśli nefrolog tej klasy co Fung też tak twierdzi, to znaczy, że obaj mają rację.
Jest to w dwójnasób sprzeczne z teoriami J. Kwaśniewskiego, który po pierwsze opierał się na błędnej wiedzy z czasów minionych, a po drugie nigdy nie sprawdził tego doświadczalnie.
Zalecana przez Funga ilość białka trzykrotnie przekracza ilość zalecaną na diecie optymalnej.

W kwestii tłuszczów Fung też ma opinie rozbieżne od ogólnie przyjętych nawet w środowisku low carb.
Stawia naturalne tłuszcze roślinne na równi ze zwierzęcymi.
Ba, nawet oliwę z oliwek czy orzechów stawia przed tłuszczami zwierzęcymi z nabiału.
Nie mówi też o cudownych właściwościach skłądników jaj, co jest zaprzeczeniem mitu wytworzonego przez Kwaśniewskiego.

Kolejnym zaprzeczeniem diety optymalnej, jest zalecenie przez Funga dużej ilości błonnika.

Trzecim elementem jest ocet. (To zapewne naleciałości z kuchni azjatyckiej), ale uzasadnione biochemicznie.

Jak się nie obrócić, to pośladki zawsze z tylu, a wiedza dochtóra Kwaśniewskiego tylko częściowo aktualna.

Można mnie teraz odcinać od czci i wiary, nazywać jak kto chce.
Przyjmę każdą sensowną krytykę.

PS kto wywalił kasę na kolejne aktualizacje dzieł J. Kwaśniewskiego niech żałuje.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Sob Lip 12, 2025 13:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 12, 2025 15:47   

Więc dalej apropo GABA na uzależnienia. Zauważyłem że najmocniejszy efekt jest biorąc maksymalne 3 000 mg w 4 dawkach po 750 mg (są zalecenia by nie brać na raz wiecej niż 750 mg).
Jednak to naprawde działa i pomaga.Czuje sie po tym bardzo dobrze i wyłącza objawy odstawienne na pewno.
Planuje brać pełne 3-5 dni i potem przestestować olejek cbd 3-5d a potem NAC 3-5d.
Dodam że dzisiaj mija 16ty dzień odstawienia wszelkich używek czyli jeśli chodzi o mnie to kawy kofeiny i też tauryny.Innych mocniejszych używek jak tytoń alkohol czy nawet narkotyki nie zażywałem w większych ilościach i systematycznie.

Pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Lip 12, 2025 15:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 12, 2025 16:15   

marcin458 napisał/a:
Więc dalej apropo GABA na uzależnienia. Zauważyłem że najmocniejszy efekt jest biorąc maksymalne 3 000 mg w 4 dawkach po 750 mg (są zalecenia by nie brać na raz wiecej niż 750 mg).
Jednak to naprawde działa i pomaga.Czuje sie po tym bardzo dobrze i wyłącza objawy odstawienne na pewno.
Planuje brać pełne 3-5 dni i potem przestestować olejek cbd 3-5d a potem NAC 3-5d.
Dodam że dzisiaj mija 16ty dzień odstawienia wszelkich używek czyli jeśli chodzi o mnie to kawy kofeiny i też tauryny.Innych mocniejszych używek jak tytoń alkohol czy nawet narkotyki nie zażywałem w większych ilościach i systematycznie.

Pozdrawiam
marcin


GABA z supli wchłonięte przez układ pokarmowy oddziałuje na układ współczulny poprzez nerw błędny.
Taki sam chwilowy efekt osiągniesz wypalając 3 fajki dziennie w odstępach kilku godzin.
Dla Ciebie jest to rozwiązanie kilka razy tańsze niż suple.
Dla tych z wzjg lub Leśniowskiego-Crohna już setki razy tańsze niż oferuje NFZ lub medycyna alternatywna, która się niczym nie różni od farmacji.
I jedni i drudzy przekonują tych chorych ludzi, że muszą od nich nabyć coś za kilka tysięcy złotych za miesiąc, żeby dobrze żyć.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 12, 2025 17:23   

Grzegorz różnica jest w tym że Sowelo robi GABA za 22 zł 120 tabeletek 750mg więc kuracja 5 dniowa 4x tabletki kosztuje tylko 3,50 zł.Grosze za tak dużą pomoc i efekt.

WIĘC nie robi sie w konia nikogo ciągnąc tysiące złotych jak napisałeś ale to bardzo tanie.Podobnie korzeń kudzu i jeszcze tańsze jest NAC troche gorzej drożej olejek konopny cbd.Boże dzięki ci za istnienie konkurencji i że można dostać takie perełki tanio :) .

Pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Lip 12, 2025 17:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 12, 2025 17:57   

marcin458 napisał/a:
Grzegorz różnica jest w tym że Sowelo robi GABA za 22 zł 120 tabeletek 750mg więc kuracja 5 dniowa 4x tabletki kosztuje tylko 3,50 zł.Grosze za tak dużą pomoc i efekt.

WIĘC nie robi sie w konia nikogo ciągnąc tysiące złotych jak napisałeś ale to bardzo tanie.Podobnie korzeń kudzu i jeszcze tańsze jest NAC troche gorzej drożej olejek konopny cbd.Boże dzięki ci za istnienie konkurencji i że można dostać takie perełki tanio :) .

Pozdrawiam
marcin


Kupując w miarę dobrej jakości tytoń i fajkę z z drzewa klonowego, masz kurację na co najmniej pół roku, do 8 miesięcy.
Koszt maksymalny 100-200 zł dla wyżej wymienionego przedziału czasowego.

Na twoje dolegliwości to nie pomoże, bo jesteś po prostu piërdolnięty.
Normalni mogą na tym skorzystać.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 12, 2025 18:37   

GABA działa odrobine słabiej niż kudzu pomimo maksymalnej dopuszczalnej dawki ale wystarczajaco dobrze sie czuje żeby dać rade.
Pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Lip 12, 2025 18:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Lip 12, 2025 19:13   

marcin458 napisał/a:
GABA działa odrobine słabiej niż kudzu pomimo maksymalnej dopuszczalnej dawki ale wystarczajaco dobrze sie czuje żeby dać rade.
Pozdrawiam
marcin

Jakimś magicznym sposobem zniknął post w którym zalieś się, że obraziłem w jakiś sposób twoje uczucia religijne.
To niestety utwierdza mnie w przekonaniu, że to forum jeste sterowane jednoosobowo z kilku kont jednocześnie.
Życzę więc powodzenia w dalszym ściemnianiu i żegnam.
Witoldzie, staryś a głupiś i mówię to poraz któryś.
Na szczęście pożyję twojego pokroju głupków.
Taką mam przynajmniej nadzieję, bo jestem młodszy o kilka dekad.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Nie Lip 13, 2025 11:18   

Ze Marcin to kolejne konto? :o
Troche mnie dziwi jego "nienaprawialnosc", podobno nawet owady sie ucza i zawsze wydawalo mi sie to dziwne, ale.....
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 13, 2025 11:25   

Testowałem GABA i po 3 dniach brania zakończyłem test i dowiedziałem sie że rzeczywiście wyłącza objawy odstawienne ale najlepiej walić na maxa 3 000 mg dobowo jeśli mniej efekt jest słabszy. Działa po 20-30 minutach i efekt jest na pare godzin najwiekszy potem też ale słabszy.

Nadszedł czas na olejek cbd. Sądziłem żę zadziała od razu ale po wzięciu 0,6g w kapsułkach efekt pojawił sie dopiero po ponad godzinie ale jest ten efekt. Także poczułem sie super i bez objawów odstawiennych. Ocenie najlepiej po 3-5 dniach kuracji.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Lip 13, 2025 14:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 13, 2025 12:52   

Efekt bardzo szybko zniknął.
Podwajam dawke i obserwuje sie dalej.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Lip 13, 2025 13:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 13, 2025 13:42   

Jednak efekt olejka cbd jest dużo krótszy bardzo krotki i gorzej niż GABA I KUDZU. Biore wieksze dawki i nadal nie ma efektu przez dłużej niż chwile.Warto dodac ze to najdrozsza substancja z tych wymienionych.GABA KUDZU NAC sa duzo tansze.
Chyba z tego specyfiku zrezygnuje z powodu krótszego efektu i mniej ale także ceny.
Ok wracam do GABA na 2 dni niepełne bo czuje za mocno objawy odstawienne a od poniedziałku przetestuje NAC.
pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Lip 13, 2025 14:58, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 13, 2025 14:21   

Okazuje sie że ten olejek cbd jest bardzo słaby w działaniu i działa bardzo krótko. Rezygnuje z niego.Pozdrawiam Marcin
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Nie Lip 13, 2025 18:34   

marcin458 napisał/a:
w działaniu i działa bardzo krótko

CBD działa ok. 6h niezależnie jak mocne stężenie zażyjesz. Po tym czasie jest zmetabolizowany. Żeby utrzymywać jego działanie trzeba co 6h ponawiać zażycie.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Lip 14, 2025 16:56   

Brałem 2 kapsułki co pare godzin 2x0,6g(600mg) i efekt znikomy w porównaniu do kudzu i GABA.
Mówie tu o działaniu na uzależnienie. Kudzu i GABA nieporównywalnie może 10x może 50x mocniej wyłączają objawy odstawienne.Olejek cbd słabo i na krótko.
Zostaje jeszcze sprawdzić NAC ale jeśli i ono sie okaże słabe to i tak odkryłem 2 super substancje kudzu i GABA i będe sie nimi wspomagał. A może NAC okaże sie skuteczne.
Dzisiaj mija 18ty dzień bez używek:kawy kofeiny i tauryny.
Czuje sie na tyle dobrze i objawy odstawienne sie odczepiaja ode mnie i słabną że ograniczam już wspomagacze i powoli je odstawiam.
Pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pon Lip 14, 2025 16:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Pon Lip 14, 2025 20:51   

1g wapnia dziennie i zapomnisz co to smak kawy
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Pon Lip 14, 2025 21:47   

marcin458 napisał/a:
A może NAC okaże sie skuteczne.


Jego skuteczność najłatwiej sprawdzić, gdy po mocno zakrapianej imprezie budzisz się z ciężkim kacem i trzeba się czymś ratować.
Wtedy NAC jest bezkonkurencyjny :)
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 04:49   

RAW0+ napisał/a:
1g wapnia dziennie i zapomnisz co to smak kawy


Sugerujesz że zwiększona podaż wapnia pomaga w walce z uzależnieniem? Spotkałem sie z tą informacją ale rzadko kiedy.Rozwiń prosze.

I jakie dawki uważane są za najlepsze ? Właśnie 1g?

Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 08:16   

O co to wlasciwie chodzi? Czytam i oczom nie wierze, wyglada to jak jakis wielki plan z wieloletniego uzaleznienia od heroiny albo albo innych ciezkich narkotykow a to tylko gluipia kawa. Ja jak mi sie kawa znudzi to ja porzucam i pije cos innego np zielona herbate latem ale nie trzeba mi do tego zadnych superpreparatow antyodwykowych czy innych cyrkow. Mam wrazenie, ze ktos tu spobie robi jaja a reszta sie na to nabiera. Jedzenie wapna na odwyk od kawy, serio?? :shock: Zeby przestac pic kawe to trzeba chciec zadna cudowna super substancja nikogo do tego nie zmusi, no chyba, ze sa jakies antykawowe wszywki :evil:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 09:14   

Ladies and gentelman !!AND WE HAVE A WINNER!! NAC jeszcze mocniej usuwa objawy odstawienne mocniej od kudzu i GABA.Dzięki Gutek za info o tym specyfiku bardzo mi on pomoże.
Spoko już zostawiam wspomagacze bo czuje sie dobrze i nie są już potrzebne.
A co do to tylko kawa zawsze uważałem to za mocne holerstwo i trudno sie czuje człowiek odstawiając to. To nie jest słaba rzecz.
Drugi dzień bez jakichkolwiek wspomagaczy już.
Pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Wto Lip 15, 2025 10:01, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 11:58   

marcin458 napisał/a:
Sugerujesz że zwiększona podaż wapnia pomaga w walce z uzależnieniem? Spotkałem sie z tą informacją ale rzadko kiedy.Rozwiń prosze.

I jakie dawki uważane są za najlepsze ? Właśnie 1g?


Wszystkie, powtarzam wszystkie uzależnienia są spowodowane niedoborami jonów wapnia w organizmie. Człowiek potrzebuje dziennie:
Niemowlęta do 6 m-cy 200 mg
Niemowlęta 7-12 m-cy 260 mg
Dzieci 1-3 lata 700 mg
Dzieci 4-8 lat 1000 mg
Dzieci 9-18 lat 1300 mg
Kobiety i mężczyźni 19-50 lat 1000 mg
Kobiety i mężczyźni > 51 lat 1300 mg
Jeśli nie dostarczysz tej ilości do organizmu mózg zarządzi zabranie potrzebnych ilości z kości i zębów. A dlaczego? Dlatego, że do pracy wszystkich mięśni, do każdego uderzenia serca jest potrzebny wapń. Każda komórka, która nie ma w mitochondriach wapnia umiera przekształcając się w rakową. To wapń katalizuje energię z węgli i tłuszczów. Białko jest tu tylko dodatkiem. Jak udowodnić, że wszystkie uzależnienia są spowodowane brakiem wapnia? Osoby uzależnione od narkotyków, palacze, alkoholicy, węglowodanów* a nawet twierdzę, że od seksu mają osteoporozę. Ten mechanizm jest bardzo prosty: tylko wapń daje naturalnego kopa organizmowi nie powodując uzależnienia gdyż tą energią przez niego generowaną żyje każda komórka. Wszystkie używki są uzależniające dlatego, że powodują w organizmie stres spowodowany zatruciem nimi i wtedy organizm by się odtruć wyrzuca z mięśni, kości do krwioobiegu większą ilość wapnia, który z kolei daje poczucie euforii, gdyż mięśnie a przede wszystkim serce (jego mięśnie) zaczynają pracować przez krótki czas na pełnych obrotach nasycone wapniem.
*Cukrzyca, zarówno typu 1, jak i typu 2, zwiększa ryzyko osteoporozy i złamań kości. Chociaż u pacjentów z cukrzycą typu 2 często obserwuje się wyższą gęstość mineralną kości, to jednak mają oni zwiększone ryzyko złamań.

Możesz to sprawdzić np. przez miesiąc zażywając cytrynian wapnia w ilości 2000mg aby spożyć ok. 430mg czystego wapnia. Już po kilku dniach powinieneś zauważyć zmniejszenie ciągu na kawę.
Z doświadczenia wiem, że należy równolegle usprawnić jelita (bo tam metabolizowany jest wapń) maślanem sodu lub/i l-glutaminą jeśli są nieteges no i odstawić całkowicie żółte, twarde sery. Najlepiej jednak zacząć odrazu od skorupek jak i pełną dawkę 1g wapnia, którą zawiera 3g skorupek (dla osób pow. 51 roku życia 1,3g wapnia=3x1,3g skorupek.
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Wto Lip 15, 2025 12:05, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 12:19   

No było tak do razu :D .
Zamowiłem 1kg węglanu wapnia za radą Pana Witolda (o zawartości 40% czystego wapnia). Będe miał dodatkowa motywacje by dużo tego zjeść. Cytrynian u mnie sie nie sprawdza bo przechodzi przeze mnie jak woda przeczyszcza mnie. Więc może z węglanem będzie lepiej.
Pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Wto Lip 15, 2025 12:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 13:26   

marcin458 napisał/a:
Zamowiłem 1kg węglanu wapnia.... Będe miał dodatkowa motywacje by dużo tego zjeść.


marcin458: Czy Ty odżywiasz się wyłącznie suplementami?
Przecież Twoje codzienne jedzenie dostarcza Ci go wystarczająco, na śniadanie chleb pełnoziarnisty z żółtym serem, dwa jajka na miękko popite szklanką mleka i wystarczy. A jak na kolacje zjesz sardynki to już pełen wypas.
Zanim zaczniesz jeść ten węglan wapnia wpisz sobie w wyszukiwarkę słowo hiperkalcemia, żebyś wiedział jakich objawów możesz się spodziewać.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 16:03   

marcin458 napisał/a:
Zamowiłem 1kg węglanu wapnia

Ale po co węglan wapnia jako suplement skoro masz ten węglan w skorupce od jajka. Plus w skorupce jest stront, który powoduje, że wapń wbudowuje się w kości, tam gdzie jego miejsce. Z czystym węglanem nie masz tej możliwości i musisz podzielić to na kilka dawek. Obliczono, że z suplementu jednorazowo przyswaja się max. 0,5 g wapnia. Reszta idzie do nerek i jest wydalana. Tak więc strata. Jeśli już się upierasz przy suplemencie to można by przemyśleć witaminę k2. Ale mówię suplementacja to tylko na początek, co by metabolizm wapnia ruszył. Potem tylko natura.
Acha z bardziej zasadowych oprócz węglanu jest bardzo dobrze przyswajalny Trifosforan wapnia, znany również jako fosforan trójwapniowy w przemyśle spożywczym jest stosowany jako dodatek do żywności (E341)
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Wto Lip 15, 2025 16:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 17:26   

Hipercalcemia albo milk alkali syndrome. Pojawia się przy spożywaniu powyżej 1,5 g wapnia.
W diecie paleolitycznej ilość wapnia równała się ilości magnezu. Dzięki nabiałowi dziś wapnia jest pięciokrotnie więcej
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 19:16   

Panie Witoldzie sam Pan napisał w temacie o wapniu nie tak dawno że mozna kupić ekonomicznie 1kg węglanu wapnia i miarkować.I dlatego sobie zamówiłem.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 20:00   

marcin458 napisał/a:
Panie Witoldzie sam Pan napisał w temacie o wapniu nie tak dawno że mozna kupić ekonomicznie 1kg węglanu wapnia i miarkować.I dlatego sobie zamówiłem.
Pozdrawiam
Marcin
Napisałem, że można kupić ekonomicznie węglan wapnia, ale to nie znaczy, że warto. Wielokrotnie tutaj pisałem o milk alkali syndrome.
Jak już ktoś koniecznie chce się suplementować wapniem, to oczywiście wielokrotnie taniej jest kupić kilo węglanu, niż te marketingowe tabletki musujące z apteki. Mieszając węglan wapnia z tanim kwaskiem cytrynowym i sodką oczyszczaną też uzyskujemy musujący ekstrakt, tyle, że wielokrotnie taniej i zdrowiej, bo nie ma tam farmaceutycznych dodatków. I voila!
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 20:14   

Ok ktoś powie cytrynian ale u mnie sie nie sprawdza.Więc zostaje węglan zresztą multurm firm ogromna wiekszosc daje wapn w tej postaci w suplach. A tak wyjdzie taniej i wieksza dawka.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Wto Lip 15, 2025 20:57   

marcin458 napisał/a:
taniej i wieksza dawka.


Marcin odpuść sobie ten wapń, bo sobie krzywdę zrobisz, zbyt łatwo go przedawkować.
Gdy jesz produkty w niego bogate, dodatkowa suplementacja może Ci zaszkodzić.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Śro Lip 16, 2025 08:26   

Ja bym nie wydawal tej kasy na te TONY supli i od razu sprobowal w MONARze albo na odwykowce u Koterskiego.To zbyt powazna sprawa zeby podchodzic do tematu amatorsko, tu groza rozne komplikacje i nawroty uzaleznienia, nie wolno tego lekcewazyc.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 16, 2025 09:39   

Planuje wziąć tego 1-2x dziennie po ćwierć płaskiej łyżeczki czyli 2,5grama co daje 1000 mg wapnia z czego tylko część sie przyswoi . To chyba nie jest jakoś strasznie dużo.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Śro Lip 16, 2025 11:00   

zyon napisał/a:
Ja bym nie wydawal tej kasy na te TONY supli i od razu sprobowal w MONARze albo na odwykowce u Koterskiego.To zbyt powazna sprawa zeby podchodzic do tematu amatorsko

Problem jest w tym, że nikt nigdy nie leczył uzależnień wapniem. Przynajmniej nie znam takiego przypadku. Przekopałem internety i wszędzie straszą ludzi zwapnieniem i hiperkalcemią (oczywiście pomijając rzeczywiste ich źródło :? )
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 16, 2025 14:54   

RAW0+ napisał/a:

Problem jest w tym, że nikt nigdy nie leczył uzależnień wapniem. Przynajmniej nie znam takiego przypadku. Przekopałem internety i wszędzie straszą ludzi zwapnieniem i hiperkalcemią (oczywiście pomijając rzeczywiste ich źródło :? )

RAWO to jest pole do działania dla ciebie. Otwórz klinike leczenia uzależnień wapniem :) .
pozdrawiam marcin
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Śro Lip 16, 2025 19:41   

marcin458 napisał/a:
Planuje wziąć tego 1-2x dziennie po ćwierć płaskiej łyżeczki czyli 2,5grama co daje 1000 mg wapnia


Po co chcesz to brać?
Czy masz stwierdzony laboratoryjnie niedobór wapnia we krwi?
Takie badanie to koszt miedzy 10 a 30 zł i powinieneś je zrobić przed ewentualną suplementacją wapnia.
Zacznij myśleć, to nie boli.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 16, 2025 21:14   

Jestem winny przeprosiny RAWO. Kupiłem olejek cbd o zawartości 10mg więc pewnie dlatego efekt był taki słaby. Kupując susz kilak gramów z zawartością 23% można dostarczyć więcej i pewnie efekt jest mocniejszy. Więc moze dlatego było tak słabo.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Czw Lip 17, 2025 09:11   

Gutek napisał/a:
Zacznij myśleć, to nie boli.

Marcin chyba nie lubi tego robic, jezeli nieraz juz wspominal, ze od lat sie zajmuje ta tematyka a w kolko sie kreci wokol komina jak kompletny zoltodziob. On ma jakis imperatyw pochlaniania chemicznych substancji i potem oduzalezniania sie od nich. Chyba, ze jak Grzegorz napisal to admin sobie trolluje na alterkoncie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Lip 17, 2025 16:00   

Myślałem że węglan to węglan i nie ma różnicy. Okazało sie że węglan musi być spożywczy i w badanich musi być wysatarczajaco czysty bez zanieczyszczeń i uznany jako spozywczy. Przez pomyłke sądząc że nie ma różnicy co wyczytałem teraz zamówiłem zwykły. Ale ok człowiek uczy sie całe życie. Zamówiłem już drugi raz spożywczy suplement NOW FOODS - a żeby nie było wątpliwości.Został mi 1kg zwykłego węglanu i nie mam co z nim zrobić.

Pozdrawiam
marcin
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Czw Lip 17, 2025 18:01   

marcin458 napisał/a:
Został mi 1kg zwykłego węglanu i nie mam co z nim zrobić.


Zrób sobie z niego domową pastę do zębów.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Pią Lip 18, 2025 05:39   

marcin458 napisał/a:
Myślałem że węglan to węglan i nie ma różnicy. Okazało sie że węglan musi być spożywczy i w badanich musi być wysatarczajaco czysty bez zanieczyszczeń i uznany jako spozywczy. Przez pomyłke sądząc że nie ma różnicy co wyczytałem teraz zamówiłem zwykły. Ale ok człowiek uczy sie całe życie. Zamówiłem już drugi raz spożywczy suplement NOW FOODS - a żeby nie było wątpliwości.Został mi 1kg zwykłego węglanu i nie mam co z nim zrobić.
Pozdrawiam
marcin
Trzeba było zamówić cz.d.a - czysty do analiz. Z tym straszeniem, że produkt jest albo nie jest przeznaczony do celów spożywczych, to kit. Przez wiele lat używano bisfenol w butelkach i puszkach, nawet dla niemowląt. Przez pół wieku broniono jak niepodległości rtęciowego timerosalu w szczepionkach dla noworodków i kobiet w ciąży. Byle tabletki z apteki zawierają mnóstwo dodatków używanych powszechnie w farbach olejnych.
Za ciężkie pieniądze sprzedaje się naiwniakom nieoczyszczony cukier trzcinowy z tzw. mikroelementami. Ludzie kupują nieoczyszczoną sól himalajską zamiast bielutkiej kłodawskiej. Jest nieoczyszczona wódka na spirytusie gorzelnianym, która śmierdzi, jak denaturat.
Rozumiem obawy, że wapno z worka budowlanego nie bardzo nadaje się dla człowieka, ale węglan z hurtowni chemicznej?
Nawiasem mówiąc, kiedy łakoma krowa obeżre się mokrej koniczyny i ją wezdmie, zamiast przebijać trójgranem brzuch można podać do picia wodę wapienną, żeby zneutralizowała patologiczne gazy. :D
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 18, 2025 07:42   

Czyli co Panie Witoldzie sugeruje Pan żeby brać ten wapń i sie nie bać zanieczyszczeń ewentualnych? W sumie wczoraj przed zanim wyczytałem o spożywczym wziąłem 2,5g i jakoś żyje. Zresztą na nim jest napisane że o podwyższonym stopniu czystości.

Zresztą dam link na ten ktory zamówiłem i jeśli to nie kłopot niech Pan luknie i oceni :)

https://allegro.pl/oferta/weglan-wapnia-biomus-1-kg-17438719924

Pozdrawiam
Marcin
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Pią Lip 18, 2025 08:38   

Znacznie bardziej szkodliwe są suplementy apteczne zawierające dwutlenek tytanu czyli biel do farb olejnych niż węglan wapnia z hurtowni.
Skoro się Pan obawia, to można kupić węglan czysty do analiz cz.d.a. albo spożywczy.
Spożywczy będzie taki sam, jak tamte, tylko konfekcjonowany w fabryce mającej certyfikat spożywczy HCCAP a nie certyfikat jakości ISO.
Porównując oba, ten chemiczny cz.d.a. zawiera 99,5% węglanu a tamten spożywczy tylko 98,1%.
Można też kupić w firmie Biomus worek 25 kg.
JW
 
     
Hydrogenium


Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 22
Wysłany: Pią Lip 18, 2025 10:49   

Trochę proszków z Biomusu przejadłem, KCL, jabłczan i cytrynian magnezu. Zawsze ta sama wilgotność i wygląd, czego nie można powiedzieć np. o Ostrovit.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Lip 18, 2025 20:55   

Przeprosiłem RAWO że biorąc 40mg olejku cbd zauważyłem minimalny efekt na objawy odstawienne. Kupiłem bardzo słaby suplement ze słaba dawką. Wziąłem sie na sposób i kupiłem 15x tańszy susz z 23% olejku cbd. Planuje zażyć 150-200 mg olejku cbd dziennie w postaci spożywania suszu z popiciem herbatą czy jakimś płynem.
Moje pytanie brzmi jaka dawka olejku cbd jest najlepsza na uzależnienia? W necie czytałem że olejku cbd nie da sie praktycznie przedawkować i jest bardzo bezpieczny.
Dam znać jak z wyłączaniem objawów odstawiennych przez olejek cbd. Zaczne test od jutra lub pojutrza jeszcze sie zastanowie.
Aha i będe brał ten wapń za radą Pana Witolda. Wziąłem dawke 2,5g i żyje i nic mi nie jest wiec luz.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Lip 18, 2025 20:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 08:58   

Straszliwa epopeja, ilez trwaja te straszliwe objawy odstawienne? Chyba juz dawno przestales pic te kawe, wiec te objawy juz dawno minely.
Teraz sie uzalezniles od oduzalezniania sie, za chwile uzaleznisz sie od olejku cbd a potem przyjdzie czas na marihuane.
A najlepsze rozwiazanie jest najprostsze - zamiast.
Czyli jak nastepnym razem bedziesz chcial wywalic kase na kolejne super substancje to zamiast tego wypij szklanke wody. To zawsze dziala
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 09:35   

Ci którzy odkryli te substancje na uzależnienia nie gadają głupot. Trafili w 10tke. I kudzu i GABA i NAC rzeczywiście pomagaja wyłączając objawy odstawienne. Najmocniejsze jest NAC 1800mg na dobe brałem potem kudzu 2 000 mg i też dobre ale słabsze GABA 3 000 mg.

Dzisiaj zacząłem test suszu cbd 23% olejku cbd. Dam znać jak minie jakiś czas od spożycia i będe sie oibserwował.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 11:20   

Jednak nie będe spożywał tego niespożywczego wapnia bo czuje poteżnie intuicyjnie że to błąd i to niebezpieczne. Będe brał ostrovit w tabletkach.

Tak robie

Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 12:30   

Wziąłem dwie dawki od rana po 2x0,32g suszu co daje 2x80mg olejku cbd.
Musze powiedzieć że podstawową różnicą z tymi 3 innymi substancjami kudzu GABA NAC a suszem jest czas działania. Susz olejek cbd zaczyna działać po naprawde paru godzinach dopiero zuważam efekt zaczyna działać później. Ale też daje efekt który wydaje sie bardziej delikatny słabszy ale może sie wzmocni z czasem po dalszych dawkach.Ale co najważniejsze efekt jest.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 13:36   

marcin458 napisał/a:
Moje pytanie brzmi jaka dawka olejku cbd jest najlepsza na uzależnienia?

Ogólnie cbd nie jest na uzależnienia. Musieli wręcz prawie całkowicie usunąć TSH by nie było w nich działania psychoaktywnego.
IMHO jesteś zbyt niecierpliwy. Nie wiem od czego jesteś uzależniony ale po postach zauważam u ciebie dwubiegunówkę, która mogła się rozwinąć z powodu uzależnienia. Moja rada jest taka: Zażywaj codziennie przyswajalną dawkę 1g czystego wapnia i daj organizmowi czas co najmniej 3 miesiące. I wtedy stwierdzisz czy on pomaga czy nie. Wapń nie ma bezpośrednio działania oduzależniającego. On działa homeostatycznie a przez to przywraca równowagę hormonalną i psychiczną tak, że organizm instynktownie zaczyna odrzucać wszystko to, co mu nie służy już po kilku wpadkach gdyż zostaje przywracana pierwotna reakcja na uzależniające substancjie. Np. pierwsze w życiu wypicie alkoholu odrzuca człowieka.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 14:19   

Piszesz żę nie wiesz ale ja pisałem kilak postów temu że od kawy kofeiny i tauryny.Albo lepsze słowo byłem bo dzisiaj 23 dzień mija bez tego.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 17:28   

Po trzeciej dawce 0,3 g suszu czyli 80mg olejku cbd pare godzin temu czuje sie jeszcze lepiej. Efekt sie kumuluje powoli z opóźnieniem ale jednak sie kumuluje. Rzeczywiście wyłącza objawy odstawienne później i lekko słabiej ale jednak tak.

Pozdrawiam
marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Sob Lip 19, 2025 21:41   

RAW0+ napisał/a:
IMHO jesteś zbyt niecierpliwy. Nie wiem od czego jesteś uzależniony ale po postach zauważam u ciebie dwubiegunówkę, która mogła się rozwinąć z powodu uzależnienia.

Serio wierzysz w te jego tasmowo produkowane bzdury? On jest uzalezniony od atencji i bezproduktywnego pisania aby pisac. To sie kupy nie trzyma, zespol odstawienny od kawy a brzmi to jakby byl wieloletnim narkomanem uzaleznionym od heroiny i alkoholu ;D

To chyba jakas nowa odmiana hipochondrii, on je suplementy na urojone choroby. Tak jakby wiadro wapna mialo by go uwolnic od tych straszliwych skutkow odstawienia kawy, No jakie to moga byc te skutki, wielogodzinne delirium? Pocenie sie i drgawki? nie, to wyglada na to, ze owymi skutkami jest jedzenie suplementow... :-x :faint:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Nie Lip 20, 2025 08:27   

zyon napisał/a:
On jest uzalezniony od atencji i bezproduktywnego pisania aby pisac.

Dwubiegunówka niejedno ma imię. Niemniej ta choroba jest związana bezpośrednio z tym, co wkładamy do ust czy aplikujemy do krwi. Potrzeba atencji czy bezproduktywne pisanie jest tylko zewnętrznym znakiem wewnętrznego niedożywienia mózgu.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Nie Lip 20, 2025 11:23   

To tez, on przeciez wciaga te wszystkie "zdrowe, bo pelnoziarniste" chleby i inne makarony choc niby jest na diecie Westona Price'a. Sprawy postawione na glowie przewaznie, bo nawet jak probowalem w tym znalezc jakas logike to ciezko. Dlatego nie powinnismy go naciagac na kolejne suple, bo on to wszystko kupi i bedzie sie tym zajadal leczac urojone syndromy, ktore nie istnija. I nie to, ze on kupi pudelko czy dwa ale cale wiadro od razu i jazda. Taka prawda.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 20, 2025 11:36   

Dzisiaj drugi dzień testu suszu olejku cbd. Znowu zauważam że efekt pojawia sie po paru godzinach dopiero ale na szczęście jest i ktoś kto w innym temacie pisał że cbd jest dobre na uzależnienia miał racje. Jest też słabszy od NAC KUDZU I GABA przynajmiej przu dawkwowaniu 200-240mg na dobę olejku cbd czyli 1g suszu. Ale efekt bez wątpienia jest pozytywny na wyłączanie objawów odstawiennych.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 20, 2025 14:52   

Po 1,5 dnia suplementacji suszu cbd.Skuteczne pomagające ale bez wątpienia najsłabszy efekt na objawy używkowe a także napóźniejszy od zażycia spośród 4 substancji które brałem czyli w kolejności od najsilniejszej
1NAC 1800mg
2KUDZU 2000mg
3GABA 3000mg
4cbd 240mg

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Lip 20, 2025 14:53, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lip 23, 2025 12:07   

PO 4 dniach suplementacji cbd w formie suszu.
1 działa z oóźnieniem po wzięciu nawet pare godzin
2 efekt najsłabszy z 4 supli (NAC GABA KUDZU CBD)
3 podwoiłem dawke z 240mg na 550mg i efekt dużo silniejszy ale nadal słabszy od 3 supli(NAC GABA KUDZU)
4 bez wątpienia wyłącza objawy odstawienne chociaż słabiej

chyba tyle

Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lip 27, 2025 15:14   

Strix aluco napisał/a:


W żadnych poważnych badaniach kofeina nie wykazała właściwości uzależniających fizycznie.
Poza bólami głowy będącymi objawami odstawienia nie stwierdzono żadnych innych objawów.
Wykazuje tylko objawy uzależnienia psychicznego, co może dawać czasem objawy somatyczne u osób podatnych na uzależnienia w sposób ogólny.


Możliwe że to badanie przeprowadzono poprawnie i rzeczywiście nie zauważono wzrostu mocy uzaleznienia fizycznego.
Może to wynikać z faktu że te osoby piły kawe pare tygodni. W tym czasie rzeczywiście nie trzeba sie koniecznie uzależnić fizycznie. Ale porownajmy pare tygodni z 10 latami picia po 3 kawy dziennie. To jakby porownać 40 wypitych kaw przez badanych do ludzi którzy pili 10 000 kaw w ciągu tych 10 lat pijąc 3x dziennie(350x10x3= ok 10 000). Wtedy moc uzależnienia może sie różnić i rzeczywiście po dłuższym okresie i większej ilośći pitych kaw uzależnienie może bardziej wzrosnąć ba ogromnie bardziej. Więc podejrzewam że te badania było prowadzone góra pare tygodni.

PS.Dzięki Bogu za odkrycie tych 4 substancji na uzależnienie (KUDZU GABA NAC CBD).Dzisiaj mija 31 dzień bez kawy i czuje sie świetnie dzięki nim.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Lip 27, 2025 15:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pon Lip 28, 2025 16:05   

Marcin przestan bajdurzyc, pilem kawe jako korporacyjny rytual przez grubo prawie 20 lat, 5 kaw dziennie poczynajac od godziny 8 rano i tak co 2 godziny do 16, bo byl wypasiony ekspress za 20 tysiecy i super palona kawa za darmo. Kazdy kubek to bylo 350-400ml. I jakos sie nie uzaleznilem, moge nie pic kawy dzien, tydzien i miesiac jak nie mam ochoty i nic sie nie dzieje. Jestes uzalezniony od czegos innego ale nie jest to z pewnoscia, odciecie internetu pomoglo by ci wyjsc z wszystkich uzalezniem
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Lip 28, 2025 16:20   

Cóż zdania są podzielone. Część naukowców pewnie nawet większość uznaje kawe za substancje uzależeniającą a druga część nie. Zgadzam sie z tą pierwszą częścią.
Pozdrawiam
marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pon Lip 28, 2025 16:42   

To super, ze sobie wybierasz "pasujacych" naukowcow w zaleznosci od tego jak ci pasuje ;D
To nawet smieszne nie jest.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Lip 28, 2025 19:17   

Rozumiem że teraz z powodu low carbu pijesz kawe gorzką niesłodzoną? No chyba że ze słodzikiem.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pon Lip 28, 2025 21:39   

Nigdy nie slodzilem kawy, kawe sie pije dla smaku
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Wto Lip 29, 2025 05:22   

Herbaty nie słodzę od 50 lat, kawy nie słodziłem nigdy i nigdy nie używałem żadnych słodzików.
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Wto Lip 29, 2025 08:47   

Bo to sie mija z celem, cuker zabija smak, jezeli marcin jest od czegos uzalezniony (w co nie wierze) to predzej od cukru i innego smiecia, ktory ladowal do kawy
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Sie 02, 2025 19:27   

I stało sie! Sukces! Koniec uzależnienia!Cierpliwość sie opłaciła! Kawa kofeina tauryna wydają sie pokonane! Po 37 dniach abstynencji w końcu zmniejszając sie stopniowo aż do praktycznego zera odeszły objawy używkowe odstawienne! Dzisiaj czuje sie bosko i nadal to postepuje. Zauważam jak pisałem całkowite odejście objawów odstawiennych. Jeszcze tylko pare dni dokończe pełną serie NAC i CBD i za kilka dni odstawiam wszystkie wspomagacze.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Sie 02, 2025 19:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Sie 02, 2025 21:09   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Herbaty nie słodzę od 50 lat, kawy nie słodziłem nigdy i nigdy nie używałem żadnych słodzików.
JW


Pytanie zasadnicze, czy kieruje się Pan instynktem czy ideologią.
Wyszło pytanie retoryczne, bo bez pytajnika.

Większość korzystnych dla człowieka związków czynnych w herbacie potrzebuje nośnika w postaci glukozy. Bez tego nie są wchłaniane tylko w większości wydalane, więc psu na budę gorzka herbata. Podobnie z kawą. Bez glukozy wchłania się tylko teina z herbaty i kofeina z kawy. Reszta leci w kibel.
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Sob Sie 02, 2025 23:35   

Strix aluco napisał/a:
Większość korzystnych dla człowieka związków czynnych w herbacie potrzebuje nośnika w postaci glukozy. Bez tego nie są wchłaniane tylko w większości wydalane, więc psu na budę gorzka herbata. Podobnie z kawą. Bez glukozy wchłania się tylko teina z herbaty i kofeina z kawy. Reszta leci w kibel.


Nie pije ani kawy ani herbaty, tylko od wielu lat piję zieloną herbatę z miętą, dlatego ciekaw jestem czy ta zasada z glukozą dotyczy również zielonej herbaty, bo posłodzonej to bym chyba nie przełknął.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Nie Sie 03, 2025 11:08   

marcin458 napisał/a:
dokończe pełną serie NAC i CBD i za kilka dni odstawiam wszystkie wspomagacze.

Teraz czas na wychodzenie z uzaleznienia od NAC i CBD, na poczatek polecam czarna kawe, pomoze wyjsc z tych narkotykow
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Sie 03, 2025 11:44   

Okazuje sie po odstawieniu wspomagaczy że jednak jakieś śladowe minimalne objawy odstawienne nadal sie utrzymują. Czułem sie tak bosko bo to był mocny efekt dużej dawki wspomagaczy jak NAC. No nic trzeba wytrzymać i poczekam .

Czułem sie bez objawów i bosko dzieki właśnie dużym dawkom wspomagaczy.

PS.nac i cbd to nie są narkotyki ale substancje wyłączające objawy odstawienne. Ktoś to odkrył i to zasługuje na wielkie uznanie możnaby nawet sugerować Nobla.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Sie 03, 2025 12:03, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Nie Sie 03, 2025 13:20   

Gutek napisał/a:
Strix aluco napisał/a:
Większość korzystnych dla człowieka związków czynnych w herbacie potrzebuje nośnika w postaci glukozy. Bez tego nie są wchłaniane tylko w większości wydalane, więc psu na budę gorzka herbata. Podobnie z kawą. Bez glukozy wchłania się tylko teina z herbaty i kofeina z kawy. Reszta leci w kibel.


Nie pije ani kawy ani herbaty, tylko od wielu lat piję zieloną herbatę z miętą, dlatego ciekaw jestem czy ta zasada z glukozą dotyczy również zielonej herbaty, bo posłodzonej to bym chyba nie przełknął.


Prozdrowotne właściwości herbaty odkryli Chińczycy. Flawonoidy są główną substancją czynną w tym napoju.
Jednak żeby się wchłonęły muszą związać sie z glukozą lub innymi cukrami prostymi.

Cytat:
Kwercetyna najczęściej występuje jako wolny aglikon oraz w formie glikozydów
(głównie jako O-glikozyd), w których przynajmniej jedna grupa hydroksylowa jest
podstawiona różnymi grupami cukrowymi. Najlepszym źródłem glikozydów
kwercetyny jest cebula, gdzie występuje głównie w połączeniu z glukozą np. :
kwercetyna-4’-O-β-D glukozyd (Q4’G) czy kwercetyna-3,4’-O-β-D di glukozyd
(Q3,4’diG). W jabłkach natomiast, grupy hydroksylowe kwercetyny podstawione są
galaktozą, ramnozą, arabinozą, glukozą lub rutyną [17, 42]. Kwercetyna jest
związkiem silnie hydrofobowym, a jej rozpuszczalność w wodzie rośnie wraz ze
zwiększającą się liczbą dołączonych grup cukrowych.

https://pbkom.eu/sites/default/files/artykulydo2012/KWERCETYNA%20W%20TERAPII%20PRZECIWNOWOTWOROWEJ.pdf

To dlatego babcia robiąc syrop z cebuli dodawała cukier. Odstawiało się cebulę posypaną cukrem na noc, żeby cukier nasiąknął sokiem z cebuli i kwercetyna związała się z glukozą.

To dlatego Mongołowie nie mający dostępu do cukru jedli herbatę z gotowaną kaszą. Weglowodany złożone ulegają przemianom do cukrów prostych, wiążą się z flawonoidami z herbaty i są wchłaniane w przewodzie pokarmowym do krwioobiegu.
W Chinach była analogiczna sytuacji. Herbata z gotowanym ryżem.
W Japonii w niektórych regionach dodawano prażonego ryżu.

Ziarna kakaowca i kawy także zawierają duże ilości flawonoidów.
Dodatek glukozy zwiększa ich wchłanialność kilkukrotnie.
Zapewne zauważono na przestrzeni wieków, że dodatek cukrów nie tylko poprawia smak, ale też potęguje prozdrowotne właściwości tych napojów.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Nie Sie 03, 2025 13:34, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Sie 03, 2025 15:55   

Chociaż objawy sie zmniejszaja ogromnie to czułem sie tak super z powodu że są mniejsze ale też z powodu dużej dawki NAC i wspomagaczy.
Po 48h bez wspomagaczy czuje że objawy odstawienne chociaż małe nadal jednak są.
Wróce wiec do wspomagaczy na jakiś czas (zamiennie NAC KUDZU GABA CBD i paracetamol i glukoza) i poczekam aż całkiem znikną i wtedy na luzie już bez żadnego męczenia sie je odstawie.
Ale już blisko bliżej z każdym tygodniem.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Nie Sie 03, 2025 19:25   

Napisz o tym ksiazke, historie wieloletnich heroinistow i kokainistow beda przy tym jak bajki dla dzieci
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Pon Sie 04, 2025 20:03   

marcin458 napisał/a:
Chociaż objawy sie zmniejszaja ogromnie to czułem sie tak super z powodu że są mniejsze ale też z powodu dużej dawki NAC i wspomagaczy.
Po 48h bez wspomagaczy czuje że objawy odstawienne chociaż małe nadal jednak są.
Wróce wiec do wspomagaczy na jakiś czas (zamiennie NAC KUDZU GABA CBD i paracetamol i glukoza) i poczekam aż całkiem znikną i wtedy na luzie już bez żadnego męczenia sie je odstawie.
Ale już blisko bliżej z każdym tygodniem.
Pozdrawiam
Marcin

Jest świetna książka napisana dla takich osób jak Ty.
Przeczytałem ją tydzień temu.
Georgia Ede - Żywność która leczy umysł.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Sie 04, 2025 20:58   

Nie mówie że jestem doskonały i mój umysł działa doskonale. Mam swoje niedoskonałości ale rozwój duchowy który praktykuje od 20 lat to praca z umysłem i wchodzi sie na wyższy i wyższy poziom i dużo mi to pomogło np. naprawić szkody mocno niedoskonałego z dzisiejszego punktu duchowego patrząc dzieciństwa.Naprawiłem szkody spaliłem toksyczne energie w umyśle i jestem nowym lepszym wyższym człowiekiem.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Pon Sie 04, 2025 21:51   

marcin458 napisał/a:
Nie mówie że jestem doskonały i mój umysł działa doskonale. Mam swoje niedoskonałości ale rozwój duchowy który praktykuje od 20 lat to praca z umysłem i wchodzi sie na wyższy i wyższy poziom i dużo mi to pomogło np. naprawić szkody mocno niedoskonałego z dzisiejszego punktu duchowego patrząc dzieciństwa.Naprawiłem szkody spaliłem toksyczne energie w umyśle i jestem nowym lepszym wyższym człowiekiem.
Pozdrawiam
Marcin


Czytajac to forum zauważyłem, że na przestrzeni wielu lat przewineło sie tu bardzo wielu nawiedzonych z różnych sekt, religii.
Coś ich tu przyciąga.
Z drugiej strony, jest to na swój sposób zabawne.
Kiedy się czyta o kosmicznych miszczach, to trudno nie wyobrazić sobie, że publikują to w necie dla jaj twórcy parodii filmowych typu Odyseja Komiczna, Kosmiczne Jaja, Hot Shots czy serii filmów Naga Broń, albo ktoś z poczuciem humoru Mela Brooksa.
Puszczają to w obieg i mają z tego bekę.
Jest to moim zdanie najbardziej prawdopodobne.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Wto Sie 05, 2025 10:42   

Strix aluco napisał/a:
marcin458 napisał/a:
Chociaż objawy sie zmniejszaja ogromnie to czułem sie tak super z powodu że są mniejsze ale też z powodu dużej dawki NAC i wspomagaczy.
Po 48h bez wspomagaczy czuje że objawy odstawienne chociaż małe nadal jednak są.
Wróce wiec do wspomagaczy na jakiś czas (zamiennie NAC KUDZU GABA CBD i paracetamol i glukoza) i poczekam aż całkiem znikną i wtedy na luzie już bez żadnego męczenia sie je odstawie.
Ale już blisko bliżej z każdym tygodniem.
Pozdrawiam
Marcin

Jest świetna książka napisana dla takich osób jak Ty.
Przeczytałem ją tydzień temu.
Georgia Ede - Żywność która leczy umysł.

Bardzo ciekawa ksiazka, w sumie to by moglo marcinowi pomoc, pod warunkiem, ze on cos w ogole czyta.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Sie 05, 2025 11:49   

Czytam ebooki o rozwoju duchowym od Asceneded Masters i ich nauki na ich stronach i o zdrowiu też czasami ale częściej ostatnio studiuje i sie udzielam tu właśnie to forum.
Ale coś tam czytam.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Sie 05, 2025 15:08   

zyon napisał/a:
Strix aluco napisał/a:
marcin458 napisał/a:
Chociaż objawy sie zmniejszaja ogromnie to czułem sie tak super z powodu że są mniejsze ale też z powodu dużej dawki NAC i wspomagaczy.
Po 48h bez wspomagaczy czuje że objawy odstawienne chociaż małe nadal jednak są.
Wróce wiec do wspomagaczy na jakiś czas (zamiennie NAC KUDZU GABA CBD i paracetamol i glukoza) i poczekam aż całkiem znikną i wtedy na luzie już bez żadnego męczenia sie je odstawie.
Ale już blisko bliżej z każdym tygodniem.
Pozdrawiam
Marcin

Jest świetna książka napisana dla takich osób jak Ty.
Przeczytałem ją tydzień temu.
Georgia Ede - Żywność która leczy umysł.

Bardzo ciekawa ksiazka, w sumie to by moglo marcinowi pomoc, pod warunkiem, ze on cos w ogole czyta.


Jest też druga wersja tej książki "Zmień swoją dietę, zmień swój umysł" - Dr. Georgia Ede
Jest do pobrania na doci.pl tylko trzeba założyć tam konto, bo bez tego pliki powyżej 1 mb są płatne.
Zalogowany użytkownik może pobierać bez limitu.
Nie jest dostępna na polskim rynku ani w formie papierowej ani elektronicznej.
Podobnie jest z książką: "Śmierć przez piramidę żywieniową" - Denise Minger.
Żywność która leczy umysł jest polecana przez braci Rodzeń. Są sympatyczni, ale jakoś nie darzę ich szczególną sympatią. Przylepili się do Ede, podobnie jak swojego czasu przyczepili się jak rzep do psiego ogona do Andreasa Eenfeldta.
Po prostu jak na mój gust Rodzeniowie są kolejnymi ketofanatykami. Jakoś to rozumiem, bo sam eksperymentowałem na sobie z ketozą o jaką Rodzeniowie nawet się nie otarli. Dziś uważam to za głupotę.

Co do Marcina. Bardzo przypomina skrzyżowanie bywających tu kiedyś: Iwana i Jarosha.
Chociaż bardziej Iwana niż Jarosha, bo Jarosh mimo że dużo młodszy od Marcina, to ma dużo więcej oleju w głowie.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Wto Sie 05, 2025 15:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Wto Sie 05, 2025 17:48   

Tak , widzialem, ze to Rodzeniowie reklamuja, dzis mi w pracy wlecial jakis wywiad z nimi i mowili, ze pani Ede bedzie na tej ich wielkiej konferencji we wrzesniu we Wroclawiu, troche osob sobie "przejeli"do ich planow, bo tam ostra walka w swiecie keto idzie. Z jednej strony Rodzeniowie, ale i Ostrega i Ketokocur, Klonek i Czekala, a na koncu ten bufon Dobropolski. Ja ich slucham przez palce, bo w kazdym ich filmie pada durne haslo "insulinoopornosc" tak ze sto razy, gdy tak naprawde to takiej zjawisko nie istnieje. Cialo nie moze byc odporne na hormony, ktore samo wytwarza, to nie ma sensu. Tej drugiej ksiazki nie znam ale portale Doci i Docer wprowadzili oplaty za pobrani, moze i slusznie, bo wczesniej darlem od nich bez opamietania :D

A marcin wydaje mi sie, ze albo nie istnieje i jest to czyjes konto do trollingu albo on to wymysla, pare dni temu Witold Jarmolowicz napisal, ze dietami zajmuje sie 30 lat a marcin napisal, ze 20. No sorry, jego pojecie o dietach jest takie, ze w to nie wierze, moze 20 dni...facet, ktory jest otyly, uszkodzil sobie nerki od nadmiaru witaminy C, te jedzenie zboza i te sprawy z mistrzami z czarnej dziury w ziemi....mysle, ze ktos sobie jaja robi i dobrze sie bawi.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Sie 05, 2025 18:55   

zyon napisał/a:

A marcin wydaje mi sie, ze albo nie istnieje i jest to czyjes konto do trollingu


Jestem realnie istniejącym człowiekiem :) .
A co do nerek to utworzyły sie kamienie od nadmiaru witaminy c i po przerwie w braniu rozpuściły sie w 2-3 tygodnie więc nic poza tym sie nie stało i nerki pracują normalnie.
Co do niedoskonałości ciałą to nie jestem doskonały ale mam też wiele sukcesów jeśli chodzi o swoje życie i zdrowie.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Wto Sie 05, 2025 19:10, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Sie 05, 2025 19:28   

zyon napisał/a:
Tak , widzialem, ze to Rodzeniowie reklamuja, dzis mi w pracy wlecial jakis wywiad z nimi i mowili, ze pani Ede bedzie na tej ich wielkiej konferencji we wrzesniu we Wroclawiu, troche osob sobie "przejeli"do ich planow, bo tam ostra walka w swiecie keto idzie. Z jednej strony Rodzeniowie, ale i Ostrega i Ketokocur, Klonek i Czekala, a na koncu ten bufon Dobropolski.
Z wymienionych kojarzę tylko Rodzeniów i Ketokocura. Ketokocur na początku gadał sensownie. Kojarzył mi się wtedy z Piotkiem Żyłą, który rozmawiał z dziennikarzami na spontanie.
zyon napisał/a:
Ja ich slucham przez palce, bo w kazdym ich filmie pada durne haslo "insulinoopornosc" tak ze sto razy, gdy tak naprawde to takiej zjawisko nie istnieje. Cialo nie moze byc odporne na hormony, ktore samo wytwarza, to nie ma sensu.
Tu pojechałeś po bandzie. Insulinooporność jest faktem. Opisywał to choćby Gary Taubes w czasach minionych, kiedy portal społecznościowy zwany dzisiaj X nazywał się Twitter.
To kumulacja oporności na insulinę.
O przyczynie wspominał także śp Jan Kwaśniewski.
Nabyta cukrzyca typu I to stan, w którym komórki nie chcą nadmiaru glukozy. W związku z tym układ odpornościowy niszczy wysepki langerhansa odpowiedzialne za produkcję insuliny.
Podawanie cukrzykom typu I egzogennej insuliny prowadzi u nich do komórkowej oporności na insulinę. Robi się kombo cukrzycy typu I i II.
Jak mawiał Ferdek Kiepski: "to są rzeczy o których fizjologom się nie śniło".
zyon napisał/a:
Tej drugiej ksiazki nie znam ale portale Doci i Docer wprowadzili oplaty za pobrani, moze i slusznie, bo wczesniej darlem od nich bez opamietania
Z docera nigdy nic nie załadowałem. Z doci ściągnąłem tylko te dwie książki wymienione powyżej, tylko dlatego, że nie są dostępne nigdzie indziej.  
zyon napisał/a:
A marcin wydaje mi sie, ze albo nie istnieje i jest to czyjes konto do trollingu albo on to wymysla, pare dni temu Witold Jarmolowicz napisal, ze dietami zajmuje sie 30 lat a marcin napisal, ze 20. No sorry, jego pojecie o dietach jest takie, ze w to nie wierze, moze 20 dni...facet, ktory jest otyly, uszkodzil sobie nerki od nadmiaru witaminy C, te jedzenie zboza i te sprawy z mistrzami z czarnej dziury w ziemi....mysle, ze ktos sobie jaja robi i dobrze sie bawi.
Taką wysunąłem hipotezę, ale pewny nie jestem. Rzuciłem to pół żartem pół serio.
Może Marcin jest po prostu zaburzony. Jeśli tak, to nie moja brocha. Od tego są psychiatrzy.

Ale ad rem. Wspaniali w swojej donkichoterii uwarunkowanej kasą bracia Rodzeń. Nie wspominają, że bez insulinooporności nie byłoby adaptacji do ketozy.
Wszelkie komórki nawykłe do glukozy muszą wykształcić mechanizmy oporności na insulinę, po to, żeby zaadaptować się do spalania ciał ketonowych i wolnych kwasów tłuszczowych. Mowa o wszystkich komórkach nieglukozależnych, bo tych glukozależnych jest mniej-więcej 8%.
Każdy powrót do większej ilości węglowodanów w zasadzie przywraca stan patologiczny z przed tego co było wcześniej.
Stąd moja niedawna refleksja na temat diety Azjatów, u których nie ma takich dylematów, bo nie o procentową zawartość węglowodanów tu chodzi, a o ilość.
U Azjatów procentowa ilość energii z węglowodanów to 60-70%, ale ilość i jakość różni się znacznie od diety zachodniej. Oni po prostu się nie obżerają. To kuźwa takie proste.
Dlatego dieta keto jest modna w swiecie zachodnim, ale totalnie olewana w Azji, bo tam tego problemu nie ma. W Japonii jest 2% ludzi otyłych. W USA podchodzi to pod 40%.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 10:58   

Strix aluco napisał/a:
Tu pojechałeś po bandzie. Insulinooporność jest faktem. Opisywał to choćby Gary Taubes w czasach minionych, kiedy portal społecznościowy zwany dzisiaj X nazywał się Twitter.
To kumulacja oporności na insulinę.
O przyczynie wspominał także śp Jan Kwaśniewski.
Nabyta cukrzyca typu I to stan, w którym komórki nie chcą nadmiaru glukozy.

Chodzi o nazewnictwo, to juz jest w Stryerze i kazdej biochemii opisane ale nie jako zadna opornosc, tylko po prostu nadmiar energii , brzmi to tak, (cyt) - ze jak w mitochondrium jest wystarczajaco tłuszczu energetycznego, szczawiooctanu i tlenu, więc mitochondrium nie chce pirogronianu. Jak mitochondrium nie chce pirogronianu, to cytozol nie chce glukozy, jak cytozol nie chce glukozy, to nie wychwytuje jej z krwi... I z tego wynika "insulinooporność".
To po prostu fajna, nowoczesna nazwa na cos co istnieje od dziesiecioleci, tak jak pneumokoki , nowa nazwa na stare choroby
Strix aluco napisał/a:
Taką wysunąłem hipotezę, ale pewny nie jestem. Rzuciłem to pół żartem pół serio.
Może Marcin jest po prostu zaburzony. Jeśli tak, to nie moja brocha. Od tego są psychiatrzy.

marcin458 napisał/a:
Jestem realnie istniejącym człowiekiem

Ja sie skladniam, ze marcin nie istnieje i jest to konto prowadzone przez pare osob, ktore dla jaj pisza te bzdury. Jak sobie popija czy cos tam zapala.
Po rzekomych 20 latach siedzenia w dietetyce cos sie o niej wie a marcin nie wie absolutnie nic, wie mniej niz przecietny Kowalski, bajdurzy cos o zdrowych chlebach z pelnych ziaren, je niespotykane ilosci chemicznych produktow zwanych suplementami i opowiada bajki o wychodzeniu z "uzaleznienia" od kawy, gdy nc takiego nie istnieje w naturze, narkotyki uzalezniaja czy alkohol ale nie kawa. NO i po 20 latach bycia w dietetyce nie da sie byc otylym. Pewnie admin wie, kto to prowadzi to konto, moze Edyta, ale porownanie do Yarosha czy Iwana calkiem celne, oni tez byli zapetleni w swoich pogladach
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 12:17   

marcin458 napisał/a:
zyon napisał/a:

A marcin wydaje mi sie, ze albo nie istnieje i jest to czyjes konto do trollingu


Jestem realnie istniejącym człowiekiem :) .
Pozdrawiam
Marcin
Jeździ Pan czasem na wczasy, np. do Roztocza, Pobierowa albo gdziekolwiek?
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 12:26   

2x w roku jeżdże w góry na 9 dni i częściej bo blisko Wawy nad Zalew Zegrzyński.
A czemu Pan pyta?
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 12:30   

marcin458 napisał/a:
2x w roku jeżdże w góry na 9 dni i częściej bo blisko Wawy nad Zalew Zegrzyński.
A czemu Pan pyta?
Pozdrawiam
Marcin
W które góry? Ja np. mam blisko w Beskidy.
JW
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 13:09   

Jestem Warszawiakiem całe swoje życie i w Warszawie mieszkam.Nie mam blisko gór ale jeżdże w Tatry chyba ok 420 km mam tak ulubioną miejscówke hotel. A Zalew mam 40km od Warszawy i częściej sie tam wybiore nad wode z powodu że to najbliższa większa woda zalew jak jezioro dla Warszawy.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Sie 06, 2025 13:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 16:30   

zyon napisał/a:
Strix aluco napisał/a:
Tu pojechałeś po bandzie. Insulinooporność jest faktem. Opisywał to choćby Gary Taubes w czasach minionych, kiedy portal społecznościowy zwany dzisiaj X nazywał się Twitter.
To kumulacja oporności na insulinę.
O przyczynie wspominał także śp Jan Kwaśniewski.
Nabyta cukrzyca typu I to stan, w którym komórki nie chcą nadmiaru glukozy.

Chodzi o nazewnictwo, to juz jest w Stryerze i kazdej biochemii opisane ale nie jako zadna opornosc, tylko po prostu nadmiar energii , brzmi to tak, (cyt) - ze jak w mitochondrium jest wystarczajaco tłuszczu energetycznego, szczawiooctanu i tlenu, więc mitochondrium nie chce pirogronianu. Jak mitochondrium nie chce pirogronianu, to cytozol nie chce glukozy, jak cytozol nie chce glukozy, to nie wychwytuje jej z krwi... I z tego wynika "insulinooporność".
To po prostu fajna, nowoczesna nazwa na cos co istnieje od dziesiecioleci, tak jak pneumokoki , nowa nazwa na stare choroby
Strix aluco napisał/a:
Taką wysunąłem hipotezę, ale pewny nie jestem. Rzuciłem to pół żartem pół serio.
Może Marcin jest po prostu zaburzony. Jeśli tak, to nie moja brocha. Od tego są psychiatrzy.

marcin458 napisał/a:
Jestem realnie istniejącym człowiekiem

Ja sie skladniam, ze marcin nie istnieje i jest to konto prowadzone przez pare osob, ktore dla jaj pisza te bzdury. Jak sobie popija czy cos tam zapala.
Po rzekomych 20 latach siedzenia w dietetyce cos sie o niej wie a marcin nie wie absolutnie nic, wie mniej niz przecietny Kowalski, bajdurzy cos o zdrowych chlebach z pelnych ziaren, je niespotykane ilosci chemicznych produktow zwanych suplementami i opowiada bajki o wychodzeniu z "uzaleznienia" od kawy, gdy nc takiego nie istnieje w naturze, narkotyki uzalezniaja czy alkohol ale nie kawa. NO i po 20 latach bycia w dietetyce nie da sie byc otylym. Pewnie admin wie, kto to prowadzi to konto, moze Edyta, ale porownanie do Yarosha czy Iwana calkiem celne, oni tez byli zapetleni w swoich pogladach


Co nie zmienia faktu, że skutkiem opisanych przez Ciebie zjawisk jest hiperglikemia, która po prostu uszkadza organizm. Tak to kolokwialnie można określić bez wdawania się w szczegóły, bo hiperglikemia to po prostu totalna demolka organizmu.

Edyta pisała inaczej niż Marcin. Czytałem trochę jej postów przy okazji lektury postów Kangura na temat pH i wapnia.
Edyta to bardzo inteligentna bestia. Pod tym względem Marcin jest od niej o lata świetlne.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 18:49   

Strix aluco napisał/a:
Z wymienionych kojarzę tylko Rodzeniów i Ketokocura. Ketokocur na początku gadał sensownie. Kojarzył mi się wtedy z Piotkiem Żyłą, który rozmawiał z dziennikarzami na spontanie.

Na poczatku to oni wszyscy byli mili i fajni, dzis ketokocur to jarmark w socialmediach sprzedaje oleje, smary i pewnie buty keto, otwiera jakies magazyny, serious business, reszta tez nie lepsza Dobropolski promuje statyny i jest bucem, Ostrega tez, wiekszosc sie uczepila 255 frakcji cholesterolu APO x204 i szoruje temat....Rodzeniowie chyba najbardziej pozytywni z tego jarmarku, przy czym wiekszosc z nich nie jest na zadym keto a na typowym Kwasniewskim albo Lowcarbie.
Strix aluco napisał/a:
Co nie zmienia faktu, że skutkiem opisanych przez Ciebie zjawisk jest hiperglikemia, która po prostu uszkadza organizm. Tak to kolokwialnie można określić bez wdawania się w szczegóły, bo hiperglikemia to po prostu totalna demolka organizmu.

Skutek jest ten sam ale przyczyna inna - to nie to, ze te komorki tak sie 'uodpornily" na insuline, ze trzeba jej wiecej, po prostu jezeli jest pelno energii to insulina nie jest w stanie wtloczyc tego, no ale insulinoopornosc fajnie brzmi. W biologii zgodnie z prawem Minimum, kazdy organizm by przestal produkowac hormon jezeli jego wlasne komorki by sie na to uodpornily. Kto bierze np Euthyrox to powinien sie liczyc, ze jego tarczyca calkiem przestanie produkowac a tutaj jakos na odwrot...no ale sporzedaje sie to. Rodzeniowie juz depresje i schizofrenie chca leczyc keto. Co prawda dr. Natasha McBride w swojej ksiazce "Dieta GAPS" podaje, ze owszem, flora ma na to wplyw ale flore tez trzeba zbudowac.

Co do marcina to kto go tam wie, ja jakbym 20 lat siedzial w dietach, czyli de facto tyle ile conajmniej siedze to jednak jakies pojecie mam a on w kolko jedno i to samo. Nawet Kubus Puchatek, mis o baaaaardzo malym rozumku by cos zaczail a on....no chyba, ze mu mistrzowie przez te dziure w ziemi rozum wysysaja.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Śro Sie 06, 2025 22:12   

zyon napisał/a:
Strix aluco napisał/a:
Z wymienionych kojarzę tylko Rodzeniów i Ketokocura. Ketokocur na początku gadał sensownie. Kojarzył mi się wtedy z Piotkiem Żyłą, który rozmawiał z dziennikarzami na spontanie.

Na poczatku to oni wszyscy byli mili i fajni, dzis ketokocur to jarmark w socialmediach sprzedaje oleje, smary i pewnie buty keto, otwiera jakies magazyny, serious business, reszta tez nie lepsza Dobropolski promuje statyny i jest bucem, Ostrega tez, wiekszosc sie uczepila 255 frakcji cholesterolu APO x204 i szoruje temat....Rodzeniowie chyba najbardziej pozytywni z tego jarmarku, przy czym wiekszosc z nich nie jest na zadym keto a na typowym Kwasniewskim albo Lowcarbie.
Strix aluco napisał/a:
Co nie zmienia faktu, że skutkiem opisanych przez Ciebie zjawisk jest hiperglikemia, która po prostu uszkadza organizm. Tak to kolokwialnie można określić bez wdawania się w szczegóły, bo hiperglikemia to po prostu totalna demolka organizmu.

Skutek jest ten sam ale przyczyna inna - to nie to, ze te komorki tak sie 'uodpornily" na insuline, ze trzeba jej wiecej, po prostu jezeli jest pelno energii to insulina nie jest w stanie wtloczyc tego, no ale insulinoopornosc fajnie brzmi. W biologii zgodnie z prawem Minimum, kazdy organizm by przestal produkowac hormon jezeli jego wlasne komorki by sie na to uodpornily. Kto bierze np Euthyrox to powinien sie liczyc, ze jego tarczyca calkiem przestanie produkowac a tutaj jakos na odwrot...no ale sporzedaje sie to. Rodzeniowie juz depresje i schizofrenie chca leczyc keto. Co prawda dr. Natasha McBride w swojej ksiazce "Dieta GAPS" podaje, ze owszem, flora ma na to wplyw ale flore tez trzeba zbudowac.

Co do marcina to kto go tam wie, ja jakbym 20 lat siedzial w dietach, czyli de facto tyle ile conajmniej siedze to jednak jakies pojecie mam a on w kolko jedno i to samo. Nawet Kubus Puchatek, mis o baaaaardzo malym rozumku by cos zaczail a on....no chyba, ze mu mistrzowie przez te dziure w ziemi rozum wysysaja.


Ciężki temat. U jednych niskowęglowodanówka niszczy mikrobiom doprowadzając nawet do dysbiozy, co pogarsza stan ich zdrowia i nie są w stanie tego zmienić nawet probiotykami i prebiotykami.
U innych jest na odwrót.

Skłaniał bym się raczej ku Jasonowi Fungowi, który zaleca większą ilość nieprzetworzonych węglowodanów, które mają dużą ilość błonnika.
Także zwiększenie ilości białka według jego zaleceń.
Podobnie mówi Andreas Eenfeldt.
https://www.crossfit.com/...etabolic-health

Inaczej można paść ciężko pracując fizycznie.
Obliczałem ostatnio ile wagowo przenoszę w pracy 6 dni w tygodniu.
Są to elementy konstrukcyjne z różnego rodzaju materiałów o zróżnicowanej wadze przenoszone na różne odległości. Jest to czesto 25 ton przenoszone w ciągu 8-10 godzin na łączną odległość kilkunastu kilometrów.
Zapotrzebowanie na energię przy takim wysiłku to 3500-3700 kcal.
Uwzględniając fakt, że Eenfeldt czy Fung mówią o mniej więcej 30% zapotrzebowania na energię z białka, to jest to pi razy drzwi 200 gramów białka dziennie.

Co do leczenia dietą depresji przez Rodzeniów, to sprawa jest prosta.
Tam gdzie ewidentną przyczyną jest śmieciowa dieta, tam uzyskają efekty.
Tam gdzie przyczyny są inne, pomoże tyle co umarłemu kadzidło.
KD to nie jest panaceum na wszystko.
Chłopaki są pełni entuzjazmu i widać, że daje im to szczęście.
Mogliby tylko trochę przytyć, bo u Rymanowskiego wyglądali jakby byli głodzeni. Aż dziwne że ich Boguś nie dokarmiał w trakcie programu, bo sprawiał wrażenie zatroskanego o ich stan.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Sie 07, 2025 12:32   

Wracająć do tematu uzależnienia.
Cbd zdecydowanie lepiej działa przy praktycznie maksymalnej dopuszczalnej dawce 550mg dziennie niż 200mg. Duża jest różnica wiec suplementując olejek cbd lepiej dostarczać go więcej . Pozdrawiam Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Czw Sie 07, 2025 18:53   

I kiedy w koncu sie skonczy to nieszczesne uzaleznienie? Za miesiac, dwa czy rok? To bedzie pierwszy przypadek na swiecie, gdy odstawienie kawy spowodowalo tak straszliwe skutki odstawienne. Ja pare razy w roku odstawiam zeby sobie zresetowac receptory i nic sie nie dzieje
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Czw Sie 07, 2025 19:06   

zyon napisał/a:
Ja pare razy w roku odstawiam zeby sobie zresetowac receptory i nic sie nie dzieje


Ja też tak robiłem jakiś czas temu. Odstawiałem kawe na 2 tygodnie co 2 miesiące żeby zresetować wyzerować uzależnienie.
A kiedy sie skończy? Chyba najgorsze już za mną już sie skończyło bo czuje sie bardzo dobrze z każdym tygodniem lepiej.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Czw Sie 07, 2025 21:13   

zyon napisał/a:
I kiedy w koncu sie skonczy to nieszczesne uzaleznienie? Za miesiac, dwa czy rok? To bedzie pierwszy przypadek na swiecie, gdy odstawienie kawy spowodowalo tak straszliwe skutki odstawienne. Ja pare razy w roku odstawiam zeby sobie zresetowac receptory i nic sie nie dzieje

Lądowanie Aliantów w Normandii to pikuś w porównaniu ze zmaganiami Marcina z kofeiną.
Gdyby był uzależniony od twardych prochów, to wywołał by III WŚ żeby wyjść z nałogu.

Nie tykałem kawy przed trzydziestką.
Piję ją od dwudziestu lat bo mi po prostu smakuje, ale bywają dłuższe okresy bez kawy podczas której nie czuję najmniejszych objawów uzależnienia.
Zaczęło się zupełnie przypadkiem.
W czasach kiedy robiłem 9-10 tys km rocznie na rowerze, mój puls był w przedziale między 40 a 50 uderzeń na minutę i podczas badań okresowych lekarze czepiali się tego, że może to stan patologiczny, mimo że nawet średnio inteligentny konował powinien wiedzieć, że u takich ludzi jest to naturalny stan fizjologiczny.
Wypijałem więc przed kolejnymi badaniami pół litra mocnej kawy, wypalałem extra mocnego i puls skakał do 70-80, a konowały dawały mi spokój.
Tak więc kawa może mieć swoje pozytywne strony.
Czasowo podnosi też ciśnienie, co jest nieocenione kiedy ma się tak niskie ciśnienie jak w moim przypadku.
Znam zawodowych kierowców, którzy będąc jeszcze aktywnymi zawodowo wypijali hektolitry kawy żeby nocą nie zasnąć za kółkiem.
Po przejściu na emeryturę niemal wszyscy odstawili kawę jakby z automatu.
Wywody Marcina to po prostu pretekst żeby kupować kolejne suple. To mu daje ten rodzaj haju jaki przeżywają zakupoholicy w galeriach handlowych.
W sumie lepsze takie uzależnienie niż gdyby miał chlać tanie piwo z biedry, a był już tego bliski.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Czw Sie 07, 2025 21:19, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Sie 08, 2025 12:39   

Strix aluco napisał/a:

Nie tykałem kawy przed trzydziestką.
Piję ją od dwudziestu lat bo mi po prostu smakuje, ale bywają dłuższe okresy bez kawy podczas której nie czuję najmniejszych objawów uzależnienia.

Mistrzowie uczą że każdy organizm człowieka jest indywidualny i bardzo potrafimy sie różnić. Dlatego nie piszą o jednej diecie dla wszystkich ale że są dziesiątki diet i dla każdego może pasować najlepsza inna. I tu należy intuicyjnie testując do tego dojść.
Tak samo z organizmem może macie zyon i Grzegorz tak zbudowane ciało że nie ma objawów uzaleznienia organizm tak reaguje na kawe. To tylko wam pozazdroszcze bo u mnie od 20 lat po piciu kawy pare miesiecy zawsze musze odchorować odstawiając i mam te objawy.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Sie 08, 2025 17:27   

marcin458 napisał/a:
dobrze z każdym tygodniem lepiej.

A po czym to oceniasz? robisz sobie badania w laboratorium? Jak wyglada to "lepiej" kazdego dnia?
Strix aluco napisał/a:
Piję ją od dwudziestu lat bo mi po prostu smakuje, ale bywają dłuższe okresy bez kawy podczas której nie czuję najmniejszych objawów uzależnienia.

Ja rowniez mam okresy gdy po prostu odstawiam, bo mi sie nie chce i nic sie z tym nie dzieje. Pije wtedy cos innego jak np herbate albo wode. Zupelnie jak z fajkami, jest okazja to sobie moge towarzysko zakurzyc i nie robie z tego powodu mecyji, ze zaraz zacznje palic nalogowo
Strix aluco napisał/a:
Wywody Marcina to po prostu pretekst żeby kupować kolejne suple. To mu daje ten rodzaj haju jaki przeżywają zakupoholicy w galeriach handlowych.
W sumie lepsze takie uzależnienie niż gdyby miał chlać tanie piwo z biedry, a był już tego bliski.

Jak kupywal to wapno to od razu kupil wiadro, wiec moze byc to prawda. Jak je witamine C to nie tak z glowa tylko az tak, ze nerki piszcza z bolu. To chyba wlasciwe uzaleznienie i z tego sie powinien leczyc.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Sie 09, 2025 10:21   

Oceniam po samopoczuciu.Lepiej sie czuje z każdym tygodniem .Czuć różnice.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Sob Sie 09, 2025 17:47   

Chcialbym tak umiec, na czym polega "lepszosc" samopoczyucia w stosunku do ubieglego tygodnia? Bo szczerze mowiac nie pamietam jak sie czulem w ubieglym tygodniu to i nie wiem jak teraz ocenic ten. Co trzeba zmierzyc, tetno? glukoze na czczo? cholesterol? wapn?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Sie 09, 2025 19:46   

zyon napisał/a:
Co trzeba zmierzyc,(...)wapn?

Nie pytaj sie mnie. Masz tu specjaliste od wiedzy o wapniu "RAWO+". Rawo na pewno wie :D .
PS. Zauważam stopniowe polepszanie sie samopoczucia i zmniejszanie objawów odstawiennych które wystąpiły po odstawieniu kawy kofeiny tauryny. Może nie ma wielkiego przełomu codziennie ale z tygodnia na tydzień to zauważam.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Sie 10, 2025 11:42   

Co do kudzu. Efekt wspomagania odejścia od uzależnień sie szybko wyczerpuje przy tej substancji. Wzrasta tolerancja organizmu na ten specyfik. Stosowałem 2 000 mg dziennie 2x5dni z przerwami 15dni między i za 3cim razem potem 2 dni już nie dawało prawie żadnego efektu.Przy gaba i nac i cbd nie występuje taki efekt wyczerpania działania a na pewno nie tak szybko. Podejrzewam że żeby powrócić do poziomu tolerancji organizmu jak na początku trzeba by odstawić kudzu i wyzerować nie biorąc 30-90dni i wtedy znowu by dawało efekt.

Więc podsumowując jest to specyfik na krótkie wspomaganie jak 2 tygodnie potem nie daje już efektu takiego jak na początku i należy zrobić długąąąąąąą przerwe.
Za to gaba 3ci cykl 5dniowy leci i nadal pomaga.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Nie Sie 10, 2025 11:44   

Wiadro kupiles tego kudzu? Czy dwie palety?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Sie 10, 2025 12:35   

Kupiłem 2x60 kapsułek żeby mieć po jednym opakowaniu na działce i w mieszkaniu i nie musieć wozić za każdym razem.Także troche żeby przekroczyć 45 zł na alegro smart i mieć darmową wysyłke.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Śro Sie 13, 2025 07:03   

marcin458 napisał/a:
Kupiłem 2x60 kapsułek żeby mieć po jednym opakowaniu na działce i w mieszkaniu i nie musieć wozić za każdym razem.Także troche żeby przekroczyć 45 zł na alegro smart i mieć darmową wysyłke.
Pozdrawiam
Marcin


Jesteś jak Johnson, tylko w mikroskali, bo on wydaje miliony na suple, leki i inne cuda.
Zjada dziennie 100 suplementów diety i 30 różnych leków w tym metforminę.
Twierdzi że obniżył wiek biologiczny o dużo więcej lat niż jest to w rzeczywistości, bo spece od tego typu rzeczy mówią, że pomimo tylu kombinacji jego wiek biologiczny jest ogólnie niższy o 5 lat niż metrykalny.
https://www.polskieradio....ce-zyc-wiecznie

Natomiast Japończycy chlają, palą, unikają opalania się na słońcu a większość z nich ma wiek biologiczny niższy o 10 a nawet 20 lat.
https://youtu.be/QxvVZra_JfQ?feature=shared

Ten pół Japończyk pół Polak, który w filmie opowiada o Japonii, ma swój kanał na youtube, z którego można dowiedzieć się o tym więcej.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Sie 13, 2025 19:56   

Co do kudzu to szybko wyczerpuje sie efekt i organizm szybko łapie tolerancje. Kuracja na prędzej góra 2 tygodnie nie dłużej.
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Śro Sie 13, 2025 20:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Sie 15, 2025 10:01   

Strix aluco napisał/a:
marcin458 napisał/a:
Kupiłem 2x60 kapsułek żeby mieć po jednym opakowaniu na działce i w mieszkaniu i nie musieć wozić za każdym razem.Także troche żeby przekroczyć 45 zł na alegro smart i mieć darmową wysyłke.
Pozdrawiam
Marcin


Jesteś jak Johnson, tylko w mikroskali, bo on wydaje miliony na suple, leki i inne cuda.
Zjada dziennie 100 suplementów diety i 30 różnych leków w tym metforminę.
Twierdzi że obniżył wiek biologiczny o dużo więcej lat niż jest to w rzeczywistości, bo spece od tego typu rzeczy mówią, że pomimo tylu kombinacji jego wiek biologiczny jest ogólnie niższy o 5 lat niż metrykalny.
https://www.polskieradio....ce-zyc-wiecznie

Natomiast Japończycy chlają, palą, unikają opalania się na słońcu a większość z nich ma wiek biologiczny niższy o 10 a nawet 20 lat.
https://youtu.be/QxvVZra_JfQ?feature=shared

Ten pół Japończyk pół Polak, który w filmie opowiada o Japonii, ma swój kanał na youtube, z którego można dowiedzieć się o tym więcej.

Choroba marcina polegajaca na spozywaniu nadmiernej ilosci suplementow jeszcze jest nienazwana ale to pewnie bedzie jakas forma ortoreksji polaczonej z hiperwitaminoza, nie wiem czy jest juz nazwa tego schorzenia ale marcin moze po prostu pojsc do przychodni i wypytac psychologa czy juz sie kwalifikuje do leczenia albo czy ten zespol nadmiernego spozywania tych chemicznych specyfikow jest juz zdefiniowany i nazwany
https://www.webmd.com/die...o-many-vitamins

Ja nie bardzo rozumiem te jego dziwne boje, wystarczy schudnac i zdrowie samo wroci ale marcin sie uparl byc otylym i jesc suplementy
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Sie 15, 2025 14:25   

Już raz prosotwałem że nie biore dużo supli. Codziennie tylko multiwitmaine z minerałami i wapń. Raz na tydzień witamine c 5g.No i jeden suplement na objawy odstawienne.

Czy to aż tak dużo?

Aha zaczynam od dzisiaj po 50 dniach abstynencji na high carbie ZERO CARB. Pragne przyspieszyć usuwanie uzależnienia a odkryłem wiele razy że zero carb usuwa 10-30x szybciej objawy uzależnienia prawdopodobnie podejrzewam że dlatego że mocno oczyszcza z toksyn w tym metabolitów używkowych też kawy kofeiny tauryny.

Planuje stosować max do kilku tygodni a może krócej by do zera wybić wszelkie uzależnienie.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Sie 15, 2025 14:28, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Sie 15, 2025 18:08   

marcin458 napisał/a:
Czy to aż tak dużo?

marcin nikogo nie oszukasz, jestes suplementoholikiem. walcz z tym

marcin458 napisał/a:
odkryłem wiele razy że zero carb usuwa 10-30x szybciej objawy uzależnienia

aha, czyli zmarnowales kupe czasu i kasy na magiczny korzen kudzoku, tone wapna i jakies hormony na detox a teraz "odkryles wiele razy" ze mogles w sumie to zrobic za darmo i 30x szybciej? No gratuluje, zacznij pisac bajki dla dzieci ;D Ty sie nie zajmujesz dietmi 20 lat, tylko najwyzej 20 dni.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Sie 16, 2025 15:48   

Przeciętny człowiek łyka wiecej leków czy supli niż ja biorąc tylko multiwiminemineralną i wapń codziennie.
Nie wiem skąd wam sie uzbzdurało że ja łykam tyle supli. Jakiś dziwny wymysł.
Nie jest to prawda.
Pozdrawiam
marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Sie 16, 2025 15:56   

PS.zero carb idzie świetnie ale tylko pije litrami płyny i ciągle chodze sikać. Ale to normalne bo organizm w przyspieszonym tempie usuwa toksyny. Dlatego też stosuje tą diete by pozbyć sie metabolitów kawy kofeiny tauryny i szybciej pokonać uzależnienie.
Pozdrawiam Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Sob Sie 16, 2025 18:18   

Ja jestem przekonany, ze to wszystko tkwi w twoim umysle i to sa te "metabolity", prawdopodobnie jestes hmpochondrykiem z mocna potrzeba atencji i stad te bzdury wypisujesz.
Bo coz to za tajemnicze metabolity i toksyny w twoim organizmie po dwoch miesiacach niepicia kawy? Wszak przeciez odzywasz sie bardzo zdrowo. Chyba, ze masz niesprawne nerki, ze te metabolity tkwia w twoim organizmie?
Serio pisze, zaloz bloga i pisz tam te bajki. :keep:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Sie 16, 2025 18:21   

marcin458 napisał/a:
PS.zero carb idzie świetnie ale tylko pije litrami płyny i ciągle chodze sikać. Ale to normalne bo organizm w przyspieszonym tempie usuwa toksyny. Dlatego też stosuje tą diete by pozbyć sie metabolitów kawy kofeiny tauryny i szybciej pokonać uzależnienie.
Pozdrawiam Marcin


Z tego co mówiłeś, to znasz jeszcze szybszy i skuteczniejszy sposób na zbicie wagi, toksyny, niedobory mikroelementów.
Tą metodą jest 3 minuty zasysania energii z dziury w ziemi.
Chyba że to działa krótko, jak eliksir Panoramixa, a tunel czasoprzestrzenny, którym kosmiczni miszcze przesyłają energię otwiera się tylko raz dziennie, to wtedy jest to nieefektywne, bo po zassaniu energii ubrania kilka rozmiarów mniejsze, a potem nagle jeb jak Hulk i gacie w strzępach.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Sob Sie 16, 2025 18:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Sie 16, 2025 18:54   

Co do działania leczenia energią to super sprawa ALE ja póki co jeszcze nie jestem w stanie wszstkiego nią wyleczyć poprawić i wspomgam sie zdrowotnymi sposobami jak miedzy innymi chociaż to główna rzecz odżywianiem.

Więc gdybym był w stanie wyleczyć to uzaleznienie całkowicie chociaż energia pomaga ale nie w 100% to nie stosowałbym wspomagająco odżywiania.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Sob Sie 16, 2025 21:26   

marcin458 napisał/a:
Co do działania leczenia energią to super sprawa ALE ja póki co jeszcze nie jestem w stanie wszstkiego nią wyleczyć

Zacznij od zwyklego odchudzenia sie, a energia poplynie wartkim strumieniem. I przestan juz bredzic o tym uzaleznieniu, kawa to nie heroina, juz dawno o niej zapomniales, moze to po prostu cukrzyca albo nadcisnienie sie zbliza a ty to na kawe zwalasz. Kazdy grubas jest zagrozony cukrzyca i nadcisnieniem.
To dobry trop. zbadaj go
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Sie 17, 2025 11:20   

Robisz sobie karme zyon wyzywajac ludzi od grubasow. Potem Grzegorz sie znowu zgnoi poniży i będzie ci smutno a to tylko powrot twoje własnej karmy.
W USA szacuje sie że 42% ludzi jest otyłych a 75% ma nadwage lub otyłość i na świecie też dużo.To powszechna choroba cywilizacyjna. I chociaż powszechnie przyjęte jest że otyli żyją krócej to wcale niekoniecznie wiecej chorują.
PS.ja nigdy nie pisałem że jestem otyły ale że mam nadwage tak samo jak nie pisałem że biore tone supli.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Sie 17, 2025 12:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Sie 17, 2025 13:36   

Cd. zero carb idzie niespodziewanie łatwo i czuje sie w miare dobrze lub jak wczoraj bardzo dobrze.
Nadal pije po 3-5l płynów i ciągle sikam co jest zgodne z teorią że zero carb podobnie jak głodówka szybciej usuwa toksyny niż praktycznie żadna inna dieta i sposób.
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Nie Sie 17, 2025 13:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2076
Wysłany: Nie Sie 17, 2025 14:57   

marcin458 napisał/a:
zero carb podobnie jak głodówka szybciej usuwa toksyny niż praktycznie żadna inna dieta i sposób

Chodzi tu konkretnie o toksyny w tkance tłuszczowej. Kolejność skuteczności jest taka:
1) post suchy
2) post mokry
3) ZC
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Nie Sie 17, 2025 18:15   

marcin458 napisał/a:
Robisz sobie karme zyon wyzywajac ludzi od grubasow

Marcin, jak proponujesz nazywac grubych ludzi? Chudasami? Suchelcami?
Przeciez to slowo figurujace oficjalnie w Slowniku Jezyka Polskiego
https://sjp.pl/grubas
Cytat:
grubas
dopuszczalne w grach (i)
potocznie: osoba otyła; spaślak, tłuścioch, grubcio


Zamiast sie obrazac na rzeczywistosc wez sie w garsc po prostu. Zamiast bajdurzyc o uzaleznieniach od filizanki kawy po prostu zacznij stosowac swoja "20-letnia" wiedze o dietach.

Najgorzej, ze tej wiedzy nie widac po tobie.

marcin458 napisał/a:
co jest zgodne z teorią że zero carb podobnie jak głodówka szybciej usuwa toksyny niż praktycznie żadna inna dieta i sposób.

Z jaka konkretnie teoria? Mozna byc na zero carb i jesc toksyczne smieciowe jedzenie, tak robia osoby stolujace sie np w biedrze, gdzie mieso i nabial jest podlej jakosci.
Zamiast teorii zacznij stosowac praktyke, czyli zamiast bajdurzyc dzialaj.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Wrz 01, 2025 09:57   

Dzisiaj mija 67my dzień bez używek kawy kofeiny tauryny.Nie biore już nic na wspomaganie od paru tygodni bo czuje sie już dobrze. To uzależnienie odchodzi w niepamięć :) .

pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pon Wrz 01, 2025 09:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Wto Wrz 02, 2025 14:10   

marcin458 napisał/a:
To uzależnienie odchodzi w niepamięć :) .
pozdrawiam
marcin


Skoro ten etap testów masz zamknięty, czas pomyśleć o nowym wyzwaniu :)
Przetestuj na sobie suplementy wspomagające odchudzanie.
Na początek proponuje dwa z Twojej ulubionej firmy NOW:
- Sunflower Lecitin 1200 mg
- Alpha Lipoic Acid 600 mg
Jeśli w trakcie ich suplementacji nie będziesz się przejadał i jadł tylko w 8 godzinnym oknie żywieniowym to za 4 tygodnie czekamy na relacje z pozytywnych efektów :)
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Wrz 02, 2025 17:50   

Gutek napisał/a:

Na początek proponuje dwa z Twojej ulubionej firmy NOW:
- Sunflower Lecitin 1200 mg

Pierwszy raz słysze że lecytyna ma działanie odchudzające.Może tak rzeczywiście jest. Jadłem łyżkami lecytyne na studiach przy sesji czy wyczerpującej aktywności intelektualnej bo dawała kopa do nauki.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pon Paź 13, 2025 19:38   

No i mija okolo 110 dzień mojego rzucenia kawy.Musze powiedzieć nieśmialo że częśćiowo do niej wrócilem nie utrzymując pelnej abstynencji i dobrze bo to pozwolilo mi dojść do pewnych wniosków faktów apropo uzależnienia.

I moje odkrycia są szokujące.

Uzależnienie to efekt miesięcy a nawet lat na wolniejszej diecie.

Uzależnienie buduje sie miesiącami latami pijąc pil kawe czy alkohol albo nawet narkotyki.Identycznie z usuwaniem uzależnienia jeśli ktoś dlugo pil uzywke jak kawa to usuniecie uzaleznienia z objawami odstawiennymi tez moze zajac mu miesiace lata na wolniejszej diecie. A jednak uzależnienie to wypadkowa miesiecy lat picia uzywek i abstynencji od nich.

Okazuje sie ze w tych odkryciach jest nadzieja. Można 10-50x szybciej pokonać uzależnienie dzięki dziecie zerowęglowodanowej lub glodówce. Obniżenie węgli daje 10-50x szybsze schdozenie objawów uzależnienia.Ale nawet żęby usunąć to calkowicie mogą okazać sie potrzebne miesiące zerowęglowodanówki lub lata high carbu.TO bardzo dlugodystansowa praca.

Na szybko taki są odkrycia i wnioski.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Paź 14, 2025 00:05   

marcin458 napisał/a:
No i mija okolo 110 dzień mojego rzucenia kawy.Musze powiedzieć nieśmialo że częśćiowo do niej wrócilem nie utrzymując pelnej abstynencji i dobrze bo to pozwolilo mi dojść do pewnych wniosków faktów apropo uzależnienia.

I moje odkrycia są szokujące.

Uzależnienie to efekt miesięcy a nawet lat na wolniejszej diecie.

Uzależnienie buduje sie miesiącami latami pijąc pil kawe czy alkohol albo nawet narkotyki.Identycznie z usuwaniem uzależnienia jeśli ktoś dlugo pil uzywke jak kawa to usuniecie uzaleznienia z objawami odstawiennymi tez moze zajac mu miesiace lata na wolniejszej diecie. A jednak uzależnienie to wypadkowa miesiecy lat picia uzywek i abstynencji od nich.

Okazuje sie ze w tych odkryciach jest nadzieja. Można 10-50x szybciej pokonać uzależnienie dzięki dziecie zerowęglowodanowej lub glodówce. Obniżenie węgli daje 10-50x szybsze schdozenie objawów uzależnienia.Ale nawet żęby usunąć to calkowicie mogą okazać sie potrzebne miesiące zerowęglowodanówki lub lata high carbu.TO bardzo dlugodystansowa praca.

Na szybko taki są odkrycia i wnioski.

Pozdrawiam
Marcin


Jakbyś poszedł na izbę przyjęć w szpitalu i strzelił im taki opis, to by pomyśleli że malaria, albo ebola.
Zanim by doszli do tego, że to nerwica, to by już cała Warszawa była objęta kwarantanną.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Paź 14, 2025 16:29   

Strix aluco napisał/a:
Dzisiaj 1:05

Grzegorz ty idź normalnie spać a nie buszujesz po nocach :D

Pozdrawiam marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Wto Paź 14, 2025 18:11   

marcin458 napisał/a:
I moje odkrycia są szokujące.

Uzależnienie to efekt miesięcy a nawet lat na wolniejszej diecie.

To prawda, 30 lat temu sprobowalem raz w zyciu smazonych bananow i do dzis sie nie moge otrzasnac z tego uzaleznienia. Zadne terapie nie pomagaja, tylko Prozac i Tramal pozostaly.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Paź 14, 2025 20:51   

zyon napisał/a:
marcin458 napisał/a:
I moje odkrycia są szokujące.

Uzależnienie to efekt miesięcy a nawet lat na wolniejszej diecie.

To prawda, 30 lat temu sprobowalem raz w zyciu smazonych bananow i do dzis sie nie moge otrzasnac z tego uzaleznienia. Zadne terapie nie pomagaja, tylko Prozac i Tramal pozostaly.


Marcin obrasta słoniną od kortyzolu.
Ten gość żyje w ciągłym stresie.
Widziałeś drugiego takiego typa, co wpada w psychiczny dołek bo nie wziął przez jeden dzień supli?

Zamiast pójść po rozum do głowy i podjąć jakieś radykalne działania, to zaklina rzeczywistość magicznymi rytuałami.
Kiedyś takie rzeczy oglądaliśmy w filmach produkcji juesej albo ogólnie tych z zachodu.
Dziś to jest polska rzeczywistość.
Kiedyś zresztą takie rzeczy nawet w hamerykańskich filmach przedstawiane były w krzywym zwierciadle.
Dziś przez poprawność polityczną nie można się z tego śmiać.
Kiedyś jak ktoś był pierdołą taką jak Marcin, to się zaciągał na okręt i po jednym dalekomorskim rejsie wszystkie pierdoły wietrzały z głowy.

Dość dawno temu czytałem o prawidłowości którą zauważono na przestrzeni lat w określonych okolicznościach.
Np wybuch wojny na jakimś obszarze, powodował, że radykalnie znikały przypadki nerwic i innych zaburzeń natury psychicznej, psychosomatycznej.
Po prostu ludzie w czasach w których nie ma celu życiowego, społeczeństwa są zatomizowane, to ludziom odpierdziela palma różnego typu.
To w takich czasach wypływają takie typy jak Freud, sekty różnego typu itp.
Bezczynność jest narzędziem diabła i tu się akurat trudno nie zgodzić.

Co śmieszniejsz to Marcin zarzuca innym, że życie bez duchowości jest pozbawione sensu. Sam będąc zagubiony jak tygodniowy warchlak który zabłądził w kniei.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Wto Paź 14, 2025 21:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Śro Paź 15, 2025 09:15   

Dzisiaj jest takie modne slowo "prokrastynacja" i niektorzy to juz zaczynaja podciagac pod choroby zwiazne z psychika, kiedys to bylo zwykle lenistwo i marcin jest ofiara tejze prokrastynacji. Objawia sie to sklonnoscia do notorycznego szukania drogi na skroty, po co cwiczyc jak moge pomedytowac, po co biegac jak poprosze mistrzow o czarna energie z dziury zeby wyssala moj smalec, po co jesc zdrowo jak mozna kupic suple "na odchudzanie" i nic nie robic.
A te praktyki duchowe to juz chyba poruszalismy, to transakcyjnosc a nie duchowosc. Wyslal mi marcin te ksiazki tych mistrzow, no jest tego tyle, ze sie przerazilem, 1 na tydzien to bym w rok przeczytal a jeszcze trzeba to zrozumiec i stosowac. No wtedy rzeczywiscie bym stal sie leniwym grubasem tylko czytajacym ksiazki i zracym co popadnie do ich cztytania.
I sam wiem jak czasami jest trudne zrobienie czegos, np jak przylaze styrany po ciezkim dniu i jeszcze mam zaplanowany trening. To czasami jest trudne ale jak sie to zrobi raz, drugi, piaty to sie tworzy nowy nawyk. Najlatwiej wtedy rozwalic sie w wyrze z czekoladkami Westona PRice i afirmowanie bycia szczup[lym i silnym
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Paź 15, 2025 15:33   

Jakbyście mieli 20 lat doświadczeń duchowych w tym doświadczeń ze stosowaniem energii do leczenia jak ja to nie wątpilibyście w tą metode ale uwierzyliście.Bez sprawdzenia można rzeczywiście wątpić. Ja po 20 latach tej zabawy wiem że energia dziala i to wręcz najwygodniejsza metoda.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Śro Paź 15, 2025 18:35   

Slowo "najwygodniejsza" jest tu kluczowe
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Śro Paź 15, 2025 19:50   

marcin458 napisał/a:
Jakbyście mieli 20 lat doświadczeń duchowych w tym doświadczeń ze stosowaniem energii do leczenia jak ja to nie wątpilibyście w tą metode ale uwierzyliście.Bez sprawdzenia można rzeczywiście wątpić. Ja po 20 latach tej zabawy wiem że energia dziala i to wręcz najwygodniejsza metoda.

Pozdrawiam
Marcin


A oddajesz nadwyżkę tej energii do sieci?
Jak nie, to się tak publiczne nie chwal, bo Cię energetyka skasuje za te 20 lat.

Wyimaginowane choroby leczone wyimaginowaną energią to jest temat dla psychiatry.
Sugerowałem Ci na serio, że magiczne myślenie w takim kontekście może oznaczać zaburzoną osobowość i w takim przypadku już nie ma srania po gałęziach tylko trzeba to skonsultować z psychiatrą, bo to się może rozwinąć w coś poważniejszego.

To nie jest magiczne myślenie, które np u dzieci jest czasową ucieczką od jakiegoś problemu.
Ty autentycznie w to wierzysz i masz problem z oddzieleniem fikcji od rzeczywistości.
Już samo to powinno Cię skłonić do zastanowienia się chociaż nad wizytą w poradni zdrowia psychicznego, nawet biorąc pod uwagę to, że tytanem logicznego myślenia nie jesteś.
Ostatnio zmieniony przez Strix aluco Śro Paź 15, 2025 19:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Paź 17, 2025 10:38   

Jestem po prostu uduchowiony i wierze w wiele rzeczy duchowych w tym leczenie energią.Z tą różnicą że przez 20 lat sprawdziłem nieskończeną ilość razy że to działa a nie nieznając tematu nie badając go sobie wygłaszam wielkie prawdy że to fikcja. Najpierw zajmij sie czymś 20 lat albo chociaż pare miesiecy a potem dopiero sie dowiesz czy to działa czy to fikcja.Zyon chociaż sięgnie po te księgi i na pewno szybko zmieni zdanie co do swoich wczesniejszych wierzeń.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Paź 17, 2025 13:00, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Paź 17, 2025 16:34   

Chciałem bardzo serdecznie podziękować wszystkim za wsparcie przy moim odstawieniu używek w tym temacie co pomogło zmotywowało do walki z nimi.
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Pią Paź 17, 2025 16:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Paź 17, 2025 20:52   

Czyli komu?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Pią Paź 17, 2025 20:53   

Wszystkim którzy sie udzielali.
Pozdrawiam
Marcin
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Pią Paź 17, 2025 21:19   

Ale tu nikt sie nie udzielal oprocz Grzegorza i mnie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Paź 18, 2025 17:44   

zyon napisał/a:
Ale tu nikt sie nie udzielal oprocz Grzegorza i mnie


Udzielałem się to za dużo powiedziane.
Przecież trudno traktować to poważnie z punktu widzenia człowieka o normalnym myśleniu.

To są dylematy ludzi o bardzo chwiejnej psychice. Jak to kiedyś określiłeś - ludzie płatki śniegu.
To chyba nie jest najlepsze miejsce na taki mix odchyłów jaki ma Marcin.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Sob Paź 18, 2025 19:40   

Moze Marcin widzi niewidzialne wpisy niewidzalnych ludzi? Od tego odstawiania mogly mu sie pojawic halucynacje i omamy.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Sob Paź 18, 2025 21:26   

zyon napisał/a:
Moze Marcin widzi niewidzialne wpisy niewidzalnych ludzi? Od tego odstawiania mogly mu sie pojawic halucynacje i omamy.


Aż tak źle chyba nie jest.
Raczej ma tylko bujną wyobraźnię.
Chociaż kto wie co by było gdyby odstawić go od supli i tych wszystkich innych magicznych rytuałów.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Nie Lis 02, 2025 22:13   

Musze troszke sie spowiedzieć. Dzisiaj mija około 120-130 dni od czasu rzucenia. Jednak całkowita absencja trwała okło 110-120 dni bo były wyjątki. Od 43 dnia nietykania bywały momentu załamania abstynencji i pojawiała sie kawa jednorazowo lub nawet na 4 czy 6 dni bez przerwy pomimo że nawet 16 dni w miedzyczasie nie piłem kawy.Z czasem nawet wróciłem do kawy tauryny kofeiny na 15-20 dni ostatnio.
Postanowiłem nauczony na doświadczeniach wytoczyć działa temu uzależnieniu jeszcze raz. W sumie 20 dni to nie cały okres i ponad 100 dni było abstynencji od tych używek.
Postanowiłem nauczony jak pisałem na doświadczeniach rzucić znowu tym razem na dłużej na stałe. W sumie nie rzucam dokladnym będąc od nowa bo te 100dni mam sukcesu i one dużo dały.
Planuje nie robić błędu i rezygnować ze wspomagaczy bo to one dawały super samopoczucie pomimo rzucania które objawiało sie bez nich mocnymi objawami odstawiennymi.
To co odkryłem znowu mocniej że uzależnienia budują sie latami mocniej i miesiace lata musi sie z tego wychodzić. To wypadkowa picia brania na miesiace lata.
No więc odstawiam znowu na wspomagaczach lub raczej kontynuuje ten proces który trwa z przerwami ok 100 dni.

Życzcie mi kolejnego sukcesu.

Pozdrawiam
Marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Pon Lis 03, 2025 18:22   

marcin458 napisał/a:
Musze troszke sie spowiedzieć. Dzisiaj mija około 120-130 dni od czasu rzucenia. Jednak całkowita absencja trwała okło 110-120 dni bo były wyjątki. Od 43 dnia nietykania bywały momentu załamania abstynencji i pojawiała sie kawa jednorazowo lub nawet na 4 czy 6 dni bez przerwy pomimo że nawet 16 dni w miedzyczasie nie piłem kawy.Z czasem nawet wróciłem do kawy tauryny kofeiny na 15-20 dni ostatnio.
Postanowiłem nauczony na doświadczeniach wytoczyć działa temu uzależnieniu jeszcze raz. W sumie 20 dni to nie cały okres i ponad 100 dni było abstynencji od tych używek.
Postanowiłem nauczony jak pisałem na doświadczeniach rzucić znowu tym razem na dłużej na stałe. W sumie nie rzucam dokladnym będąc od nowa bo te 100dni mam sukcesu i one dużo dały.
Planuje nie robić błędu i rezygnować ze wspomagaczy bo to one dawały super samopoczucie pomimo rzucania które objawiało sie bez nich mocnymi objawami odstawiennymi.
To co odkryłem znowu mocniej że uzależnienia budują sie latami mocniej i miesiace lata musi sie z tego wychodzić. To wypadkowa picia brania na miesiace lata.
No więc odstawiam znowu na wspomagaczach lub raczej kontynuuje ten proces który trwa z przerwami ok 100 dni.

Życzcie mi kolejnego sukcesu.

Pozdrawiam
Marcin


Przeczytałem tego posta dławiąc się łzami.
Twoja historia walki z uzależnieniem od kawy to gotowy scenariusz do rimejku Pasji Mela Gibsona.
Jeśli czyta to Jezus, to jest zawstydzony tym, że jego męczeństwo to amatorszczyzna przy teoim.
Ty cierpisz za miliardy ludzi, a on cierpiał za milony, no 33 roku naszej ery liczba ludności na pewno nie przekraczała kilkudzieset milionów. A może nawet mniej.
Nie wiem czy można to chociaż w przybliżeniu określić na podstawie jakichkolwiek danych.

Ty jesteś Marcin takim barankiem bożym na sterydach.
Można by rzec, że barnem bożym.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 9523
Wysłany: Wto Lis 04, 2025 10:36   

Życzmy Marcinowi sukcesu.
Aczkolwiek kawa jest w porzo.
Subkultura mawia: kawa z rana jak śmietana. :viva:
JW
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Lis 04, 2025 11:52   

Oczywiście też życzę Marcinowi sukcesów.
Wczoraj wzruszenie nie pozwalało mi napisać nic więcej.

Niepokojące jest to, że nie napisał nic od kilkunastu godzin.
Może abstynencja od nikotyny spowodowała afazję.
Albo wypił te dwa sikacze z biedry i zapadł w śpiączkę.
Muchy tse tse przenoszą śpiączkę afrykańską.
Może biedronki też roznoszą podobne cholerstwo.
 
     
Gutek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 118
Skąd: New Jersey
Wysłany: Wto Lis 04, 2025 14:42   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Subkultura mawia: kawa z rana jak śmietana. :viva:
JW


W mojej subkulturze tak się mówiło o piwie :)
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Lis 04, 2025 21:32   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Życzmy Marcinowi sukcesu.
Aczkolwiek kawa jest w porzo.
Subkultura mawia: kawa z rana jak śmietana. :viva:
JW

Niech się Pan lepiej przyzna, że nie chciał Pan sobie narobić karmy. ;)
Stąd te życzenia powodzenia.
No i strach przed gniewem Marcina po alko.
Co prawda gniew w wydaniu Marcina to coś a la wkurzony niemowlak, ale sama energia potencjalna takiej masy jest niebezpieczna.
Gdyby się potknął i na Pana wywrócił, to uraz wielonarządowy murowany.

Żarty żartami ale zazdroszczę ludziom takim jak on, czyli pozbawionym samczej agresji, chęci rywalizacji i innych ułomności rodzaju męskiego.

Jest szansa że testosteron mi z wiekiem spadnie i będę w choć w przybliżeniu taki jak forumowy Dalajlama.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Śro Lis 05, 2025 19:48   

Narazie jednak pomimo tego co pisałem odłożyłem odstawianie kawy na późniejsze czasy ignorując lekceważąc problem i skupiając sie na rrozwoju duchowym nie zajmując sie tym jeszcze. Więc narazie od paru dni tygodni kawka co rano :) .
W sumie używam energii na polepszenie samopoczucia i to niweluje negatywne efekty kawy.
Dzięki za życzenia sukcesu.

Pozdrawiam
marcin
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Pią Lis 07, 2025 13:12   

marcin458 napisał/a:
Narazie jednak pomimo tego co pisałem odłożyłem odstawianie kawy na późniejsze czasy ignorując lekceważąc problem i skupiając sie na rrozwoju duchowym nie zajmując sie tym jeszcze. Więc narazie od paru dni tygodni kawka co rano :) .
W sumie używam energii na polepszenie samopoczucia i to niweluje negatywne efekty kawy.
Dzięki za życzenia sukcesu.

Pozdrawiam
marcin

Mix Zespół Münchhausena i zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych daje w twoim przypadku komiczny efekt.
Mógłbyś jeździć po psychiatrykach z programem kabaretowym.
Programu masz na kilka lat do przodu.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lis 08, 2025 17:18   

Strix aluco napisał/a:

Mógłbyś jeździć po psychiatrykach z programem kabaretowym.

Chyba bym nie chciał być kabareciarzem bardziej ciągnie mnie w strone rozwoju duchowego :) .
Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Lis 08, 2025 17:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Sob Lis 08, 2025 19:33   

marcin458 napisał/a:
Chyba bym nie chciał być kabareciarzem

Nie chcesz ale jestes
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Sob Lis 08, 2025 20:38   

Musze powiedzieć że Gszegosz zaprzecza obecnej wiedzy naukowej medycznej terapii uzależnień i innym dziedzinom wiedzy.
Odkryto już od dawna że kofeina z kawy i ogólnie kawa jest używką substancją uzależniającą narkotyczną.Przeczy niezliczonym doświadczeniom badaniom itp. itd.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Sob Lis 08, 2025 20:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Strix aluco 

Dołączył: 20 Gru 2024
Posty: 843
Wysłany: Wto Lis 11, 2025 09:51   

marcin458 napisał/a:
Musze powiedzieć że Gszegosz zaprzecza obecnej wiedzy naukowej medycznej terapii uzależnień i innym dziedzinom wiedzy.
Odkryto już od dawna że kofeina z kawy i ogólnie kawa jest używką substancją uzależniającą narkotyczną.Przeczy niezliczonym doświadczeniom badaniom itp. itd.

Pozdrawiam
Marcin


To chyba w jakimś równoległym świecie kofeina jest narkotykiem, bo na pewno nie w świetle prawa jakiegokolwiek kraju na Ziemi i nie według Nauki.
Zresztą nie trzeba ani prawa ani nauki. Wystarczy logiczne rozumowanie.
Większość rozumuje logicznie, dlatego nie ma grup anonimowych kawoszy czy palaczy.
Są anonimowi alkoholicy, bo pewnie od tego łatwiej się uzależnić i wtedy ryje dyńke.

To nie jest kwestia substancji tylko skłonności do uzależnień.
Słaby i głupi człowiek uzależni się od byle czego.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 9442
Wysłany: Wto Lis 11, 2025 15:40   

Zeby bylo smieszniej, marcin pije robuste "bo ma wiecej kofeiny i to "dobrze" co jest niezlym absurdem, bo sam mowi, ze kofeina uzaleznia a zeby bylo jeszcze smieszniej i absurdalniej slodzi to slodzikiem, ktory jest chemicznym syfem robiacym szkody w mozgu a uzasadnia to tym, ze robi to "bo nie smakuje mu gorycz" jednoczesnie wczesniej pisze, ze wybiera wlasnie te kawy ze wzgledu na smak.
Byc moze przez ten slodzik jego wypowiedzi sa pozbawione sensu i sa formulowane niczym dziecka z klas I-III
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
marcin458 

Dołączył: 15 Paź 2016
Posty: 1714
Wysłany: Wto Lis 11, 2025 15:45   

Pisałem że jest "substancją" o działaniu narkotycznym.Nie jest ścigana prawem i nielegalna i słąbsza setki tysiące razy od narkotyków ale lżejsze ale jednak ma takie działanie "narkotyczne".
A słodzika używam zdrowego cyklaminianu sodu który nie wykazał w badaniach szkodliwości.Aspartam i Acesulfam k podobno takie wykazały dlatego ich nie używam.
Pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez marcin458 Wto Lis 11, 2025 15:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2025 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved